foczka63

@Kruszynka64Jeśli się nic nie zmieniło,to przystanek Sindbada w Bielefeld jest w okropnym ciemnym miejscu .Strach tam stać i czekać:( Raz stamtąd jechałam i stałam zestrachana,aż ktoś nie przyszedł.Brrr.Nigdy więcej:(

Wczorajsza potrawka pieczarkowa z ziemniakami i fasolka szparagową z czelusci zamrażarki.Zapasy trzeba spacyfikować, bo nie mam miejsca na pierogi i stoję z robotą:(

Pytanie brzmi:na którym etapie jesteś?:) Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu: Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w różnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd. Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni. Z czasem, nieubłaganie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: PIEPRZ SIĘ..

Rozmowa dwóch przyjaciółek: - Mój mąż nie widzi już we mnie kobiety. Przychodzi wieczorem do domu, pyta "Co jest do żarcia?", potem żre i idzie spać. - Mam na to sposób - mówi druga. - Z moim mężem było to samo. Kupiłam sobie seksowną, satynową czarna koszulkę, czarne podwiązki z pończochami i do tego czarna maskę. Wieczorem jak wrócił z pracy, ledwo mnie w tym zobaczył, to mówię ci... Było boooosko! - O kurcze, ja też tak zrobię! Przyjaciółki spotykają się po kilku dniach. - I co, pomogło? - Daj spokój. Zrobiłam jak mi radziłaś, a on wraca do domu, patrzy na mnie i mówi: "Cześć, Zorro. Co jest do żarcia?

Dzień dobry się z Wami:)Noc mało przespana ,pies się darł do świtu,dzików więcej jak ludzi,zryte dookoła jakby pług przejechał.Masakra:( Zimy u nas niet.Niby zero ,ale dość ciepło.Śnieg oglądamy w TV:)Stokrotki gdzieniegdzie kwitną:) Robotna żem od rana, aż się boję co dalej będzie:):) Miłego dnia:)

ha ha ,mój zięć jak pierwszy raz usłyszał ,że tak z córką do siebie gadamy to osłupiał:):):):)

W tym materiale TV dzieci pytali i chłopczyk mówi:i jeszcze słowo "super? na Z:):):)Ha ha ha W moim towarzystwie ulubione to "goń się" i "mymłon":)

Z 6 lat temu ślusarz wziął 50 euro na złamany klucz w zamku i wymianę.

Właśnie mówili w TV o tych słowach-dzban,masny,prestiżowy i zwyklak podobno na topie wśród młodzieży.

Jak byłam dzieckiem i nie chciałyśmy z siostra wychodzić z psem,mama nas straszyła ,ze go odda a nam patyczaki kupi ,bo niewymagające:)Ewentualnie kibelek zamykała na klucz:)Działało jak trza:)

pot i łzy

Haiti

Egzotyka

Mój bobrze!Czy Ty wiesz ile toto zjada????Kanapowy,kurna Pikuś,HE HE HE

i ogryzki do walizki

wora

Morcinek

górnik

kopalnia

Chabeta

Czy umyję czy nie ,święta i tak przyjdą:)Odpuściłam bo zimno,mokro i wciąż się z przeziębienia nie wykaraskałam do końca.Na tytuł PPD jeszcze długo nie zasłużę:(

Icha cha iiiiiiiiiiiicha cha:):):):)

przywara

bezmyślność