Skocz do zawartości

Krista

Społeczność
  • Postów

    1037
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    240

Treść opublikowana przez Krista

  1. Cześć. Tak na zdf w wiadomosciach popoludniowych poczyniono wzmiankę o ^^rewelacji w Pl, tak jako suchy fakt. Żeby pokazać film poza granicami Polski musieliby zakupić prawa ale na YT każdy może znaleźć. Problemy napotkają z językiem. Podobno czynione są postępy w tłumaczeniach, ba nawet jest na to zapotrzebowanie.
  2. @Barbara48 Wiesz co Basiu, to nie jest tak żebym ja się zmuszała. Od zawsze bylam roslinozerna, bez warzyw nie ugotuje, bez warzyw nie zjem zwyklej kanapki. Surówki, sałatki wchłaniam bez znudzenia. Mięso jadłam tylko najchudsze, żadnej habaliny / nie wiem jak to się pisze/ z podrobow tylko wątróbka z dużą ilością cebuli i jabłka bo tak mnie karmiono od dzieciństwa, kiedy nikt nie myślał o ochronie zwierząt. Stąd przyzwyczajenia żywieniowe. Mogę żyć na warzywach z ochotą tylko zeby nie robić sobie krzywdy trzeba mieć wiedzę żywieniowa, dietetyka wiedzę a ja jej nie mam w stopniu wystarczającym. Z neta uczyć się nie będę, to jasne.
  3. @Mirelka1965 Nie będę już gitary zawracać, wszak jesteś na urlopie ale tylko z lekka się wytłumaczę co sklania mnie do wegetarianizmu. Otóż moja córka zarazila mnie niemozebnie miłością do zwierząt. Na nic tłumaczenia, że hodowlane zwierzęta są ludziom niezbędne do przeżycia. Teraz gdy spożywam mięso to chciał nie chciał włącza mi się myślenie qwamac o tym zwierzęciu. Nie, nie zarazila mnie tylko zakazila! Nie moda i nie snobizm mną kieruje tylko zakażenie. Nie jest łatwo bo trzeba się znać na tych zamiennikach białkowych, proporcjach itp itd a nie chce mi się już uczyć. Droga otwarta, właściwie furteczka do wegetarianizmu ale co to zmieni, jak już przez życie zarlam zwierzątka? Jestem zafiksowana na zdrowe jedzenie, przez co zarzewie konfliktu tli się z niejedną osobą a ja taka przepraszająca
  4. @Afryka Hahaha, rozmowa trzech sredniowiecznych autorytetów. Ciśnie sie na usta cytat z Pawlaka:" ot zagrzezli my a czort karty rozdaje"
  5. @hawana tak tak, poszło jak najbardziej tak bo każdy oczekuje na moment, że może wreszcie sie pokajają w obliczu niezbitych dowodów a nadzieja poszybuje. Nie, nie poszybuje bo dalej w Toruniu będą śpiewać Abba Ojcze
  6. @Dodzisława No właśnie, MY powinnismy to robić a nie robimy, tylko komentujemy pozytywnie dokonanie Sekielskiego i na tym pewnie sie skończy. Jak długo jeszcze potrwa to przyzwolenie wykształconej gawiedzi na panoszenie się kościoła w każdej, KAŻDEJ strefie spolecznego życia. Matka Teresa z Kalkuty, która powinna być guru kościoła mówiła: trzeba zmienic mnie i ciebie, tak tak w tej kolejności.
  7. @Mirelka1965 wybór oleju ryżowego pochwalam, o kokosowym z pewnością wiesz. Mają wysokie temperatury spalania co nie uszkadza tak bardzo ich struktur. W przeciwienstwie do wspomnianych wyżej oleje roślinne powinny być używane na zimno a już w szczególności lniany. Tluszcz zwierzecy też do smażenia dobry ale hmm zwierzęcyodpada dla wegan i wegetarian. Obiecuje sobie, jak już nie będę zależna od obcych kuchni zostać wegetarianka bo już mi bardzo bardzo bliziutko. Weganka nieeee dy rydy bo ani musli z mlekiem nie możnaby, ani jajecznej pasty czy sałatki z jajkiem, moich koktajli z jogurtem itd itp. O olejach, ich reakcjach na temperatury dużo w "ukrytych terapiach" czytałam. A na obiad... kotlet schabowy, w jajku bez panierki bulcynej ino, pdp lubi to i ja zjem jako, że jeszcze nie zdeklarowana wegetarianka. Ale to juz długo nie potrwa
  8. @hawana a o naiwność nie posadzalabym Cię, tylko pewnie ta nadzieja, c'nie?
  9. Słoneczne przywitanki dobrzy i mądrzy ludzie. Gorący temat nie mógł zostać przemilczany i tu na forum a to oznacza, że godzi w nas wszystkich, tych z deklaracjami wiary mającej ujście w KK jak i tych o chlodniejszych i rewizjonistycznych głowach. Obłuda, koniunkturalizm, parasol bezpieczeństwa i niestety MY pozwalalismy na trwanie procederu. O takich zachowaniach księży w stosunku do bezbronnych dzieci wiem od niedawna. Od dawna wszyscy wiemy o rozpasaniu, o dzieciach, o gosposiach. Pokatnie wszyscy mówili, była to też tzw. zmowa milczenia. Kto śmiałby nagłaśniać poza maglem? Bezkarność i milczenie pomagały. KK najmniej wciela i przekazuje biblię, boskie przykazania a najwięcej te kościelne, nie pochodzące z biblii. Trzeba było pisać przykazania podporządkowujace i manipulujace ciemnemu ludowi. Z czasem lud juz taki ciemny przestawał być a skostnienie KK pozostawało. To juz niejako wina też naszego wykształconego pokolenia, nie naszych mam i babć. Były rewolucje na świecie to teraz czas na rewolucję bezpardonowa w KK. zwłaszcza w PL dla deklarujacych 90%poparcie dla tej instytucji. Bo wiarę utożsamiają z KK o losie! Oj za dużo do powiedzenia. Bardzo wiele mądrych wypowiedzi, czuj duch
  10. Skoro o awariach i uspakajaniu nerwów to dołoże swoją cegiełkę. O rany, co ja się namotalam, żeby sfinalizowac problem prądu na stelli. Mimo, że moja pdp zarekomendowala mnie do rozmowy o problemie tym z energetyczną machina mówiąc, że dobrze wladam niemieckim to wypadlam z torów. Do teraz trwały potyczki, które pdp wyczerpały prawie a mnie zabrakło cierpliwosci ale też znajomości fachowych terminów. Znalazłam rozwiązanie dzwoniąc do tubylczej firmy energetycznej i prosząc o wizytę, wtedy mogę pokazać w czym problem bo słów używać to moglibyśmy do u.ranej śmierci. Z czym to mnie przyszło sie borykać to nie pytajta. Koniec końców czekamy do poniedziałku a tymczasem potrafilam zastępcze rozwiązanie znaleźć, prąd jest, nie działa tylko zewnętrzne oświetlenie i lift schodowy niestety ale spox, targac pdp nie muszę. No i brawo ja
  11. Jeszcze karmi, leczy, przestrzega bo tu Polacy a Polacy znają się na pogodzie, medycynie i polityce. Dzień dobry, miłego czasu w pracy, na urlopach; a niestety och boszszsze a niech to co za los z tą pogodą.
  12. Dzien dobry. Nareszcie mogę coś sensownego napisać o swiecie opiekunczym. Hardcore od rana. Najpierw wysiadł prąd w czesci domu jeszcze wczoraj przed nocą, przebolalam czytanie książki i oby do rana. Rano przed ósmą przyjechał pan dopakowac olej do pieca grzewczego a pdp w słodkim śnie. Wzięłam latarkę i sprowadzilam obcego do ciemnej piwnicy Konieczne mi było kawy napić się a prąd na aucie. Znalazłam prąd w przedpokoju i czajnik tam zanotował wodę, geretet Pdp wstała i po wstępnej analizie przypadków powiedziała: jak dobrze, że jesteś, ale wstała, zjadła, wypiła i dalej dziękowała. Zaczęłysmy telefonowac do fachmanow od prądu i chyba w wyniku stresu odjechala mi Położyłam, dałam wody i czekam na beserung. Trochę sie działo a ja w pionie. Pomyślałam, że pomimo mojej amatorszczyzny ogarniam, i to rokuje...chyba.
  13. Przyszło mi jeszcze na myśl i tym zakończę żeby piany nie przebić. Otóż łatwo się dyskutuje, peroruje, poucza albo uwzniosla dopoki to nas osobiście nie dotyczy. Pierwszy z brzegu przykład: nasz dom jest nam drogi, jak ołtarz, jest symbolem naszym też. Wyobraźmy sobie, że ktoś obrzuci go pomidorami. Powiemy wówczas, że wolny człowiek i wolno mu wszystko? Dlatego rozsądek i spokój a atrakcje, wyrażanie artyzmu duszy, wyznawanie osobistych uczuć tylko w miejscach i formach do tego wyznaczonych.
  14. Piana już ubita a ja pozostaję bez wiedzy, jak to się stało, że tęcza stała się tak kontrowersyjna. Dlaczego LGBT przewlaszczyli ten symbol, jeśli tak można ująć. Toleruję LGBT żeby nie było. Poza tym, z tego co wyżej napisałam wybija się konformizm, nie wiem czy dobrze czy zle ale przyznacie - nudno
  15. To mądre, bardzo mądre ale i tak do rozsądku należy wyznaczanie granic i ich przestrzeganie. Bardzo pomaga, ułatwia, niczego nie demonizuje i niczego nie uświęca.
  16. @foczka63 Ty mam nadzieję wiesz, że nie jesteśmy zwolennikami metod przywracania kultu przez rządzących i ich narzędzia. Mowa tylko o poszanowaniu symboli, wszystkich, nie narzucaniu komukolwiek światopoglądu, wiary, kultury, obyczaju. Z każdej strony.
  17. Zgadzam się, mierzi mnie wiele razy pokazowka wyznaniowa ale to uważam za skandal. Będąc mega liberalna i tolerancyjna akurat to powyżej krytykuję. Symbole są po to symbolami, żeby używać ich godnie, nie profanowac, szanować. Ten ^artyzm w tym wydaniu jest haniebny, niepotrzebnie prowokujący i nikomu nie służy. To i po co to robić? Dla zadymy?
  18. @Baśka powtarzająca się Nie wywołuj wilka z lasu Basiu bo dawno tego nie robiłam a przyjdzie mi przepraszać za to zacytowane powiedzenie Ja tak nie myślę, podły dzień człek nieraz odbija w eter. Za zgorzknialy sarkazm dostaję po łapkach, jestem kontaktowa i otwarta ale żeby być bez skazy to już nieeeee
  19. @Baśka powtarzająca się Hmm czego tu się spodziewać w chłodny dzień od tzw zimnej s.ki Omg co ja wypisuję, ale trochę zimna bo pragmatyczna do bólu. Tym krwistym, spontanicznym i rozemocjonowanym szczerze zazdroszczę. Ale już na wasze żarty, imputacje i inne impertynencje reaguję po ludzku, nie jak cyborg
  20. Dzień dobry, niech se ta będzie dobry, co wam będę żałować. Tematy jakieś weselne się pojawiły to już weselej ale pokusze się o powiedzenie: "nie psuje sie whiskey colą, herbaty cytryną a miłości małżeństwem" To tylko powiedzenie, prawdy nie musi odzwierciedlać, prawda wypłynie jak ta oliwa. I oby coby dobrze
  21. Ulubione danie na obiad...tylko u mnie Maniane taką odwalilam, równo po bandzie kurla W planie dziś szparagi, bo sezon kurla. Erste mal habe ich selber gekochen. Pdp spała więc podjęłam się kurla. Za cienko obralam, za krótko gotowałam, wyszły tak, że lepiej aby wyszły z powrotem na pole Pdp na swój wiek ekstremalnie normalna więc śmiała się nienajedzona, pierwsze ćwiczenie mówi, następne wyjdzie lepiej, to moja wina mówi, bo spałam. Kucharka od siedmiu boleści myślała, że gotować jak gotować, egal co. Ja zjadłam i łykowate. W dodatku sos holenderski podgrzewalam w mikrofali i rozpisdzil się po całym wnętrzu. Jak mi @Blondi powie " nicht zu tragisch" to może mnie pocieszy bo będę kurlowac caly dzien chyba.
  22. Chyba wziął się i naebal, że musi świętować nie swoją konstytucję
  23. Trochę śmieszne ale dla opiekunki to mógł być smiech przez łzy. Zdarza się też opiekunka, która intencji pdp nie skuma. Oto ja:myślałam, że jako tako inteligencja do mnie przylega ale nic bardziej mylnego Wczoraj moja pdp w czasie, gdy ja jeszcze pauzowałam przebrała się w świeże ciuszki i z ^pewną nieśmiałościa puka do mnie oznajmiajac, że planowalysmy wyjscie na pocztę po geldy. Ok, idziemy. Pdp geldy wzięła i znów z pewną nieśmiałościa pyta, czy mam ochotę na kawę, w pobliżu jest gdzie usiąść, wypić, ciacho wciągnąć. Ja: mamy kawę w domu i czas na nią akuratny po powrocie, ciacho kupimy na wynos. Pdp, ktora zawsze we wszystkim ze mną sie zgadza, potulna, grzeczna, kulturalna odpowiedziała jakoś tak szeotem: no dobrze. Po powrocie do domu olsnilo mnie-eureka, przecież ona zwyczajnie miała ochotę na ^wielkie wyjscie a ja ją z pantalyku zdjęłam. No i kto durniejszy w tym konkretnym przypadku?
  24. Dołączam do składających życzenia bo skusily mnie te torty a jako osoba dorosła wiem, że nie ma nic na ^^krzywy ryj Najlepszosci@violka
  25. Wczoraj miałam MOC, buuu... ni ma, a miało być tak pięknie; będzie ładnie mówili, będzie dobrze mówili... ale jest Maj to witam się majowo. Mogłabym zgodnie z nastrojem czyli ...jowo ale nie zrobie wam tego oddycham, spokój, miłe projekcje w głowie, plany, zamierzenia a nawet marzenia. Chyba da się przeżyć, z nasiskiem na żyć!

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...