foczka63

Od stycznia starsze wersje Androidów nie obsługują WA.Trzeba zaistalować nową wersję. Zajrzyj tu.może będzie pomocne. https://faq.whatsapp.com/pl/general/26000019/

Zaczęło wiać i lać:(Światło co chwila gaśnie.Morze huczy,jakby pod domem było.Ale nie jest to jakiś wielki wiatr,do huraganu jeszcze bardzo daleko.Takie wichry jak dzis to mamy na okrągło:)Nie ma strachu:)

kokos

A u nas lekuchny wiaterek i piękne słoneczko.Nic nie zapowiada huraganu i b. ciepło.Mielno odpuściliśmy bo sznur samochodów jaki ciągnie tam od rana nas skutecznie zniechęcił.Zresztą ,najlepsza atrakcja czyli ślub morsów był wczoraj i w TV widzieliśmy:) Na spacerku za to najszłam kwitnący w lutym rzepak.....mhm.... Biorę się za jaki obiadek:)Do następnego razu:)

anemon

AMARANTUS

Piękna pogoda ,choć momentami wiało nieźle.Ale udało się porobić ogrodowe porządki ,okna przetrzeć,spacerek zaliczyć po łąkach.Bardzo pozytecznie spędzona sobota:) Obiadu nie gotowałam,pierogi świąteczne z kapustą z czeluści zamrażarki:) Jutro w Mielnie morsowanie,jak będzie ładnie to pojedziemy pooglądać zapaleńców.Mam koleżankę ,która zaczęła morsować całkiem niedawno.I jak zaczęła ,to przestała się przeziębiać.Ale jakoś w tym kierunku nie mam powera:)Wolę popatrzeć:)I pomorsować w wannie z ciepłą wodą:) Rowery pora odkurzyć ,dosyć wożenia doopy autkiem:)Zapowiadają całkiem ciepły tydzień:) Miłego wieczorku:)

@Darekr Żeby Daruś nie skakał ,toby kuku nie złapał

@Afryka Polka potrafi:)Brawo Ty!:)

Moja wymarzona kuchnia będzie dopiero w maju montowana.Teraz mogliby nie zdążyć, bo na materiały się czeka 4-6 tygodni a ja już po 15 marca ruszam do D.Więc ustaliłam termin majowy,żeby nie było na wariata.Poza tym i tak musimy przerobic parę rzeczy,w tym kanalizę pod zlewozmywak i zmywarkę ,całkiem przenieść spory kawałek od obecnej lokalizacji.Tak więc póki co, partyzantka:) Foka ma jutro rozmowę w spr.pracy,może co z tego będzie.Ofert jest sporo,ale większość to niestety umowy zlecenia i z dojazdem. Za oknami okropnie:(Nie pada ,ale wieje lodowaty wicher,paskudnie:( Ach,urlopik:)Piękna sprawa:)Luzik na maxa i nie musieć wstawać na budzik:):):):)

Kulka wiecznie to robi,he he /Na duzym pilocie,nie tym od dekodera,po prawej stronie jest taki szary klawisz okragły ,trzeba nim trzykrotnie,albo dwukrotnie kliknąć-raz,poczekać,drugi poczekać i za trzecim razem obraz powinien wrócić.Spróbuj.Po każdym kliknięciu powinno się pokazać EXT.1,EXT 2 i za trzecim razem po chwili wraca program.

@hawanaczy Ty też masz wrażenie ,że wszystkie bana dostali???Pusto od wielu godzin:(

Witaski:)Tak jak pięknie było wczoraj ,tak dziś jest niepięknie:(Bardzo zimno,bardzo wietrznie,brrr Ciepełka życzę:)

@Afryka Jeszcze ja,jeszcze ja!NAJLEPSZEGO:):):):):)

Własnie dostałąm info,że u niej wsio ok.Czy masz te zdolności a @Blondi jak się tu pokaże dostanie baty wirtualne!!!

Ja też.

Sprawdziłam,że nasza @Blondiostatni raz była z nami 14.12.Trochę dawno:(Nikt z nia nie ma prywatnego kontaktu?Prawie 2 miechy ciszy ,to do niej niepodobne:(Ktoś ,coś?

Wiosna idzie to i ogródeczek dojdzie ,ha ha ha .Prawdziwa Idealia,a myslałam,że jest tylko jedna na tym opiekunkowym padole ,a tu masz!Konkurencja,he he he Jechałam z taką teraz w busie....Wrrrrr.Kto chciał i nie chciał musiał słuchać, jak to ona Omci dogadza.....

Z tymi barierkami to bywa różnie.Moja PDP ze 2 lata temu za szybko wstawała i spadła z łóżka.Od tego czasy córka zarządziła ,że jedna barierka jest na stałe podniesiona i tak zostalo.Pytałam jak jak to jest ,to powiedziała,że decyzję podjęła ona ,bez żadnych konsultacji z lekarzem,na swoją odpowiedzialność a PDP wyraziła zgodę.No ,ale ona nie ma demencji i rozumie,że to dla jej bezpieczeństwa.Co mówią nt temat przepisy to też różnie słyszałam.Może ktoś ,kto jest bardziej w temacie wrzuci podstawę prawną.?

Ooooo,chłopaki się pokazały:)Wiadomy znak ,że Walentynki idą ,hi hi hi @Grzegorz B,faszystowskie serduszka są passe,nawet w formie żartu!Nu nu nu

Ha ha ha .Pewno,że był,jeszcze jest pół saganka,Pomidorówkę z niego jutro zrobię:)Rosół na śniadanie,obiad i kolację ,a na deser.....

Witam z domowych pieleszy wieczorową porą:)Pogoda nie rozpieszcza,leje i wieje okrutnie na przemian a jeszcze w TV jakieś śniegi i mrozy zapowiadają:( Ale przebiśniegi już kwitną i na leszczynie kotki są:) Podróż w miarę szybka ,szczególnie od granicy,godzine krócej odkąd jest obwodnica.Zaledwie 11 godzin i byłam w domku:) Psisko prawie oszalało z radości.Z oczu nas nie spuszcza:) Jeszcze się dobrze nie rozpakowałam a już zmienniczka dzwoniła ,100 pytań do....Nie cierpię zawracania doopy na urlopie!Wrrr Mam nadzieję,że na tym jednym telefonie się skończy. Noo,odpoczęłam na niemieckim urlopie więc pora pozasuwać,lista zajęć długa jak srajtaśma w rozmiarze maxi,ha ha ha Będę zaglądać:)

Bo chodzi o psy?Tam nie traktuje sie psów, jak przyjaciół a jak jedzenie,tak samo, jak my traktujemy krowy czy świnie.

Zmienniczka chrapie,deszcz leje,zupa na kuchni:)Aby do jutra:)

Witaski:)Ciepło:)Ptaszki już gniazka wiją,mech z dachu zbierają.Wiosna będzie w lutym... Fajnego dnia:)