NNNdanuta

Może lepiej żebyś nie spotykał , ale zdaje się że są też przyjemne formy oczipienia

Witam Dobrze, że wczoraj zajrzałam tu jeszcze kole 22-giej, bo gaworzyliście na akord i dzisiaj miałabym znowu ściganie się z tekstem nocnych, raczej wieczornych, rozmów opiekunów i opiekunek Jutro jest ten dzień Nie mogę potwierdzić busa bo ciagle mam zajęte Acha i pierwszy raz bardziej cieszę się, że opuszczam miejsce (adres) niż z powrotu do domu Miłego dzionka i buziaki

I tu na pewno kłamiesz Niestety.., nie ma co ukrywać jesteś niezła laska. Niezła to mało powiedziane Powiedz choć, że figurę masz beznadziejną

a jak nie to same weźmiemy … sprawy w swoje ręce Ja jak jestem w Polsce często mam wiele czasu i jestem otwarta na spotkania

Ja 18-tego wracam z Albanii, na weekend po 18-tym zgodziłam się do kotów na opiekunkę , a później do końca października wolne + jakiś fachowiec od remontu, ale nim się nie przejmuje bo on liczy, że w ciągu tygodnia skończy czyli czasu mam full

Dokładnie Ale i tak cud się stał, bo ja normalnie korzystam z jednej umywalki, więc to drugą to się nie przejmuje a wczoraj jakoś tak za jednym zamachem zajrzałam pod korek tej drugiej i korek był trochę zapyziały więc w ferworze machnęłam i to … inaczej by mnie przydybała Myślę, że była bardzo rozczarowana bo przecież szła z tym papierem toaletowym na pewniaka

W którą stronę, cholera jasna bo już się pogubiłam, i na jak długo ???

Jeszcze nie wiem o której, ale sądze że godziny ranne... Nową busiarnią wracam bo moja nie jeździ w soboty do Polski. Szkoda bo dla spotkania z Tobą poczekałabym nawet do wieczora

Może zdążę się poskarżyć, puki wk.rw mnie trzyma bo później nie będzie już takie autentyczne Dziś ostatnie sprzątanie góry, czyli "moich" włości. Spoko zaczęłam jak zwykle od wytarcia zewnętrznych i wewnętrznych parapetów, a później odkurzacz poszedł w ruch … Po odkurzaniu mała, obowiązkowa przerwa na dymka … I jak tak już ze trzeci raz się z przyjemnością zaciągnęłam to słyszę wołanie No nic.., wygasiłam i idę za głosem choć chyba nie był to głos serca A moja pdp, w niby mojej łazience, w które ponoć mogę robić co mi się chce, zrywa listek papieru toaletowego, podnosi korek od pierwszej umywalki i … zonk. Ale dalej, z determinacją, podnosi korek od drugiej umywalki.., no i uzbierała trochę rdzy ze śrubki od korka. Ja już wyglądam tak , a ona ładuje mi się do kabiny prysznicowej i jeszcze sprawdza sitko tym kawałkiem papieru toaletowego Zmyła się niepyszna... Ja nie jestem jakaś porządnialska, ale miała pecha bo ja się nie pierniczę i tak raz na tydzień to lecę umywalki normalnym płynem do mycia kibli, bo co innej wymagają czystości ???, i przy okazji myję też te korki... Ten raz na tydzień akurat wypadł wczoraj Dalsza część roboty poszła mi migiem bo krew mi wrzała, choć sama nie wiem dlaczego, ale powód był bo mi bez powodu krew nie kipi

Próbuję i próbuję od rana się przywitać, ale co tu wejdę to tylko mam coraz większe zaległości do nadrobienia A kysz mi do jakiej roboty i to szybko bo nie mam czasu.., muszę do Aldika po jakieś zapasy na podróż Za karę informuję, że zostało mi 1,5 (słownie: półtora) dnia na tym adresie Zazdrośćcie mi Miłego dzionka i buziaki

Mój pdp miał taki papier, ale jego żona miała do mnie pretensję, że jakoś go nie nakarmiłam. To jej powtarzałam (i sobie też), że nie chce jeść to nie karmię na siłę... I przygotowywałam ją, że wpierw odmówi jedzenia, gdy już coraz mniej jadł (też przeszłam na jedzenie dla dzieci), a później odmówi picia... Najgorzej z podawaniem leków jak już całkiem odmówi jedzenia

Też miałam takiego podopiecznego i przy mnie umarł... Trudno było przeskoczyć naszą moralność o ratowaniu za wszelką cenę, ale teraz ciężko by mi było napychać kogoś kto odmawia jedzenia, czy poić gdy nie chce pić...))))

Tyczy się wszystkiego... Nie chce jeść nie karmisz... i tyle, nie chce pić nie poisz. Umiera w domu lub (ale nie wiem na pewno) w hospicjum.)))

To cieszę się, to niech sobie podziwia Cię tak jak i my podziwiamy

Nie, to już za długo trwa... @Krista co z Tobą ???? Chyba nie obraziłaś się ??? Takie rozmowy jakie tu były z Tobą prowadzi się tylko z naprawdę świetnym materiałem na opiekunkę profesjonalną, bo mniej lub bardziej profesjonalną to każdy z nas jest Buziaki

Mam nadzieję, że nie … )))

Blondi, fajne i bardzo kobiece Wszystko i wszędzie baaaardzo kobiece, a zostawiłaś trochę przestrzeni męskiej dla swojego Słodziaka ? bo jeszcze trochę a zginie w tych kokardkach, kwiatkach, serduszkach i innych fatałaszkach

Kris co Tobie bo martwię się

Jestem za … , a przy tym tylko logika jest nieubłagalna, czyli obala mity … I tak, np. w kalejdoskopie nic się nie zmienia oprócz pozycji wciąż tego samego

Możesz się nie doszukać... Ja tak czekałam na poprzednim adresie aż mi się haczyk ujawni.., prawie dwa lata czekałam @foczka63 tez była pierwszą, która u Kulki znalazła wygodną przystań

Z tych 6 par to tylko dwie dla mnie Trzy pary pięknych włoskich (stan nowe) zakupiłam z myślą o córce i teraz się modlę żeby były dobre Jedna para super bucików zakupiona z myślą o mamie

Witam Byłam tu już w okolicach 4-tej, bo czułam się zupełnie wyspana, drzwi jak zwykle otwarte na oścież, ale w środku puchy Prób pakowania ciąg dalszy; ogólnie zakupiłam 4 torebki, w tym być może autentyczna Prada i 6 par butów o innych inszościach nie wspominam Na szczęście to nie wszystko dla mnie, więc na własnym adresie jakoś się pomieszczę Pomimo tych różnych dogodności i okazji jakie się tu ma nie umiałabym z czystym sumieniem polecić tej stelli Byle do przodu, u mnie jeszcze trzy dni odsiadki a później witaj wolności Miłego dzionka i buziaki

U mnie, jak zwykle, przedwyjazdowy spadek nastroju spowodowany koniecznością pakowania walizek Już stoją (czy leżą ) dwie otwarte i łypią i znowu dochodzę do wniosku, że wszystkiego mam za dużo... Bosze… ile lat muszę jeszcze jeździć, żeby to pakowanie z automatu robić

Wracam do domu w sobotę, kazałam "se" zapełnić lodówkę, zięciu robi świetne mielone i obiecał, że będą czekać na mnie Schudło mi się tu trochę bo mięska było mało, a i o tłuszczyku jakimkolwiek prawie zapomniałam

Ja mówię o nożu i widelcu, a nie o całej palecie sztućców Sama jako uparty abstynent np. bardzo mało wyznaję się na kieliszkach; jaki do czego ??? tak tylko z grubsza