Wredne Opiekunki

Tu  możemy wpisywać  przeżycia  z koszmarnymi opiekunami.Obojętnie  gdzie  spotkanie   czy  zasłyszane!!!

Muszę  napisać  co mnie  dziś  spotkało.Pisałam  wam  że  nie  mam  szczęścia  do  zmienniczek.Ale  to  co  dziś  ta Menda.   wykręciła  ,to szczyt  szczytów. Wyzwała  mnie  od  "przebiegłych  lisów"  i cytat....i "" ty nie masz nic  do powiedzenia.""To ja  decyduje....bo????Nie  znam  terminu  powrotu.Ona  zna i ona  wie i ona  zadecydowała.Wszystko  koniec  cytatu.Krzyczała  na  mnie więc  się  wyłączyłam

Zadzwoniła  do  firmy  na  skargę  i  jeszcze  się  przyznała  że  krzyczała  bo ja ją  zdenerwowałem  czym??Brakiem  znajomości  terminu  powrotu  jej .nie  mojego  tylko jej

A co  mnie obchodzić  ma  kiedy ona  wraca !!!Już  nie wiem  co można  powiedzieć  A co  nie.Katastrofa!!!!

Wrzuc na luz.

Ktora jest stala opiekunka?

Przeciez ona NIE MUSI  tu wracac,

40 minut temu, XXMartynaXX napisał:

Muszę  napisać  co mnie  dziś  spotkało.Pisałam  wam  że  nie  mam  szczęścia  do  zmienniczek.Ale  to  co  dziś  ta Menda.   wykręciła  ,to szczyt  szczytów. Wyzwała  mnie  od  "przebiegłych  lisów"  i cytat....i "" ty nie masz nic  do powiedzenia.""To ja  decyduje....bo????Nie  znam  terminu  powrotu.Ona  zna i ona  wie i ona  zadecydowała.Wszystko  koniec  cytatu.Krzyczała  na  mnie więc  się  wyłączyłam

Więc mogłaś jej powiedzieć , jaki jest termin Twojego wyjazdu i po rozmowie . To agencja musi przysłać w terminie kogoś na zmianę . Nie z każdym da się kulturalnie rozmawiać i  jak trafia sie na takiego trudnego osobnika , to najlepiej kontakt ograniczyć do minimum 

Tak  zrobiłam.Wyłączyłam  komórkę.To  ja  jestem  stałą , A  ona  miała  się  że  mną  zmieniać .Tylko  na  jej  zasadach A nie  na  zasadach  rodziny.To ona  ustala  kiedy i jak.Ja  oberwałam  że  nie  znam  planów  rodziny  i śmiem  nieprzygotowany  z nią  rozmawiać.Straszne.co  za wredna  baba .Jeszcze  nikt  jej  nie  poznał A już  zakazy  i rządania....Tylko  dlaczego  do  mnie??

Skąd  takie  wredne  baby  się  biorą??.Zastrzegłam  w  Firmie  że  nie  mają  prawo  podawać  mego  telefony.Doś  zbierania  za chore  nerwowo  idiotki.Jak takie  babsko  nie ma  na kogo  wrzeszczeć to  niech idzie  do lasu. TAM  pokrzyczy  do woli. 

Ja juz nie raz wspominalam opiekunke mojej babci. Strasznie sie sadzila, najgorsze ze zawsze na mnie nastawala, ale w domu nikt nic nie mowil, bo sie bali zeby nie odeszla. Nie wytrzymalam jak kiedys wrocilam z nocnej zmiany zmeczona (wtedy pracowalam jeszcze w pl), a ta mi wyjechala ze ja to sie do roboty nie garne. Zrobila sie awantura i nie dosc, ze ona na mnie nawrzeszczala to jeszcze kazala mi sie zamknac. Pozniej do mojej matki dzwonila i od gowniar wyzywala. Po niej przyszla alkoholiczka co sie wogole babcia nie zajmowala. Koniec koncow tamta wrocila, ale do tej pory mnie nie przeprosila.

Nikt  nie  jest  tak  straszny  dla  2giego  rodaka jak  Polacy.TO  nauczyło  mnie  że nigdy a nigdy  nie  będę nic mówić  żadnej  "zmieńczyni".To była  jedna  Menda  za  dużo.

Makaroni  mogę  zapytać   co  robisz  w Dubaju??

@XXMartynaXX w Dubaju nic, w Dublinie zajmuje sie pania chora na alzheimera .

1 minutę temu, makaroni napisał:

@XXMartynaXX w Dubaju nic, w Dublinie zajmuje sie pania chora na alzheimera .

Przepraszam .pomyliłam   Miasta  i  Kraje.Dubaj  to  by  było  coś!!!   Ale  w Irlandii  jest  angielski.Ja  nie  znam.Ale  chętnie  bym  pojechała  do  innego  Kraju,tylko do  PDP  niemieckojęzycznej.

Jak na razie tutaj nie spotkalam wrednych zmienniczek (tamta opiekunka zajmuje sie moja babcia w pl). Irlandia to przyjazny kraj (choc wiadomo zalezy na kogo sie trafii).

Coś mi się wydaje, że lepiej być wredna opiekunką niż miłą. Zwłaszcza jak się z babciami depresyjnymi pracuje. Bo nie należy jej pomagać   należy ja raczej dobić. Ja miałam już 2 razy sytuację, że jak się babcia po mojej ciężkiej pracy z nią jakoś poskładała, to zmienniczka miała z nią potem gorzej  No bo babci energii przybyło, zasypany dół otworzył przed nią inne możliwości i babcie dawaj, pokazywać co są warte. Tak więc żartem mówiąc, lepiej być wredną opiekunką i za bardzo o babcie się nie martwić  

A ja się pochwalę , że miałam teraz , na tej szteli zmienniczkę - opiekunkę ...bystrą .

Przywitała mnie słowami " co chcesz zrobić na obiad ..rybę , czy jajko sadzone ? ....Obiad ma być na 12-tą !...Dla mnie nie rób , bo ja nie będę jadła ! " ...Przyjechałam , przywiozła mnie opiekunka prawna PDP-go  10-tej (? ) ...no może kilkanaście minut " po " .

Trudno ..wzięłam się za przygotowanie obiadu z marszu . A to , że wór cuchnących pieluch był do wyniesienia ( teraz wiem , że taki wór musiał nie być wynoszony minimum przez tydzień ) i dwa wiadra popiołu , które zniosła ze mną na dół " prawna " ....to pikuś ....

Dzwoniła do mnie co wieczór ...do piątku , kiedy wreszcie usłyszała ode mnie " czy ty jesteś wstawiona , czy mi się wydaje " ....Ja na takie pytanie bym puściła pytającej wiązankę ....ona widocznie bardziej kulturalna ( ? ...hehehe ) nie powiedziała mi słowa .....A wcześniej , któregoś dnia mnie pouczała , że jak dziadek się zesra to zostaw , Diakonie przyjdą niech se go myją ...wieczorem , bo ...ona z nim się nie szarpała , nie prowadzała do kibelka , bo po ch...ust miała się męczyć ? ...Nie chce mi się pisać , aleee....która z nas jest lepsza , mądrzejsza ....bo jak mi wczoraj ulał się w łóżku po pachy to naszarpałam się , ale go przebrałam , zmieniłam pościel , podkłady i...strasznie bolały mnie plecy ....Czy może poprzednia , która najwyżej rzuciła na niego ( przykryła ) suchą kołdrę ? ...... Rankę , którą zastałam u niego na wewnętrznej stronie uda już wyleczyłam .....

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A ja się pochwalę , że miałam teraz , na tej szteli zmienniczkę - opiekunkę ...bystrą .

Przywitała mnie słowami " co chcesz zrobić na obiad ..rybę , czy jajko sadzone ? ....Obiad ma być na 12-tą !...Dla mnie nie rób , bo ja nie będę jadła ! " ...Przyjechałam , przywiozła mnie opiekunka prawna PDP-go  10-tej (? ) ...no może kilkanaście minut " po " .

Trudno ..wzięłam się za przygotowanie obiadu z marszu . A to , że wór cuchnących pieluch był do wyniesienia ( teraz wiem , że taki wór musiał nie być wynoszony minimum przez tydzień ) i dwa wiadra popiołu , które zniosła ze mną na dół " prawna " ....to pikuś ....

Dzwoniła do mnie co wieczór ...do piątku , kiedy wreszcie usłyszała ode mnie " czy ty jesteś wstawiona , czy mi się wydaje " ....Ja na takie pytanie bym puściła pytającej wiązankę ....ona widocznie bardziej kulturalna ( ? ...hehehe ) nie powiedziała mi słowa .....A wcześniej , któregoś dnia mnie pouczała , że jak dziadek się zesra to zostaw , Diakonie przyjdą niech se go myją ...wieczorem , bo ...ona z nim się nie szarpała , nie prowadzała do kibelka , bo po ch...ust miała się męczyć ? ...Nie chce mi się pisać , aleee....która z nas jest lepsza , mądrzejsza ....bo jak mi wczoraj ulał się w łóżku po pachy to naszarpałam się , ale go przebrałam , zmieniłam pościel , podkłady i...strasznie bolały mnie plecy ....Czy może poprzednia , która najwyżej rzuciła na niego ( przykryła ) suchą kołdrę ? ...... Rankę , którą zastałam u niego na wewnętrznej stronie uda już wyleczyłam .....

UWAGA.Nie   narażaj  się  bo  będziesz  ""niekonwencjonalna""".JA bym  też  się  naszarpała  mimo  że  to  facet, a ja  dziadów  nie  lubię

3 minuty temu, XXMartynaXX napisał:

UWAGA.Nie   narażaj  się  bo  będziesz  ""niekonwencjonalna""".JA bym  też  się  naszarpała  mimo  że  to  facet, a ja  dziadów  nie  lubię

Dziadek jest w porządku ....Żyje we własnym świecie ....w miarę grzeczny . Czasem szwędacze mu się włączą , ale daję z tym radę .... Na pewno nie będę chciała tutaj wracać , bo wiem , że będzie gorzej , ciężej . On w dniu , kiedy będę zjeżdżała ukończy 91 lat . Szkoda mi go , ale wiem , że mam jedne plecy ...nie do wymiany . Czasem nie reaguje na polecenia " wstań , przytrzymaj się ..." i takie tam podobne . Dużą pomoc mam od Diakonie - rano i wieczorem , alee ..opiekunka prawna coś wspomina o skasowaniu pomocy Diakonek, bo to kosztuje dużooo  ....Powiem prosto z mostu , że bez Diakonie NIKT tutaj rady nie da ...Ona ma nadzieję , że dziadek na wiosnę jeszcze po schodach zejdzie na podwórko ....17 szt. bardzo stromych ...zmierzyłam stopą ....szerokość stopnia na stopę 38 , bo ja mam klapki domowe o numer większe niż moja stopa , czyli 37 .... Noo ...fajna kobita , ale nawiedzona strasznie ...w ogóle cała BIO :-)

Jeszcze nigdy nie mialam wrednej zmienniczki. Raz mi sie glupia trafila, i raz chora na schizofrenie, co wyszlo po fakcie. Ta glupia byla glupia gdyz wazelina ociekala, zasuwala jak traktor i sprzatala garaze, piwnice, oraz zabudowania gospodarcze. Nawet stare krzaki jezyn z pobocza wykosila. Dom, w ktorym pracowalam, kiedys byl hotelem z restauracjami i innymi duperelami, okropna kolumbryna z szybami zamiast scian, a okna az lsnily gdy wrocilam. Ucieszylam sie, ze firme zamowila, bo nie musialam calego kalendarza rozkladac aby termin pasujacy dwom stronom ustalic,a sie okazalo ,ze dziewczyna sama tak poszorowala, i przy okazji skrecila noge gdyz z drabinki spadla. Poza tymi przypadkami, to zawsze wspolpracowalam z fajnistymi dziewczynami, czasami trzeba bylo wiecej potlumaczyc, zeby nie dala sie zajezdzic jak kon na Wielkiej Pardubickiej, ale jak jeden maz, wszystkie daly sobie rade. Za to ja jestem okropna zmienniczka, najgorsza z mozliwych. Mam swoje wymagania, nie latam na kazde pisniecie, uzurpuruje sobie prawo do czasu wolnego etc, etc ;))) Znaczy zadna ze mnie Idealia Opiekunkiewicz

Wredne opiekunki ? A są takie ?

Gwiazdy wszystko umiące to mi sie trafiały,bajkopisarki jeszcze częściej 

Hmm ...... Ja jestem kochaniutka i słodka jak miód , czasami głupiutka  jak but  ale jak ktoś mi  nadepnie  na stopę , to wyciągam na wierzch  całą swoją wredotę 

10 minut temu, ORIM napisał:

Wredne opiekunki ? A są takie ?

Gwiazdy wszystko umiące to mi sie trafiały,bajkopisarki jeszcze częściej 

Zapomnialam Mireczku Ci podslodzic. Jestes idealnym zmiennikiem oraz bardzo lubie te lakocie, co to mi na powitanie zostawiasz

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Zapomnialam Mireczku Ci podslodzic. Jestes idealnym zmiennikiem oraz bardzo lubie te lakocie, co to mi na powitanie zostawiasz

a łakocie to tak dla odwrócenia uwagi aby kurzu po kątach widać nie było 

7 minut temu, ORIM napisał:

a łakocie to tak dla odwrócenia uwagi aby kurzu po kątach widać nie było 

Nie patrz na to. Kurze to babcia przeciez lubi obmiatac. Aktywacja pdp to wazna rzecz, sam przyznasz

O 16.03.2018 at 18:58, XXMartynaXX napisał:

Tu  możemy wpisywać  przeżycia  z koszmarnymi opiekunami.Obojętnie  gdzie  spotkanie   czy  zasłyszane!!!

Ja  przeżyłam  dziś  Cud.Tak  prawdziwy  CUD.Spotkałam  super  opiekunkę  .Radosna.miła  życzliwa i co???Nie  Polka.....tylko  Litwinka.No to  poczekam  na  uwagi!!!!