Skocz do zawartości

Dzień wolny - pobożne życzenie, czy codzienność


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

To zależy. Jesli po tych 5 godzinach znikasz w swoim pokoju i masz wolne godziny (12) na tydzień to tak. Jezeli jestes na każde zawołanie to, wedle niemieckiego prawa, nie. Czuwanie to też praca. Mimo,ze na tyłku.

Nie rozumie co zależy ?i od czego ? Te godziny pracy są rozłożone na cały dzień .Podam przykład tu gdzie jestem o 9 dziadek wstaje potem idzie do łazienki ja pomagam mu przy toalecie jakieś 15 -20 minut mi to zajmuje .Potem idę przygotować śniadanie i czekam aż dziadek zjedzie liftem na śniadanie ,które jemy wspólnie .Po śniadaniu dziadek czyta gazetę i tak mu to zajmuje do 11-12 .Ja w tym czasie mogę robić co chce .Ścielę mu łóżko i ogarniam jego łazienkę ,idę na zakupy albo siedzę na tarasie .Na 13 muszę przygotować obiad co nie zajmuje mi dłużej niż 1 godzinę.Po wspólnym obiedzie ,sprzątam naczynia czyli wkładam je do zmywarki i znów mam wolne .Pojawiam się ok godziny 16 żeby podać dziadkowi ciasto lub owoce albo to i to .Potem muszę być w pobliży dopóki nie pójdzie do toalety bo muszę mu raz dziennie pomóc .Znów mam wolne .Kolację jemy o 19 a o 21 dziadek idzie spać .Muszę być o 21 w domu bo aparat tlenowy do sypialni trzeba zanieść dziadek sam nie da rady .Ile ja pracuje na tym zleceniu łatwo sobie można policzyć .Czasu wolnego mam tyle ,że nie wiem za bardzo co mam z nim robić Czuwać w nocy nie muszę bo nie mam w pokoju dzwonka ani baby fona więc przypuszczam ,że nawet jakby dziadek wołał to marne szanse ,żebym usłyszała .Ogólnie to nie działam według zasady "Ja chcieć ,ja mieć" Trzymam się umowy i wywiązuje się z niej tego samego wymagam również od agencji .Pewne sprawy ustalam z rodziną np.pieniędzy na potrzeby domowe .Nie wymagam od agencji ,żeby ustalali z rodziną jaka kwota to ma być na tydzień czy na miesiąc .Ma być tyle ile mi potrzeba .Syn mojego podopiecznego to zaakceptował zostawił mi na dobry początek pewną kwotę a na ile mi ona wystarczy to nie wiem .Ustaliliśmy ,że jak będę potrzebowała pieniędzy to mam tylko zadzwonić:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, violka napisał:

Mnie już nic nie zdziwi , nie wiemy ile zarabia @Emi86

Nie wiemy ile zarabia kolezanka, nie wiemy ile bierze agencja. To nie nasza sprawa.

W ofertach na naszym portalu  sa podane stawki i wymagany poziom jezyka.

Jesli @Emi86 nie wiedziala, to teraz moze przeczytac i wybrac cos dla siebie. O pauze niech pyta agencje oraz zmienniczke przed podpisaniem umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zarabiam 900 e, a rachunek był za pół miesiąca. Może głupio wyskoczyłam z tym rachunkiem, ale jak tu poczytałem, że różne rzeczy nam się należą jak psu micha, to się wkurzyłam trochę. 

W mojej agencji nie ma czegoś takiego jak wolne popołudnie, a dzień wolny to w ogóle kosmos. Tylko 2 g. Pauzy dziennie. Z tym, że u mnie jest tak, że moja podopieczna uważa, że jak nic przy niej nie robię, to mam czas wolny, z tym że muszę siedzieć w swoim pokoju i być na jej zawołanie. Więc to nie jest żaden czas wolny tylko ciągły dyżur. Agencja, w której pracuję twierdzi, że my pracujemy po 8 godzin, a reszta to czas, w którym jesteśmy w gotowości, więc to żadna praca. Także jak u was czytam o dniach wolnych, czy popołudniach to jestem w szoku, że to jest możliwe. Możecie mi poradzić jakąś agencję, która zdaje sobie sprawę, że opiekunka to też człowiek i jakoś w miarę normalnie płaci? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Emi86 napisał:

W mojej agencji nie ma czegoś takiego jak wolne popołudnie, a dzień wolny to w ogóle kosmos. Tylko 2 g. Pauzy dziennie. Z tym, że u mnie jest tak, że moja podopieczna uważa, że jak nic przy niej nie robię, to mam czas wolny, z tym że muszę siedzieć w swoim pokoju i być na jej zawołanie. Więc to nie jest żaden czas wolny tylko ciągły dyżur. Agencja, w której pracuję twierdzi, że my pracujemy po 8 godzin, a reszta to czas, w którym jesteśmy w gotowości, więc to żadna praca. Także jak u was czytam o dniach wolnych, czy popołudniach to jestem w szoku, że to jest możliwe. Możecie mi poradzić jakąś agencję, która zdaje sobie sprawę, że opiekunka to też człowiek i jakoś w miarę normalnie płaci? 

:mur: to jakas paranoja @Emi86

A co masz w umowie, lub opisie zlecenia?

Kiedy i jakie wolne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, A&J Partners napisał:

Zgadzam się z INEZ; jest to kwestia dogania się rodziną, wiadomo zależne od tego, na jakie zlecenie trafisz

Zadanie wykonane ....będzie premia ?....Pogadaj z nam aj..aj ...aj Partners ....a nie tu ździebko ...w Hiltonie ździebko ...i koniec dyskusji ...Tak sobie luknęłam ...po starej znajomości :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w temacie pobożnych życzeń i w kontekście tej nie ciekawej sytuacji w której znalazła się @Emi86.Jak przyjechałam na to zlecenie i zobaczyłam notatkę w zeszycie ,że dziadek jada tylko jeden rodzaj chleba z prywatnej piekarni ,który kosztuje 3 euro (mały okrągły bochenek ) a ja mogę sobie kupować takie pieczywo jak ja lubię np.bułki za 0,29 euro albo chleb za 0,99 euro to mało mnie szlak nie trafił .Niby dlaczego ja nie mam lubić i kupować sobie pieczywa w prywatnej piekarni ? Kupuje ,kupuje i pieczywo i ciasto w tej prywatnej piekarni i o dziwo dziadek nie ma nic przeciwko temu .Więcej napiszę przejrzałam rachunki za ostatni miesiąc ,nigdy tego nie robiłam bo co mi do tego co ktoś kupuje ? ale jak sobie przejrzałam te rachunki to tylko głową pokręciłam i zastanawiam się co ta moja poprzedniczka tu jadła bo na tych rachunkach to oprócz wyszukanych ,drogich produktów ,które jada dziadek było samo badziewie i to w znikomych ilościach .Mamy tak na ile sami sobie pozwolimy !!!!!!!!! i mogę zrozumieć @Emi86 czy inną początkującą opiekunkę ,że sobie na takie traktowanie pozwoliła tak w głowie mi się nie mieści jak opiekunka ,która wychwala się,że jest z tych co to "zęby sobie w opiece zjadła " robi z siebie już nie napiszę co .Dobrze ,że sobie jeszcze tych zębów nie połamała na dojadaniu jakiegoś suchego prowiantu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, INEZ napisał:

Jeszcze w temacie pobożnych życzeń i w kontekście tej nie ciekawej sytuacji w której znalazła się @Emi86.Jak przyjechałam na to zlecenie i zobaczyłam notatkę w zeszycie ,że dziadek jada tylko jeden rodzaj chleba z prywatnej piekarni ,który kosztuje 3 euro (mały okrągły bochenek ) a ja mogę sobie kupować takie pieczywo jak ja lubię np.bułki za 0,29 euro albo chleb za 0,99 euro to mało mnie szlak nie trafił .Niby dlaczego ja nie mam lubić i kupować sobie pieczywa w prywatnej piekarni ? Kupuje ,kupuje i pieczywo i ciasto w tej prywatnej piekarni i o dziwo dziadek nie ma nic przeciwko temu .Więcej napiszę przejrzałam rachunki za ostatni miesiąc ,nigdy tego nie robiłam bo co mi do tego co ktoś kupuje ? ale jak sobie przejrzałam te rachunki to tylko głową pokręciłam i zastanawiam się co ta moja poprzedniczka tu jadła bo na tych rachunkach to oprócz wyszukanych ,drogich produktów ,które jada dziadek było samo badziewie i to w znikomych ilościach .Mamy tak na ile sami sobie pozwolimy !!!!!!!!! i mogę zrozumieć @Emi86 czy inną początkującą opiekunkę ,że sobie na takie traktowanie pozwoliła tak w głowie mi się nie mieści jak opiekunka ,która wychwala się,że jest z tych co to "zęby sobie w opiece zjadła " robi z siebie już nie napiszę co .Dobrze ,że sobie jeszcze tych zębów nie połamała na dojadaniu jakiegoś suchego prowiantu .

I pewnie ten chlebek za 3 euraski miał starczyć na tydzień?:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, geronimo napisał:

I pewnie ten chlebek za 3 euraski miał starczyć na tydzień?:szydera:

Nie wiem na ile miał starczyć ale ja dziadkowi chlebka nie żałuje ja natomiast wolę bułeczki(0,60 euro w promocji ) i precelki (1,50 za sztukę) czasami zjadam całego na śniadanie :$:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, INEZ napisał:

Nie wiem na ile miał starczyć ale ja dziadkowi chlebka nie żałuje ja natomiast wolę bułeczki(0,60 euro w promocji ) i precelki (1,50 za sztukę) czasami zjadam całego na śniadanie :$:haha:

No to rozpusta, stanowczo za droga jesteś:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, A&J Partners napisał:

Zgadzam się z INEZ; jest to kwestia dogania się rodziną, wiadomo zależne od tego, na jakie zlecenie trafisz

A ja sie nie zgadzam z @INEZ, z @A&J Partners

Opiekunki czesto nie znaja jezyka i trudno im dogadac sie w kwestii wolnego dnia, wiec milcza.

To posrednik niemiecki powinien  dogadac z rodzina(sa partnerami w tym interesie ), kiedy opiekunka bedzie miala dzien wolny.W koncu ktos musi ja zastapic, bo podopieczny jest osoba niesamodzielna. Trzeba to zalatwic zaraz na poczatku i wszystko bedzie funkcjonowac. 

Partnerem do rozmowy opiekunki jest polska agencja.

Co myslec o takiej agencji, ktora zatrudnia opiekunki z podstawami jezyka i kaze im sie dogadac?

Odrebna kwestia, co robi opiekunka w czasie wolnym.

Ja   randkuje ,  zwiedzam  albo czytam  ksiazke. Rodzine nie powinno  obchodzic co ja robie, bo ja ich nie pytam co robia na swoim wolnym. Jestem niedostepna jak piszpanna po robocie.

 Ale jak sa fajni, to mowie . Dzieki temu dostalam extra wolne i z @fioletowa.myszmoglam sie spotkac.

Ale mojej agencji nic do tego.Jeszcze by mi dniowke potracili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, hawana napisał:

A ja sie nie zgadzam z @INEZ, z @A&J Partners

Opiekunki czesto nie znaja jezyka i trudno im dogadac sie w kwestii wolnego dnia, wiec milcza.

To posrednik niemiecki powinien  dogadac z rodzina(sa partnerami w tym interesie ), kiedy opiekunka bedzie miala dzien wolny.W koncu ktos musi ja zastapic, bo podopieczny jest osoba niesamodzielna. Trzeba to zalatwic zaraz na poczatku i wszystko bedzie funkcjonowac. 

Partnerem do rozmowy opiekunki jest polska agencja.

Co myslec o takiej agencji, ktora zatrudnia opiekunki z podstawami jezyka i kaze im sie dogadac?

Odrebna kwestia, co robi opiekunka w czasie wolnym.

Ja   randkuje ,  zwiedzam  albo czytam  ksiazke. Rodzine nie powinno  obchodzic co ja robie, bo ja ich nie pytam co robia na swoim wolnym. Jestem niedostepna jak piszpanna po robocie.

 Ale jak sa fajni, to mowie . Dzieki temu dostalam extra wolne i z @fioletowa.myszmoglam sie spotkac.

Ale mojej agencji nic do tego.Jeszcze by mi dniowke potracili.

Chyba będę Cię musiał podkablować:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, hawana napisał:

A ja sie nie zgadzam z @INEZ, z @A&J Partners

Opiekunki czesto nie znaja jezyka i trudno im dogadac sie w kwestii wolnego dnia, wiec milcza.

To posrednik niemiecki powinien  dogadac z rodzina(sa partnerami w tym interesie ), kiedy opiekunka bedzie miala dzien wolny.W koncu ktos musi ja zastapic, bo podopieczny jest osoba niesamodzielna. Trzeba to zalatwic zaraz na poczatku i wszystko bedzie funkcjonowac. 

Partnerem do rozmowy opiekunki jest polska agencja.

Co myslec o takiej agencji, ktora zatrudnia opiekunki z podstawami jezyka i kaze im sie dogadac?

Odrebna kwestia, co robi opiekunka w czasie wolnym.

Ja   randkuje ,  zwiedzam  albo czytam  ksiazke. Rodzine nie powinno  obchodzic co ja robie, bo ja ich nie pytam co robia na swoim wolnym. Jestem niedostepna jak piszpanna po robocie.

 Ale jak sa fajni, to mowie . Dzieki temu dostalam extra wolne i z @fioletowa.myszmoglam sie spotkac.

Ale mojej agencji nic do tego.Jeszcze by mi dniowke potracili.

Albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć .Cały problem tkwi w tym ,że ja nie mam wolnego dnia więc z kim niby miałabym się dogadywać w tej kwestii? Jakbym miała zapisane w umowie ,że rodzina gwarantuje mi wolny dzień to nawet nie znając języka bym sobie ten dzień z rodziną ustaliła .Jak bym to zrobiła niech zostanie moją słodką tajemnicą napiszę tylko ,że w temacie egzekwowania swoich praw( zapisanych w umowie) jestem bezwzględną i bardzo skuteczną egzekutorką:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, INEZ napisał:

Albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć .Cały problem tkwi w tym ,że ja nie mam wolnego dnia więc z kim niby miałabym się dogadywać w tej kwestii? Jakbym miała zapisane w umowie ,że rodzina gwarantuje mi wolny dzień to nawet nie znając języka bym sobie ten dzień z rodziną ustaliła .Jak bym to zrobiła niech zostanie moją słodką tajemnicą napiszę tylko ,że w temacie egzekwowania swoich praw( zapisanych w umowie) jestem bezwzględną i bardzo skuteczną egzekutorką:d

A dlaczego wspolpracujesz z agencja , ktora tego dnia nie zapewnia?

Odpowiedz sama sobie, bo mnie to nie obchodzi. Kazdy robi to, co mu sie oplaca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, hawana napisał:

A dlaczego wspolpracujesz z agencja , ktora tego dnia nie zapewnia?

Odpowiedz sama sobie, bo mnie to nie obchodzi. Kazdy robi to, co mu sie oplaca.

 

Odpowiadam pozwolisz ,że tu na forum.Nie wiem czy moja agencja na innych zleceniach zapewnia dzień wolny .Może zapewnia dzień wolny i jeszcze 2 popołudnia . Moim zdaniem nie na każdym zleceniu z jednej agencji ma się takie same warunki co do wolnego ale być może się mylę .Tak na marginesie to dodam ,że kiedyś podjęłam współpracę z agencją ,która gwarantowała mi 1 dzień wolny w tygodniu i 2 popołudnia tylko co z tego jak ze zlecenia po 3 dniach zrezygnowałam zresztą za zgodą agencji bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji hm napiszę tylko tyle ,że na tym zleceniu to można było ducha wyzionąć i żaden wolny dzień a nawet 2 by mi nie pomogły .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, hawana napisał:

A dlaczego wspolpracujesz z agencja , ktora tego dnia nie zapewnia?

Odpowiedz sama sobie, bo mnie to nie obchodzi. Kazdy robi to, co mu sie oplaca.

 

Cytuje siebie, bo edytowac juz nie moge.

Wspolpracowalam  i nadal wspolpracuje z wieloma agencjami.

Teraz nie mam stawki najwiekszej, ale wolne mam. Co kto lubi, co kto woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Emi86 napisał:

Ja tu przez przypadek trafiłam na rachunek z agencji, jaki opłaca moja podopieczna.Włosy mi dęba stanęły ponad 5 krotna przebitka w stosunku do moich zarobków, a w stosunku mojej koleżanki to 7 krotna na korzyść agencji. 

Ja chyba na jakąś super agencje trafiłem, bo z tego co córka PDP płaciła dostaję 3/5 :o

2 godziny temu, Emi86 napisał:

Ja zarabiam 900 e, a rachunek był za pół miesiąca. Może głupio wyskoczyłam z tym rachunkiem, ale jak tu poczytałem, że różne rzeczy nam się należą jak psu micha, to się wkurzyłam trochę. 

W mojej agencji nie ma czegoś takiego jak wolne popołudnie, a dzień wolny to w ogóle kosmos. Tylko 2 g. Pauzy dziennie. Z tym, że u mnie jest tak, że moja podopieczna uważa, że jak nic przy niej nie robię, to mam czas wolny, z tym że muszę siedzieć w swoim pokoju i być na jej zawołanie. Więc to nie jest żaden czas wolny tylko ciągły dyżur. Agencja, w której pracuję twierdzi, że my pracujemy po 8 godzin, a reszta to czas, w którym jesteśmy w gotowości, więc to żadna praca. Także jak u was czytam o dniach wolnych, czy popołudniach to jestem w szoku, że to jest możliwe. Możecie mi poradzić jakąś agencję, która zdaje sobie sprawę, że opiekunka to też człowiek i jakoś w miarę normalnie płaci? 

O kurczę, to ja prawie 2x tyle :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, asna napisał:

Ja chyba na jakąś super agencje trafiłem, bo z tego co córka PDP płaciła dostaję 3/5 :o

O kurczę, to ja prawie 2x tyle :o

Zmiana agencji i tyle. Wiecie mój niemiecki nie jest aż taki super, bo jestem świeżynką, więc raczej żadna agencja mi nie zapłaci tyle co wam. Co prawda sporo rozumiem i rozwijam swój niemiecki, ale uczę się go dopiero trzy miesiące, ale agencję i tak będę zmieniała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...