Afryka

@Baśka powtarzająca się A zobaczysz jak zyskasz na urodzie, skuli przespanych nocek.Wiem co mówię, urodą wręcz powalam

Dzień dobry Robaczki Świętojańskie ... świecące swym własnym światłem. Wczoraj wpadł z wizytą Synuś Pdp, a raczej chyba z wizytacją, bo informację o tym, że zmierza do Dortmundu, wysłał z pociągu, dwie godziny przed "wylądowaniem" , a ja nie przygotowana, dywan czerwony w praniu, kwiecia do sypania brak, no "ajne katastrofe" . A i przestał mnie schlebiać, bez bukietu przybył, tylko wino przytargał . Dobrego dnia dzisiejszego i chleba powszedniego smacznego.

U mnie dzisiaj królować będą zakupione wczoraj żeberka, oczywiście zapiekane w kapuście... Znów mnie te Chorery namówiły

Dzień dobry Milusińscy, niech moc będzie z Wami, a szczególnie ze mną. Zachciało mi się dyskusji o wyższości kultury kretyńskiej czy tam kreteńskiej - minojskiej nad kulturą kulturysty po wyjściu z Morza Śródziemnego , do północy... Spać mi się chce. Miluśkiego dzionka Mordecki

A brońcie bobrze! Złotówki nie dadzą na świnie z makijażem... przecież od razu kojarzy się ze środowiskiem LGBT

Jakoś Ci z tym jedzeniem nie wierzę, bo te kościste chudzielce to z reguły wpier... tyle co chłop od kosy, , to po pierwsze primo, a po drugie primo jak się tym kuwisynom umyśli i od kilograma żywca" bedom " płacić, to mnie z torbami puścisz z Twoją mizerną wagą, a po trzecie primo krowy mają takie zalotne spojrzenie, a nie takie świńskie kaprawe oczka.

Przeleciałam fejsa i wszędzie tylko świnie i krowy. Zawsze wiedziałam, że świnią opłaca się być, oczywiście dla świni. . I tak przyszło mi do głowy, może rzucić w cholerę to fascynujące opiekuństwo i zainwestować w tę krowy. Mam pod miastem kawałek gruntu, tak ok. 3000 m kwadratowych, tylko nie wiem ile tych krów na tym płachetku bym wyżywiła. A i jeszcze jedno, teraz to ceny tej rogacizny pewnie ostro poszybują w górę i sosna wie czy to się w ogóle opłaci, w dodatku ja estetyka trochę i chciałabym te szwajcarskie fiotowe, a to pewnie kurewsko drogie... Także jakby któś cóś wiedział w nurtujących mnie tematach, to uprzejmie proszę o informację. ... Najlepiej niech małorolni odpowiedzą, bo przy tym areale, to ranczo nie wchodzi w grę.

A mnie się dzisiaj udało kupić w Penny i to ładniutkie, dużo miąska i mało tłuszcz, dodatkowo 30% taniej.

A co to się dzieje, nikt nic nie gotuje!? Przecież popitalacie jako Haushaltshilfe , a to w obowiązkach jak byk stoi. Byka u mnie dzisiaj nie ma, ale za to jest pyszniutka kalafiorowa ze śmietaną i słuszną ilością koperku.

@Basiaim Podziękował

@Basiaim A jaw kwestii tego szpreja, w DM dostanę? I nazwę poproszę.

A ja jak Jezus... Jeszcze 40 dni na "pustyni"

Ty jednak Świnia jesteś całym ryjem , ale może cóś na rzeczy jest, bo Muminek jest kompletnie nie roszczeniowy, cichy, pokornego serca, nic ode mnie nie chce.

Dzień dobry Milusińscy Dzisiaj zdecydowanie wstałam w lepszym humorze i to sporo przed budzikiem... ptactwo świergoliło cóś jakby aufstehejen czy cóś . Tak więc napój bogów krążyć zaczyna w krwiobiegu, płuca kurczą się od nikotyny i tablicy Mendelejewa, no chce się żyć. Miluśkiego poniedziałku Drodzy Bracia i Siostry PS. Dobrze by było gdyby do tych walonek dorzucili po parze wideł... kto widłami wojuje, ten od wideł ginie, czego sobie i Państwu życzę.

Przyłbica sugeruje zakuty łeb.

Taka mała dygresja, upieczenie ciasta nie jest włażeniem do dupy, ale zjedzenie tegoż, bardzo włazi w dupę. ...

O to nie pytałaś,tylko o poziom dowcipu.

Poniżej pewnego poziomu, jest tylko muł i wodorosty.

Co prawda oferta bez rodziny, ale z jakimś Łupieżowym na karku i kotem w pakiecie i... kota można dostać jak nic.

Kasia o jakim "umyśle" Ty mówisz!? Ja to czekam kiedy w końcu się ta nitka podtrzymująca uszy przerwie.

Ja też... Tak ogólnie na garbate życie ... Normalnie nietomna jezdem, nie mogę zatrybić, chyba się starzeję, wczorajsza jazda dała mi do wiwatu. Dobrze, że tu bez spinki, bez natrętnej rodziny, bo dzisiaj bym gryzła. Tyle dobrego, że obiad tylko przygrzać, bo zmienniczka nagotowała na dwa dni.

Dzień dobry Milusińscy Wczoraj pobiłam rekord życiowy... 18 godziny jazdy do Dortmundu ... Nie mogę się dzisiaj zebrać w sobie, najchętniej wróciłabym do łóżka z powrotem, a tu trzeba Muminka ogarnąć i nie ma, że boli mnie w "człowieku" i nie mam ochoty na jakąkolwiek pracę... Czekam na zbawienne działanie kofeiny i nikotyny i biorę się za "umowę o dzieło" Przyjemnej niedzieli, a sobie życzę dodatkowo krótkiej.

Na to Ci nie odpowiem, ale zapytam jak pierwsze wrażenie na nowym projekcie?

@1bozka

Wiem jak wygląda West, ale pomyślałam o tym samym... Chociaż jak dobry fachura