Serenity

@Blondi a tu dla Ciebie dom wypieszczony na amen Różanka koło Międzylesia w Kotlinie Kłodzkiej też za 99 000 zł. Oj, tam by się działo ! http://www.olx.pl/oferta/dom-pilne-okazja-CID3-IDhG0QW.html#7d5deaac93;promoted @beatrix+ pomyliłam ! Dałam nie ten dom. Zmyłka. tu jest ten z kapliczką. tps://otodom.pl/oferta/dom-na-wsi-kolo-sanoka-ID34XDu.html#xtor=SEC-18 https://otodom.pl/oferta/dom-na-wsi-kolo-sanoka-ID34XDu.html#xtor=SEC-18

@beatrix+Dziękuję za pochwałę tematu. a to dla Ciebie dom w podkarpackim, za 98 000zł ! do negocjacji z kapliczką na przodzie , żabi skok do Sanoka... szkoda, że nie umiem tu obrazków wklejać... Prawdziwa chata dla dobrej gospodyni ( oferta aktualna) http://www.olx.pl/oferta/dom-pilne-okazja-CID3-IDhG0QW.html#7d5deaac93;promoted

@Florcia dziękuję ! na pewno, warto coś wiedzieć w tym temacie.

@Barakuda @Florcia Spólkę zakłada się, żeby rozwijać działalność, a nie tylko w celu oddelegowania. Docelowo jednak spólkę prowadzi więcej niż jedna osoba : 2 lub więcej osób : razem inwestują i potem dzielą się zyskami lub stratą proporcjonalnie do wniesionego wkładu . jest więc spółka współpracą paru osób, które wspólnie składają pewien kapitał spółki na początek. Rozliczenie podatkowe jest korzystniejsze przy spółce niż przy działalności. Agencje, które nas zatrudniają są spółkami a nie jednoosobowymi działalnościami. Jak już pisałam nie zamierzam prowadzić jednoosobowej działalności. jako opiekunka w Niemczech, bo nie widzę, żeby tak dało się więcej zarobić. Nie chciałabym też nikogo zatrudniać,bo nie widzę się w roli pracodawcy, ale ...gdyby ktoś zaczął budować spółkę opiekunek ( niestety z moich stron ) to uznałabym to za ciekawą możliwość. I myślę serio, że takie małe spółki, albo i spółdzielnie pracy mogą mieć przyszłość jako alternatywy dla agencji.

@marenkaxxx również witam Cię serdecznie ! Bardzo dobrze zaczynasz, bo szukasz informacji w Internecie. Ja za późno znalazłam to forum, ale lepiej późno niż wcale. Też czekam na Twoje opowieści. A pierwsza stela ? Cóż...Pierwsze koty za płoty. Spokojnej końcówki, Marenko !

@Florcia czy byłoby wobec tego dobrą alternatywą założenie jednoosobowej spółki i wydelegowanie samej siebie do pracy zagranicę, na początek oczywiście ? Ogólnie wydaje mi się, że właśnie taka mała firemka - docelowo do 3-4 osób mogłaby działać bardzo efektywnie i z mniejszymi kosztami niż agencje: spółka kilku opiekunek. A jak wyglądałoby to od strony obecnych przepisów ? chodziłoby mi o kwestie oddelegowania ? Byłby jakiś problem prawny, pomijając konieczność przepracowania w Polsce pewnego okresu ?

@emma takie zgrzyciki z małostkowością naszych klientów psują nam robotę... Cóż.. w każde nowe miejsce wożę swoje rękawiczki. I wiele innych rzeczy.

zdecydowanie jestem tylko opiekunką, ale ten ZUS od 4000zł mam. Tobie też życzę dobrego ubezpieczenia. Musimy wszyscy walczyć o lepsze warunki i wybierać lepsze agencje. a jak ktoś pracuje na czarno to też rozumiem - o ile umie sobie wywalczyć dobrą kasę i nie gania 24h ale to rzadkość. @LENA_57 a o franczyzie nic nie słyszałam. Może nowy temat do założenia ? Mało nas tu pisze, ale czytani jesteśmy.

Wiele wątków się powtarza... Nic nie szkodzi. Jest odnośnik i dobrze. dobrze, że czytasz po niemiecku o naszej pracy i dzielisz się tym z innymi. dawno sama nic nie przeczytałam. Dobranoc, Leno !

dodam, że już kiedyś założyłam podobny temat i są tam też inne artykuły. @LENA_57 co do Zusu to spórz na aktualne oferty pracy tu na forum po prawej stronie. Są.

@LENA_57 taka sama forma pracy to jednak nie jest: na czarno i przez agencje jest jednak inaczej, a ubezpieczenie od 4000zł to około 300 euro i nie jest szczątkowe. Temat już przerabiany na forum na wszystkie strony. ale dobrze, że znalazłaś ten artykuł. Mało kto podejmuje próbę wyjaśnienia Niemcom, że 24 h pracy jest nielegalne.

@LENA_57 bardzo ciekawy artykuł i z ciekawością go przeczytałam. Autor - jak czytam - nie wypowiada się w żaden sposób krytycznie o opiekunkach ( nawet podkreśla ,że sporo to osoby z wyższym wykształceniem), raczej ubolewa nad losem opiekunek. ale bardzo negatywnie wypowiada się o 24godzinnej pracy, która uważa za praktycznie niewykonalną i bardzo frustrującą, a głównie koncentruje się na nielegalności takiej pracy. Ciekawa jest tu liczba opiekunek którą podaje: 300tyś? liczba bardzo rośnie. co sądzę o tym artykule ? pomija najgorszy problem - pracy na czarno i to jest błąd autora. Legalna praca jest było nie było lżejsza i ubezpieczona, ale 80% pracuje na czarno. Dobra jest końcówka: Dennoch gibt es ohne Frage auch viele Beispiele eines sehr harmonischen Zusammenlebens, mitunter entstehen Freundschaften. Vor allem dann, wenn der Betreuungskraft selbstverständliche Rechte wie eine echte Rückzugsmöglichkeit ohne Rufbereitschaft sowie das kostenlose Skypen mit den Angehörigen im Heimatland über den Flatrate-Tarif der deutschen Familie eingeräumt wird. a więc w podsumowanie podkreśla, że jeśli rodzina Pdp szanuje opiekunkę , możliwość zachowania jej wolnego czasu i wycofanie się (do własnego pokoju zapewne) to jest szansa na zbudowanie dobrej atmosfery. Sądzę, że autor jest w pełni świadomy, że rodziny krytykujące opiekunki z Polski próbowały ewidentnych nadużyć. W sumie głos pozytywny, choć zbyt teoretyczny.

Mówisz o Niemczech czy o Polsce ?

@Betty masz energii za 5 ! ale wiecznie tak nikt nie może. Ja jestem na szteli właśnie 3 tygodnie i posiedzę jeszcze co najmniej 4 albo 5 tygodni , daję radę, ale staruszka mam miłego, a i sama też już powolutku staruszką się staje.... Wierzę w Ciebie i myślę, że na pewno coś na to wszystko poradzisz. Czasem trzeba zwyczajnie pozwolić sobie na niezadowolenie i odpoczynek.

@Florcia a co sądzisz o delegowaniu opiekunek przez Urzędy Pracy w Polsce ? nie słyszałam, żeby tak się u nas działo - a nawet przeciwnie w jednym Urzędzie Pracy widziałam reklamę Niemieckiej 24, która wtedy nie płaciła nic Zus ( na co zwróciłam urzędniczkom uwagę podając zaraz inną firmę, która płaciła Zus od 4000 ) Wiem, że w niemieckich urzędach pracy bywają oferty podobnej pracy do Szwajcarii, ale czy to chodzi o delegacje to wątpię.

@erika Super ta wyszukiwarka kantorów online ! Dzięki ! porównuje wszystko: - koszty przelewów z różnych banków -wpłat do różnych banków Ekstra ! 3 minuty i wiemy wszystko. Też wszystkim polecam. I widzę nawet, że bardzo na bieżąco to działa. I tak w moim przypadku ( konto walutowe w PKO BP ) istotnie walutomat zaraz na drugim miejscu co do korzystnej wymiany. A różnice istotne w porównaniu ze zwykłym kantorem, stówka do przodu jak nic.

@erika Będę ćwiczyć! to teraz coś po niemiecku czego też słucham a to mi się naprawdę podoba.

<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/E04q17EiBgI" frameborder="0" allowfullscreen></iframe> @erika dziękuję. Dziś mi się udało, ale jakoś przypadkiem. tą muzykę bardzo lubię. Dobranoc!

@Łukasz smutna piosenkę dałeś na koniec... Szkoda, że nadal mi nie wychodzi wklejanie... i nie martw się że dziś mało pisaliśmy. Nie można na zawołanie mieć weny twórczej, a już na pewno problemów do opisania. Ważne, że jesteśmy czytani. Spójrz na dół strony. Nie jest źle, a materiałów tu już mnóstwo na stronie. Dobranoc, Łukaszu. ja tu Kiepskich oglądam z tęsknoty za krajem..

Taki mały domeczek 50m2 w miasteczku to piękna sprawa i na to chce się pracować, w każdym razie mnie się bardzo chciało. I absolutnie nie żałuję: żadnego czynszu, cisza, ogród, wszędzie blisko. A inwestować w piętrówę dla 3 rodzin to istotnie musiałabym oszaleć, żeby tu zaiwaniać jak osioł i na starość słuchać hałasów i zgrzytów. Młodzi też mogą pracować, a możliwości teraz więcej. Im większy dom tym bardziej traci na wartości - to akurat zasada w nieruchomościach. I ciężko sprzedać lub utrzymać. No ale dochodem z domu nie jest jego wartość przy sprzedaży, ale jakość bieżącego życia, ale to już każdy sam musi wykalkulować.

@Maksyma z 24 to skreślam od razu każdą agencję. a twój wpis mnie w tym umacnia na przyszłość. Dobrze, że sztela zamknięta. No, różne są skrzywienia. Życzę Ci lepszych doświadczeń.

@Florcia też witam serdecznie i gratuluję nowej firmy. Na pewno została dobrze prześwietlona ! i tak właśnie musimy działać.

jak ktoś ma dom to już nie musi go kupować to jasne, nie potrzebuje tak inwestować. Podstawę życia już ma. Ale nie każdy ma.

Jestem już w piątej agencji i ta zasada była wszędzie: obojętnie ile bym nie była to rodzina musiała i tak płacić za mój bilet i to w obie strony ( plus 2 dni w obie strony na przygotowanie ), a to zniechęcało do rezygnacji z moich usług na czas pobytu w szpitalu, a wiadomo, że długość takiego pobytu w szpitalu trudno przewidzieć. W Niemczech są też agencje, które kombinują z opłatą za przejazd na niekorzyść opiekunki, ale przeważnie tego nie robią. Rzecz warta nowego tematu.

@Betty Tak, jeśli jakieś zainteresowanie męskie wzbudziłam to tylko tak konkretnie i handlowo, choć dziwi to mocno, bo mój wygląd w żaden najmniejszy sposób tego nie tłumaczy. Ot, skromna kobietka w parku na ławce z książką... Czy tak się te interesy tu kręci ? Absolutnie nigdy nie dałam powodu, żeby mnie ktoś takie śmiałe propozycje składał. a może co kraj to obyczaj ? a co do pobytu w szpitalu Pdp. To moi klienci i tak muszą płacić za ten czas agencjom, więc z reguły pozostawiano mnie w domu,bo poniżej dwóch tygodni nie było warto odeslać mnie do Polski. Agencje w Niemczech umieją sobie tu umowy dobrze skonstruować.