Rozmowa przy kawie (1)

[lucinda]

9 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@Maria Jolanta sprobuj olejkiem eukaliptusowym...

posmarowac.

wierze, ze maja drapak?

Kocimietka ,,zeszla na psy,, wiec sprobuj, TABLETKI USPOKAJAJACE LABOFARM

smierdza okropnie, ale koty kochaja ten zapach.

tobie tez sie przydadza;)))

pokrusz kilka tabletek w drapaku, natrzyj drapak nimi.

Kociaste oszaleja i beda drapac drapaczek do upojenia.

A jaki miny potem maja jak juz sa ,,na haju,,

Mam ten sam dylemat...nie mam jeszcze narożnika ale szykuje się na kupno nowego do pokoju syna i też mam obawy czy aby moje obie damy go nie zniszczą..wtedy nie ręczę za siebie...na sterylizacje  za późno bo wiekowe ale to i tak by pewnie nie pomogło...

Muszę te twoje recepty wykorzystać..Może ich nie skrzywdze

[lucinda]

Poniedzialkowo dzień dobry

Wczoraj brzmiało padało słuchało..jest chłodniej i bardziej rzezko...

SIĘ umówiłam z koleżanką na kawusie...w realu zaznaczam..dosłownie sklep REAL i niewirtualna kawa..dwa w jednym...

Kawę siorbie drugą ...zaraz się zbieram do sklepu...chlebek muszę zakupić ..Wczoraj był rynek...WCZORAJ ...truskawek zakupiwszy pomyślałam że pierogi znów zrobię...już sobie wyobrażam te uśmiechnięte twarze zajadajacych sie..no i kielbasa biała na tapecie...bedziem mielim flaki napełnia....czyli rozrywka "intelektualna"..

Miłego początku tygodnia

 

[Mirelka1965]

Po burzy wychodzi słońce...podobno... Na razie jest chłodno i rześko...Spektakl natura wczoraj pokazała jak ta lala... Miałam za oknem imprezę "światło i dźwięk"...zagłuszało nawet kryminalną kołysankę... Dzisiaj nadrobię czytanko, teraz odstawiam siorbanko...czyli.... Miłego dzioneczka życzę kochani....

[lucinda]

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Po burzy wychodzi słońce...podobno... Na razie jest chłodno i rześko...Spektakl natura wczoraj pokazała jak ta lala... Miałam za oknem imprezę "światło i dźwięk"...zagłuszało nawet kryminalną kołysankę... Dzisiaj nadrobię czytanko, teraz odstawiam siorbanko...czyli.... Miłego dzioneczka życzę kochani....

A było na disco iść wiedząc że do pracy trza wstawać??

Obudzisz pewnie tylko dluuuuuuzej to potrwa..poprzeciagaj się kąpiel weź....zajaraj....

[Mirelka1965]

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

A było na disco iść wiedząc że do pracy trza wstawać??

Obudzisz pewnie tylko dluuuuuuzej to potrwa..poprzeciagaj się kąpiel weź....zajaraj....

Zajarałam, ale na kąpiel mnie nie namówisz.... Tylko brudasy się myją... A poza tym, to częste mycie skraca życie... A ja bym chciała jeszcze pożyć... 

[lucinda]

10 godzin temu, Heidi napisał:

Dzisiaj  jedna z opiekunek do mnie dzwoni i informuje, że w powalonym domu jest, bo mąż PoP przy niedzieli zaprosił ją do restauracji na obiad . Ta oburzona, chce natychmiast zamawiać busa i wracać do domu . 

Tak myślę, że chyba ze mną jest coś nie tak, bo odbieram zaproszenie jako niedzielny gest, a nie napalenie na osobę. 

Jestem naiwna czy sprawna inaczej ?

To bardzo miłe że ktoś chce w nas widzieć człowieka a nie pracownika. Może dziewczyna nie zna takich zachowań i przewrazliwiona??

Lepiej traktować to jak zwykle zaproszenie niż doszukiwać się tego czego nie ma..

Z mężem odp byliśmy już parę razy w knajpce..raz że ja mogę ubrać coś innego niż robocze ciuchy i poczuć się jak normalny człowiek...kobieta itd a dwa że i on potrzebuje czasami pobyć w innym miejscu

 

[lucinda]

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Zajarałam, ale na kąpiel mnie nie namówisz.... Tylko brudasy się myją... A poza tym, to częste mycie skraca życie... A ja bym chciała jeszcze pożyć... 

No to tak jak ja...trzeba dbać o prawidłowe ph skóry

To co jeszcze po kawie i czy budzimy się w barach pod kołderką???

[Heidi]

Witam. to jesteśmy dwie inne. Już mi lepiej. ufff. Z Tobą też nie miałabym oporów iść do knajpy

[Mirelka1965]

Teraz, Heidi napisał:

Witam. to jesteśmy dwie inne. Już mi lepiej. ufff. Z Tobą też nie miałabym oporów iść do knajpy

A ze mną?  Grzeczna jestem...nie kopię, nie gryzę, nie pluję, nie dłubię w zębach, nie kładę łokci na stole, nie bekam...sama słodycz... Wczoraj byłam w knajpie z pdp i przeżyłam...

[B.... ............ ..ę]

1 minutę temu, Heidi napisał:

Witam. to jesteśmy dwie inne. Już mi lepiej. ufff. Z Tobą też nie miałabym oporów iść do knajpy

Też bym poszła ...Niech no tylko zaprosi ...Fajna kobita jest ...nie będziemy odmawiać przecież ...no niee ?

[Heidi]

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A ze mną?  Grzeczna jestem...nie kopię, nie gryzę, nie pluję, nie dłubię w zębach, nie kładę łokci na stole, nie bekam...sama słodycz... Wczoraj byłam w knajpie z pdp i przeżyłam...

Ty przeżyłaś.   A ona?

[lucinda]

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Też bym poszła ...Niech no tylko zaprosi ...Fajna kobita jest ...nie będziemy odmawiać przecież ...no niee ?

Nawet nie wypada

 

[lucinda]

Teraz, Heidi napisał:

Ty przeżyłaś.   A ona?

No właśnie?

[Mirelka1965]

1 minutę temu, Heidi napisał:

Ty przeżyłaś.   A ona?

Sprawdzę za trzy kwadranse...

[M.....e]

Dzień dobry.

Dzis wstalam wczesnie , ale czuje sie wyspana, szkoda dnia na dlugie spanie.

Milego dnia ludziska )

[Heidi]

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Też bym poszła ...Niech no tylko zaprosi ...Fajna kobita jest ...nie będziemy odmawiać przecież ...no niee ?

A mini kiekcę masz ?  Najlepiej  w jakieś  słodkie zwierzątka. np . W myszkę Micki albo  w dmuchawce latawce ,wiatr? Odmłodzic się  trzeba. Mize potem karuzela się trafi? Wata cukrowa i pajacykowanie 

 

Edytowane 28 Maja 2018 przez Heidi

[B.... ............ ..ę]

4 minuty temu, Heidi napisał:

A mini kiekcę masz ?  Najlepiej  w jakieś  słodkie zwierzątka. np . W myszkę Micki albo  w dmuchawce latawce ,wiatr? Odmłodzic się  trzeba. Mize potem karuzela się trafi? Wata cukrowa i pajacykowanie 

 

Spódniczki ...wszystkie trzy , które zabrałam na wyjazd mają długość przed kolanko ...Niestety w myszki Micke ani Minnie nie posiadam , ale ...umiem ładnie rysować to se markerem pierdyknę i gitarra ....Nawet Pinokio mogę se walnąć ....z nosem skierowanym do góry ....żeby śmieszniej wyglądał ...Pinokio ten .

[Heidi]

dobra.  może  i strzelnica też się trafi i perfumowany kwiatek z gąbki na pamiątkę . Ach to były czasy..... Tylko powspominać zostało. 

[B.... ............ ..ę]

A w ogóle to ....

Dzień dobry .....

Wczoraj od popołudnia do nocy padało , siąpiło . Dziś pogoda piękna ( na razie ) i ma być 30 stopni .

Tydzień zapowiada się fajnie ...Na dzisiejszej pauzie zastępuje mnie pani , która w piątki tutaj pucuje a w tygodniu na życzenie Elki ( córka PDP )zastępuje opiekunki na pauzach . Jutro pauzy jako takiej mieć nie będę , bo Elka ma wizytę u dentysty a pani T. nie może przybyć , bo coś tam ....Za to w czwartek mam dodatkowy wolny dzień - od 13 do 19 ...i pasi ...Dwa tygodnie mojej pracy upłynęły błyskawicznie ...Jak do tej pory bardzo , bardzo miło ....a jeśli przez te dwa tygodnie nic mnie nie wk..zdenerwowało to znaczy , że jest git i niech tak zostanie do końca pobytu .

Miłego dnia i tygodnia MRÓWECZKI

[L******a]

Dzień dobry.

Kawa gotowa, zapraszam 

Nowy tydzień poniedziałek

,którego bardzo nie lubię ale dam radę,

Muszę,,,ha haa

Milego poranka, miłego całego dnia

Wszystkim życzę.

[1....a]

Dzień Dobry wszystkim.Pięknej pogody ciąg dalszy.Byłam wczoraj s San Domingo,wprawdzie tylko krótko ale zdążyłam pozdrowić Wisłę i rynek Narazie nie myślę o następnym zleceniu ..zobaczymy.Pozdrowionka 

[B.... ............ ..ę]

8 minut temu, Heidi napisał:

dobra.  może  i strzelnica też się trafi i perfumowany kwiatek z gąbki na pamiątkę . Ach to były czasy..... Tylko powspominać zostało. 

A te psy ...koty gipsowe ...a te kule , które po poruszeniu sypały płatkami a w środku łabądki se pływali ...a piłeczki na gumkach ...że o pierścionkach prawie z prawdziwego złota nie wspomnę , bo żal serce ściska ....za latami tymi .

[foczka63]

Tylko bry bry powiem szybciutko i lecę Kulki w kąpieli przypilnować,żeby mi spod prysznica gdzie nie popłynęła:)Idzie znów gorąć a deszczu ani ani:(Do potem dzieciaki:)

[Heidi]

i te podebrane rodzicom z sakiewki parę złociszy  na rozpustę wszelką 

[lucinda]

47 minut temu, Heidi napisał:

Witam. to jesteśmy dwie inne. Już mi lepiej. ufff. Z Tobą też nie miałabym oporów iść do knajpy

Zobacz ile chetnych na knajpke...wstydu nie zrobimy..

To gdzie i kiedy...zapakujemy swoich odp do wyrek albo oddamy do przechowalni ...i w miasto..trzeba sobie pomagać ..w końcu wszystkie i wszyscy na tym samym wózku jedziemy..grunt to odrobina rozrywki żeby..nie zidiociec i nie pytać do czego służy np widelec