foczka63

Wczoraj wieczorem jakiśkretyn podpalił trzciny nad jeziorem,ok 50m od naszego domu.4 jednostki gasiły,fotek zrobiłam ale tylko ta jedna weszła.Poszły gniazda ptactwa wodnego nad samym brzegiem.Wiało średnio i istniało zagrożenie ,że wiatr przerzuci ogień na naszą stronę.Łapy przy samym debilastym łbie bym temu komuś ukręciła! Zaalarmował na spies skacząc na drzwiod zewnątrz.Ja sobie na konpie klikałąm,Foka spał.Pies zwykle skacze jak polują mysliwi,więc wstałam ,zeby go do domu wpuścić a tu łuna jak diabli!Na straż nawet nie zdążyłam zadzwonić bo juz ich było słychać..Gasili ponad dwie godziny.Sucho jest okropnie,co woda polali to odbijało z powrotem.Masakra.

@Michasia 1959poszukuję ,jest robota dla dwóch opiekunek

statek

strajk

wydatki:)

poród

problem

@Baśka powtarzająca się Zwykle jest na dole ,po prawej stronie taka klapka-kółko albo kwadrat-otwierana.W środku jest wężyk z korkiem przytwierdzony do takiego pokrętła.Podłóż coś bo woda moż epolecieć,odkręć pokrętło i wybierz farfocle jak są,wodę z wężyka spuść,przepłucz pokrętło i jeśli głebiej ,tam gdzie już nie dosięgniesz nic sie nie zaplątało więcej pralka powinna działąć normalnie.Ale jak filtr będzie czysty i nadal nie działą to jakaś grubsza sprawka,niestety:( Inna sprawa,ze jak pralka jest tylko trochę młodsza od PDP to miała prawo kaputnąć na zawsze.

@geronimo Trzym się chłopie!:) Dobranoc:)Nóżki na wałeczek!

No to go bierz ,byle nie na noc,do 17ej najpóźniej,ale tez nie ograniczaj picia-w sensie pij napoje normalnie ,jak do tej pory i jak masz mozliwość to albo lekki rowerek/max 15 min w wolnym tempie/ albo jak najczęściej nogi w górę,mniej więcej na poziomie serducha.Podczas snu tez byłoby dobrze nóżki na jakiś wałęczek czy kocyk wywalić.Ja tak śpię praktycznie cały czas,skopię przez sen ,ale trochę poleżą Można sobie też pomóc lekkimi ćwiczeniami puchnących nóg-kręcę żaróweczki stopami ,siedząc .Masaży nog nie polecam ,bo z sercowcami to już niech dr zaordynuje.Zapytaj o to przy okazji,czy możesz i jakie?Takie rzeczy to samemu można sobie robić,tylko trzeba skonsultować ,zeby krzywdy nie zrobić niewłaściwym postępowaniem.

@geronimo Nadmiar wody też szkodzi przy chorym serduchu!Jeśli wypijasz ok 1,5 l i mniej więcej tyle samo wydalasz to jest ok przy tych lekach,które zażywasz.Przede wszystkim słuchaj siebie i lekarza!!!

@NNNdanuta Ty mnie tu od autorytetów nie wyzywaj:):):) Cóż z tego,że moga się inteligencją posłużyć ,skoro ten akurat argument na rządzących nie działa.A dlaczego?Niech to już sobie każdy dopowie...

Więc jak? Próby rozmów o podwyżkach prowadzone były od przynajmniej 2 lat ,wszelkie pisma do ministerstwa pozostawały bez odpowiedzi .Ileż można prosić i pisac "w powietrze" Strajk jest odpowiedzią na totalne lekceważenie potrzeb tej grupy zawodowej przez rząd. A jeszcze teraz kiedy już podjęli strajk straszy się ich zwolnieniami,od dyrektorów szkół żąda się peseli strajkujących,,nie przedstawia żadnych realnych propozycji i wciąż lekceważy. No ,ale nauczyciel nie górnik,można ich olać. Pisałam już wcześniej-tam ,gdzie się nie powinno ładować kasy to się łąduje bez umiaru a tam ,gdzie ich dramatycznie brak ,nie robi się kompletnie nic:(

Oj,Gero,Gero/Dobrze ,żeś nie chojraczył.pilnuj się chłopie!

Poza tym w panice i strachu można się zwyczajnie zakrztusić czy zadławić własną śliną podczas kaszlu i umrzeć nie z powodu zawału:( Sposobów na obniżanie cieśnienia jest sporo,poza tabsami.Tyle tylko,że każdemu co innego pomaga. Mnie osobiście RR w ryzach utrzymuje aronia i czosnek,których jem b dużo.

@Blondi Sorki ,ale to największa internetowa bzdura.Kaszel może tylko pogorszyć sytuacje!Najlepsze wyjście to natychmiast wzywać pogotowie,nie czekać na utratę przytomności! "Dr Marta Starczewska z Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wskazuje, że to mit. Podkreśla też, że w niektórych przypadkach zawału kaszel może pogorszyć stan chorego. Wyjaśnia, iż w ten sposób można uruchomić tzw. tłocznię brzuszną i doprowadzić do zaburzeń przewodzenia, a w konsekwencji do zwolnienia akcji serca, a nawet do jej całkowitego zatrzymania." "

@NNNdanuta Jaki sens ma strajk w dni wolne?Żadnego! Używanie górnolotnych określeń w rodzaju"wychowawcy Narodu" to delikatnie mówiąc nie w porządku wobec nauczycieli.To dokłądnie to samo, co mówi KK i rząd.Idąc Twoim tokiem rozumowania nauczyciel powinien z powołąnia pracować za darmo,tak?Ewentualnie za najniższą krajową netto i jeszcze się cieszyć ,ze ma pracę . Nauczyciel ,żeby być "wychowawcą Narodu" powinien zarabiać na tyle godnie,zeby stać go było na książkę ,kino,teatr,dokształcanie się,na życie po prostu. Któryś rządowy mądrala powiedział,że jak nauczycielom mało ,to na kasę do Biedronki niech idą......pewno,ze tak .To zawsze moga zrobić i sobie poradzą,ale kasjerka z Biedry uczyć nie pójdzie,bo tego nie potrafi. Jako społeczeństwo/ogólnie rzecz jasna/ nie doceniamy ich pracy.Widzimy tylko ,że mają dużo czasu,dużo wolnego,że "nic" nie robią,zapominając jaka to ciężka praca.A przecież powiedzenie o wydźwięku negatywnym " obyś cudze dzieci uczył"nie wzięło się znikąd . Marzy mi się,że moje wnuki będa uczyć nauczyciele,którzy nie będą się martwić czy wystarczy im wypłaty do pierwszego.Może tego doczekam.Oby.

A to samotna opiekunka:)Sorki,zapomniałąm o tym marzeniu.

Opiekunka marzy o : - lekkiej szteli, - wysokiej pensji - długim urlopie

Oświatę położyłą niekompetentna Zalewska wdrażając w tempie ekspresowym pseudoreformę ,potrzebną nie wiadomo komu bo na pewno nie dzieciom,rodzicom i nauczycielom.A wdrożyła ją tylko i wyłącznie dlatego,że tak się zamarzyło gnomowi.Strajk nauczycieli popieram w całej rozciągłości.Tylko teraz ma on sens.No i widać wyraxnie jak bardzo w doopie rząd ma nauczycieli.Dla nich nie ma kasy ale dla Rydzyka,na podwyżki dla katechetów,na pseudoetaty dla dzieci i wnuczątek członków rządów zawsze są. Dziś oświata leży na łopatkach i długo się nie podniesie.Zawód nauczyciela został sprowadzony tak nisko ,że niżej już się chyba nie da:(A jeszcze kościół dokłąda oliwy do ognia twierdząc,ze nauczyciel powinien uczyć za darmo! Druga sprawa- podstawa programowa.....zmieniona historia,powyrzucane lektury będące kanonem lektur całych pokoleń uczniów,ograniczone godziny przedmiotówe na rzecz rozbudowanej do absurdu nauki religii,likwidacja klas dwujęzycznych,wyrzucenie z nauczania szkolnego uczniów niepełnosprawnych,likwidacja klas i grup integracyjnych w szkołach i przedszkolach. To ma być reforma????To jest hucpa i skandal,a sprawczyni tego marzy się unijna pensyjka!!!! W normalnym kraju za doprowadzenie szkolnictwa to takiego stanu poniosłaby stosowne konsekwencje ale nie w dzisiejszej Polsce,niestety:(

Byliśmy dziś w Słupsku odebrać zamówione materiały na komin.Wracając oglądaliśmy śmieszne zjawisko pogodowe.W Słupsku i drodze powrotnej padał śnieg z deszczem.Ale tylko do granicy woj.zachodniopomorskiego!Dosłownie.Padało a po przekroczeniu"granicy" czyli znaku informacyjnego, słonko,zero opadów,jezdnia sucha....Śmiesznie tak,jak na filmie rysunkowym:)Takie miałąm skojarzenie. Ale generalnie to zimnica wróciła.Rano było - 6!!!Brrr:( Kupiłam kalinę koralową i pigwowiec,trzeba wsadzic do gruntu a ziemia zimna jak cholera:(Na ogródku pokazały się aż dwa narcyzy i bergenia ,na drzewach ledwo pączuszki,kwitnie jedynie mirabelka dzika na łąkach.U nas zawsze później wszystko.Kalarepke mamy w rozsadniku i tylko na kilka godzin południowych wystawiamy na dwór.Czekamy ze wszystkim na jakieś przyzwoite ciepełko. Poza tym kontynuujemy leczenie,domowe zabiegi rehabilitacyjne i ćwiczenia.Pojemniczki na leki mamy całkiem jak niemieccy PDP.ha ha ha .Normalnie 'ländliches Krankenhaus',ha ha ha

@Barbara48 Jedną paczkę to czemu nie ,ale 10?!Ocipiałaś z nadmiaru dobroci,Ty się litowałaś a ona nóż ostrzyła:(Nauczka na zaś.

Nie znalazłam takiego tematu więc założyłam. I jak w temacie :co u Was na wielkanocnym stole? U nas tradycyjna sałątka jarzynowa,do której jesteśmy nienormalnie przywiązani:)Druga jakaś z przewaga jajek-szukam pomysła:)Schab na zimno,jajka nadziewane łososiem wędzonym ,sernik-wyciągnełam kilka przepisów sernikowych i będę losować ,który upiec:)Oraz jakieś drugie kupne ciasto-nie wiem jeszcze co:) Żurek z chrzanem i biała kiełbasa pieczona z cebulą.Na dwie osoby wystarczająco,żeby potem nie zjadać resztek przez tydzień:)

W tym roku na śnaidaniu wielkanocnym będziemy mieli gości,naszych ukraińskich przyjaciół.U nich święta tydzień później,ale menu chyba dość podobne.A my zaserwujemy żur z jajem i chrzanem,bigos, pieczoną białą kiełbasę z cebulą,sałatkę jarzynową jak zawsze,wędliny z szynkowara,jaja z sosie rzodkiewkowym,takie wiosenne podanie i jakieś ciasta ze 3 ,ale w tym roku wszystkie na zimno,zadnych upieczonych bo mój stary piekarnik zastrajkował na amen i wszystko pali:( Może jeszcze jaja jakieś z farszem. Drugi dzień mamy z kolei gości na obiedzie-teściowie mojej córki będą niedaleko w sanatorium,mus ich zaprosić.Rolady wołowe,kluski śląskie,kapusta czerwona na ciepło. Moja mama wciąż się upiera i opiera jak oślica i przyjechać do nas nie chce.Rynce opadywujom:(Nie i nie i nie.Może się jeszcze złamie uparciuch.

@sayonara 52 Ty nie umiesz olewatora włączyć????Doświadczona opiekunka???Nie wierzę!