fioletowa.mysz

No wez nie strasz! Od straszenia to sa duchy

Juz nie kokietuj tymi latami, wiek sie w glowie ma a nie w kalendarzu!

Nie wiem czy slusznie, bo zamierzam tu zakotwiczyc

Panna cotta! Uwielbiam pasjami. Moge troche skosztowac?

Chcialam napisac, ze swiety duch itd, ledwo sie w jezyk ugryzlam No bo kogo jak kogo, ale Ciebie jak zobaczylam to gdybym miala sztuczne zeby to z podlogi bym je wlasnie zbierala

Nick musi zostac, inaczej nie bede wiedziala kto to, a tak od razu mi sie paszcza raduje

Cugasy wziela ze soba?

Aj tam zaraz starzy. Sama nie jestem mlodka, 44 na karku to nie przelewki

A ja lubie tych prykow

A to wszystko wynika z poczucia izolacji, mlode osoby sa bardziej spragnione towarzystwa rowiesnikow niz starsze (nie twierdze,ze starsze tez tego nie potrzebuja), kontaktow miedzyludzkich ogolnie, i jednoczesnie czuja sie inne, niesamodzielne, wyobcowane etc. Czesto tez jest im trudno zaakceptowac swoja chorobe. Te wszystkie negatywne zachowania sa bardzo glosnym krzykiem rozpaczy, ale jednoczesnie nasila sie przez to izolacja. Na dluzsza mete doprowadza to do obnizenia nastroju i czesto depresji. Trudne sa takie miejsca, dla bardzo cierpliwych osob, czyli dla mnie nie bardzo ;)))

Pewnie,ze jestem,bycie koziorozcem do czegos zobowiazuje

Pszczolka to ze mnie byla ze 20 lat temu. Teraz wyroslam na szerszenia

Trudno zgadnac co mial na mysli. Na dwoje babka wrozyla. Ja bym sie zapytala wprost i powiedziala jakie sa moje oczekiwania. Jesli padly jakies deklaracje, a rozumiem, ze tak bylo bo inaczej nie zastanawialabys sie nad tym, to sprobuj z nim porozmawiac. Ze zrodla dowiesz sie co autor mial na mysli A roznica wieku to znaczenia nie ma. Ja sama mam slabosc do starszych facetow i nie wyobrazam sobie przy moim boku rowiesnika. Mam tak od urodzenia

Sprecyzuj prosze. Bo w zaleznosci od okolicznosci odpowiedz moze brzmiec inaczej. No bo jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo i gawedzi sie z nia milo, bez wkrecania sie, to niech sobie gada. Jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo etc, ale z ktora sie spotkalo realnie i jakies nadzieje zostaly poruszone, to niech se gada, ale bez uwodzenia, bo dlaczego nie? Jesli to jest znana Ci osoba, z ktora laczy cie jakas blizsza relacja, i sobie gada ale nie umawia sie na randki i inne tego typu ekscesy, to niech gada, co w tym zlego? A jezeli jest to osoba, z ktora laczy cie blizsza relacja, i ona sie uwodzi z innymi babami, umawia, kokietuje, daje do zrozumienia, ze liczy na duzo wiecej, to ja taka osobe bym skreslila. Bo wychodzi na to,ze to rasowy uwodziciel. Chyba,ze ktos lubi byc katem wielokata to inna inszosc Lo mamo...ale sie rozpisalam;)

Yhy. O tych orzechowych, karmelowych oraz czekoladowych. Prosto z Aldika.

A wisialas kiedys na rogach? Kozio-mysich?

No to na pewno jestes uparta, tylko jeszcze nie odkrylas w sobie tej, jakze pozytecznej, cechy

U mnie sa przyzwyczajeni do spiewow, smichow oraz innych chichow. Do psychaitryka nie oddali, wiec badz dobrej mysli

A u mnie odgrzewanki z wczorajszego dnia, czyli sos z miechem gulaszowym i roznosciami w ilosci przeogromnej. Do tego makaron, czerwona kapucha (podopieczna) i korniszony.(ja). Na deser miala byc rolada kakaowa z kremem z bialej czekolady (z torebki) oraz wisniowa konfitura, ale zdrowiej bedzie spozyc pudding z bita smietana. Z pudelka. Zakupiony wn pobliskim markecie. Samo zdrowie.

Moze nie jestes urodzona w styczniu?

Ale romantycznie sie porobilo. Dziekuje. Ale najpierw to jablonie ;))

No jestem morda, wiem. Ale wybaczysz mi i tak. Ja nie umiem sie poswiecac (juz) a moze nie chce? Chociaz rowniez jestem koziorozcem, upartym jak osiol

Jako rasowa zakupoholiczka, dostrzegam takie rzeczy

Szczypiorki, rzodkiewki, ogoreczki. Wiosna w kolo ale bzy nie chca kwitnac

Ja czwarta pije. Nie powiem co mam do tego, bo rzucasz palenie