Skocz do zawartości

geronimo

Społeczność
  • Postów

    2770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    300

Treść opublikowana przez geronimo

  1. @Barbara48 Dzisciaj wieczorem sie odezwe, musze tablet naładować.Od dłzszego czasu go nie używam. Tyż się pakuję, kurde poczta niemiecka dość skutecznie mnie rujnuje, dzisiaj chce wysłac monitor a to waga dośc pokaźna
  2. Dzień dobry wszystkim Miłego dnia
  3. geronimo

    Odliczantus

    @sayonara 52 to trudne jest, ale moze kiedys na dwa miechy po nowyn roku, W wakacje już bede miał gotową pracownie, i zajmę się tym co można powiedzieć że jest moją miłością, poza żonką. Kreci mnie XIX wieczna technika fotografii, czyli wracam do korzeni
  4. geronimo

    Odliczantus

    @sayonara 52 jeszcze raz chyba przyjade, od 6 wrzesnia do 15 grudnia, a dalej zobaczymy
  5. Witam przy porannej kawie Wstawać śpiochy
  6. Witam Was sobotnio, Żyję jakoś na kawie, reszta się okaże Spokojnej soboty
  7. Wstawać śpiochy Miłego dnia
  8. Tą dziewczynkę już wam pokazywałem, ale nie jestem pewny czy w tej wersji też? Ciekaw jestem kto z was ogląda fotografie na normalnym monitorze? Własnie skalibrowałem swój monitor do 98% odwzorowania barw i ciekaw jestem jak to wygląda na innych monitorach, na lapku tyż.
  9. geronimo

    Poskarżyjki.

    Kurde, 42 gradusy na termometrze w półcieniu
  10. geronimo

    podróż

    @maras1 a za co, w podróży wszystko możliwe i dozwolone,
  11. geronimo

    podróż

    @Baśka powtarzająca się Stary praktyk
  12. geronimo

    podróż

    @maras1 No co Ty, cichodajki nie biorą kasy
  13. Coś z tą policją mi nie gra, wielokrotnie mialem z Policjantami niemieckimi do czynienia i nie mogę powiedzieć zlego słowa na nich. Kiedy przyjechalem na tą sztelę był wieczór mróz 16 stopni. Niemiecki koordynator miał mnie odebrać ze stacji kolejowej. Tak się złożyło że nie przyjechał,wszelkie próby kontaktu z nim spaliły na panewce,oba moje telefony padły na mrozie, zresztą sam tyż zmarzłem jak psi ogon. Obce miasto, zimno, brak adresu szteli i decyzja idę na Policję bo inaczej zamarzne, na stacji brak wiaty nie ma gdzie się schować. Dopytałem ludzi gdzie jest Policja, ledwo doszedłem, Wszedłem na posterunek i mówię że jestem z firmy takiej a takiej, i że nie mam możliwości kontaktu z koordynatorem ani z firmą bo padły mnie telefony. Panowie policjanci od ręki zaopatrzyli mnie w kubas gorącej kawy.Oczywiście udostępnili mi gniazdka do naładowania telefonów, pytano mnie czy nie jestem przypadkiem głodny. W internecie odszukali stronę firmy, próbowali się do niej dodzwonić ale wiadomo o tej porze nikt nie odbieral, powiedziałem im że jak uruchomię telefony to mam w nich numer alarmowy czynny 24 godziny. Trochę czasu upłyneło zanim telefony były sprawne, przez ten czas kilkakrotnie pytano mnie czy aby nie jestem głodny, po 3 godzinach udało się dodzwonić do firmy, ta natychmiast załatwiła mnie hotel, policjanci odwieźli mnie do hotelu. Po jakimś czasie godzina 5 rano na szteli dzwoni policja, ciepło okna otwarte a mój podopieczny wołał hilfe, jako że to miejscowośc turystyczna ruch na deptaku całą noc, ktoś z przechodniów zadzwonił na policję/też bym tak zrobił/ Przez okno powiedziałem że by zaczekali moment bo musze portki założyć, weszi spokojnie na górę spytali mojego PDP czy coś się stało, ten oświadczył że wszystko jest wporządku. obejrzeli moje zlecenie w j.niemieckim, sprawdzili zgodnośc nazwiska z DO, miło się pożegnali. Tego samego dnia o 15 ta sama historia, policja u dzwi, policjantka z policjantem idąc po schodach wytłumaczyłem im o co biega, że mój PDP ma takie okrzyki bez powodu, weszi pogadali z nami i sobie poszli,za dwa dni rano około 4 policja dzwoni do dzi ponownie, weszi na górę spytali czy coś się stało mój PDP mówi że nic, no to czego wołał pomocy, a on do nich że on nie wołał wcale, wyszliśmy do drugiego pokoju, pogadaliśmy sobie, doradziłem im żeby na dyżurce przypięto karteczkę że jak ktoś będzie dzwonił że pod tym adresem ktoś wzywa pomocy to żeby nie wysyłali patrolu bo szkoda czasu i paliwa, dałem in swój numer komurki nemieckiej i telefon domowy aby w takich sytuacjach poprostu zadzwonili do mnie.Od tamtej pory mam spokój. Jak mieszkałem w Niemczech również miałem kontakty z policją i zawsze byli uprzejmi, czasami dociekliwi. Nie wierzę w te kajdanki, no chyba ze zostali agresywnym zachowaniem zmuszeni do tego
  14. @maras1 Tak się zastanawiam, jaka jest rola konsulów?
  15. @foczka63 Wierzysz? ja nie.Głową muru nie przebijesz. Niemcy uznają to tylko Polka
  16. no i zostanie zamieciona pod dywan

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...