BabaJagusia

... tak bym się na coś poskarżyła...

@Joy witam w drużynie

@hawana : jak nie, jak tak:mieszanka wedlowska

@Maria Jolanta a czy żałujesz? w sensie- za te grzechy

Dzisiaj mam dzień: "nie ma zlituj się" i będę szczera do bólu: bardzo częste opowieści na temat szeroko pojętej asertywności-można między bajki włożyć. Pieką ciasta, myją okna, karczują ogrody i włażą w cztery litery. Dlaczego?! Ja wiem. Zaznaczam, że nie generalizuję. A teraz czekam na przysłowiowe nożyce.

Powiem tak: oj tam, oj tam

oszustwo

Udanej niedzieli i Słońca w serduchach

Mania! Ty masz łeb!

Najlepsze jest to, że firma o podanej nazwie jest w necie. Ogłosiła upadłość. Tylko, że to firma transportowa. Mam dzisiaj ździebko wściekły dzionek i nie będę się nakręcać. Poczekam do poniedziałku. Koordynatorka ma mi podać nr. tel. do tego przewoźnika. Ten, z którym jechałam "w te" - "wewte" już nie pojedzie! Nigdy więcej wiochy na końcu świata-amen. Co z tego, że rowów nie trza kopać

Już kiedyś o tym pisałam: z autopsji. Tak się kiedyś złożyło, że będąc na etapie ulubionych Gucci by Gucci(tych brązowych) miałam je z UK, D i Polski. Wszystkie opakowania były wodą perfumowaną. Najtrwalszy i najintesywniejszy zapach był z UK.

@eugenia1 -nie nazwałbym tego pouczanką. Podzieliłam się tylko informacją. Bez podtekstów!

@eugenia1 no bo trzeba patrzeć co kupujesz, czyli: a) perfumy-najtrwalsze ale i najdroższe b) woda perfumowana-średnia trwałość i średnia cena c) woda toaletowa-krótkotrwałe zapach, najniższa cena Na zakończenie tej epistoły dodam, że w zależności od kraju-mogą być różnice w zapachu w tej samej marce!

PECUNIA NON OLET

Okazuje się, że nikt nie chce jechać pod austriacką granicę!

... i jeszcze od świtu nie mam zasięgu

... przejazd organizuje i opłaca firma ale: ... jak może zabrać mnie przewoźnik, który obsługuje przeciwległy kraniec Polski?! Koleżanka była świadkiem jak przewoźnik podjechał pod PKP we Wrocławiu, wysadził tam kobietę z tobołami wielkości szafy, wręczył pieniądze na bilet kolejowy i powiedział, że on jedzie na południe. Kobita była z Wielkopolski. Wyobraźcie sobie taką sytuację! Nie było zlituj się. No i okazuje się, że tylko jeden przewoźnik z Rudy Śl. ma mnie zabrać.A przynajmniej tak powiedział. Nie chciałabym bujać się gdzieś w sensie kawałek drogi z jednym, kolejny z innym i jeszcze następny przewoźnik. Na dobitkę ja muszę siedzieć z przodu bo zwyczajnie żygam-sorki. I aviomaryny czy inne tabsy niestety nie pomagają

Cześć w szaloną sobotę. No bo od wczorajszego popołudnia wiem, że tak łatwo z tego zadoopia nie wyjadę! W sensie-brak przewoźnika! Ten z którym przyjechałam twierdzi, że już" tam" nie jeździ. Teoretycznie... Słońca w serduchach ... reszta w poskarżyjkach...

... proszę-kontynuuj.

jeszcze tylko 3 piątki albo 3 soboty albo 3 niedziele. No i upragnione: za pirze i na powietrze świże!

Ale Wersal

@Teresadd ale korzenie zostaną. Trzeba wycharatać!

smacznego

@1bozka powiem tylko: JESTEŚ WIELKA. A nie mówiłam Opijemy Twój sukces w........ Rzeszowie. Nadjadę na tę okoliczność

We Wrocku! Od 02.05 jestem w domciu