Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Serenity
-
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Myślę o wyszukaniu samodzielnie oferty i podpisaniu umowy z klientem bez agencji i to Ci sugeruje. Przecież a Austrii opiekunki też dają samodzielnie ogłoszenia, np na stronie flohmark. Ale też nie piszę tu o pracy na czarno, oczywiście. -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Kapitalne. @Betty Ja jednak próbowałabym podjąć własną działalność, bo znasz znakomicie język, a i satysfakcja z niezależności od wszelkich agentur może być wielka. Ty przywiązujesz za dużą wagę do opinii agencji - to niedobrze, bo ich opinia nie powinna nas obchodzić. Opinia klientów: Pdp i ich rodzin jest ważna, ale też nie bez zastrzeżeń, ale opinia agencji ? Przecież ci ludzie nie mają o niczym pojęcia i w niczym nie pomogą. Jedynie w szybkiej ewakuacji, ewentualnie... -
@Blondi również witam serdecznie .
-
Tak, ja doradzam wygarnięcie, ale istotnie może i to być niesłuszne, bo ja jej nie widzę. Może nawet podrapałaby się, żeby zegnać na |Ciebie ? To bardzo patologiczna kobieta. Wygarnęłabym jej, ale na koniec i przy świadku, właśnie tak po twojemu kulturalnie, mądrze. Oj...ułożyłabym to sobie ... Tak, mam znajomą bardzo kulturalną opiekunkę, osobę świadomą swojej wartości, trudno jej dogryźć. Jeden dziadzio pastwił się już nad nią, ale w końcu rozżalony wyznał: a ja tak lubię jak baby ryczą, a ty nic... To sadyzm...
-
Ten temat dedykuję Tobie @Betty, bo aktualnie zmagasz się z trudną Pdp. Uważam, że w naszej pracy bardzo ważne jest pamiętać o każdej naszej radości jaka nas tu spotkała : dobrych klientach i o każdym naszym sukcesie : dużym i małym. zacznę od siebie. Największą radością było dla mnie spotkanie zwyczajnej miłej staruszki, mojej pierwszej dobrej Pdp po trzech innych bardzo kiepskich i niemiłych Staruszka była chora na demencję, ale szanowala mnie jako człowieka. I była tam też ta moja świadomość, że ja też mogę dla niej jeszcze dużo zrobić. Sukces ? no to taki bieżący, mały ale cieszący - układam puzzle z moim Pdp i on załapał bakcyla i rodzina się dziwi jak mu to idzie : oczywiście podsuwam mu kamienie, sugeruje, ale widać, że sam myśli i cieszy się nową zabawką. Moi drodzy ! piszcie też o waszym radościach i sukcesach : dużych i małych, przeszłych i obecnych ! Bo to właśnie pozwala znosić lepiej bieżące problemy i daje nam siłę do dalszej pracy.
- 4 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- radość
- znoszenie problemów
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Betty @Florcia pięknie napisała i ja podpisuję się pod każdym słowem jej powyższego postu: twoja Pdp jest rozwydrzona i nie zasługuje na Ciebie i prawie na pewno zazdrości Ci urody i osobowości. Proszę ! nie daj się jej terroryzować ! wstań jutro, zrób sobie kawkę i okaż jej jedynie zadowolenie z końca pracy ! i żal za zmarnowany z nią czas i jej bezmyślną niewdzięczność. Odjeżdżasz już i nie ma co się z tak niegodną osobą patyczkować. Po paru szczerych słowach może nastąpić niekontrolowany wybuch złości z jej strony - takie wylanie się wiadra z pomyjami , ale ona ma lata i to się skończy : w najgorszym razie wywrzeszczy się, a potem oklapnie. Asertywność, @Betty !!! albo zostaw sobie tą szczerość na ostatni dzień z nią, jeśli nie chcesz ryzykować oglądania jeszcze większej głupoty, ale ostatniego dnia nie odpuść !!! Kiedyś zdobyłam sie na odwagę dopiero gdy taksówka stała przed domem, ale i to oceniam jako mój sukces i do dziś sporą satysfakcję
-
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Ja też się zastanawiam dlaczego te umowy gwarantują nam tak niewiele : wynagrodzenie i pokój, ale tam nie ma nawet słowa o możliwości wycofania się gdy klienci maltretowaliby nas czy żądali nieustannych usług lub budzili wciąż po nocach. Myślę, że chodzi o celową dezorientację opiekunek. A faktycznie zgodnie z prawem żadna umowa nie może nikogo zobowiązywać do ponoszenia uszczerbków na zdrowiu, Żadna agencja nie wygrałaby sprawy przed sądem z opiekunką, która opuściłaby miejsce pracy -wypowiadając umowę ze skutkiem natychmiastowym, tam gdzie ją poniżano czy nie pozwolono spać w nocy ( wybudzanie kogoś to uchodzi za rodzaj tortur ), Jest wręcz przeciwnie niż nam wmawia czy sugeruje umowa - to poszkodowana opiekunka mogłaby dochodzić odszkodowania za doznane szkody. Może Ty, Florciu zechciałabyś założyć odpowiedni temat o umowach: co one nam faktycznie dają i co możemy jednak negocjować ? -
Moje początki pracy z demencją
Serenity odpowiedział(a) na erika temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Dobry temat. Moja pierwsza pdp z poważną demencją była jednocześnie ,,, moją pierwszą prawdziwie dobrą klientką i do dziś serdecznie ją wspominam, bo przed nią miałam 3 trudnych klientów. ale to długi temat, a dziś jestem zmęczona. -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Dokładnie tak jest. W umowie jest kilka punktów wskazujących sytuacje, kiedy agencja może zwolnić opiekunkę i jak ją za to finansowo ukaże np za alkohol, a nie ma nawet słowa o tym kiedy opiekunka ma prawo zakończyć swoją pracę. Źle to wygląda. I nie wskazuje na żadną troskę o nas. -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Proszę napisać w tych zapowiadanych tematach o sposobach wsparcia na miejscu pracy, bo się z tym nigdy nie zetknęłam i nic jeszcze nie słyszałam i faktycznie jest tak jak Pani później pisze w odpowiedzi Co znaczy, że się nie przykładają. Poproszę o konkretne pomysły zmienienia tej sytuacji. Miejsce pracy sprawdza niemiecki partner. Polskie agencji nigdy nie są na miejscu oferty. Jedynym sensownym sprawdzeniem oferty byłoby zamieszkanie z rodziną przez 2 tygodnie. Nie ma idealnego rozwiązania, bo nawet podjechanie do domu sprowadzałoby się do ogólnej oceny stanu podopiecznych i warunków mieszkaniowych. Każde takie działanie generuje dodatkowe koszty. no to jak niby mieliby coś zrobić? Snuje Pani iluzje o wspieraniu opiekunek, a fakty znamy wszyscy i w sumie Pani to sama przyznaje... Ech... -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
@Betty Czyli o trudnym charakterze Pdp nic tam nie ma ? czy nie doczytałam ? O gotowaniu piszą, istotnie, ale kto by to uznał za bardzo wysokie żądania ? Nie, ja nigdy tak dokładnego opisu nie dostałam, ale co ciekawe - o trudnym charakterze Pdp często potrafią w agencji otwarcie powiedzieć, to przyznaję. Nie wie Pani ile czasu ma Pani agencja na znalezienie zmienniczki ? to pani bardzo mało wie. a pisała Pani że jest też koordynatorką dla 30 osób ! W tym temacie przywitałam się z Paniami. no to już się poznaliśmy i może założy Pani konkretniejsze tematy, o ile Pani coś jednak może powiedzieć. -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
@Betty czyli coś można dokładniej zrobić w tym temacie... W Niemczech bywa to problem. Ale czy np pisało tam w twoim ostatnim opisie pacjentki, że Pdp wymaga znacznych umiejętności kucharskich i bywa nieprzyjemna ? bo to chyba ta sama osoba ? -
@Betty Cieszę się z Tobą, że ta sztela się dla Ciebie kończy i już tam nie wrócisz. Panie z agencji niby mądrze radzą, ale takie rady to ...o kant d... Ale panie z agencji z reguły nie mają nic do powiedzenia. Nie denerwować się ? Kto by to potrafił ? Może jedynie istnieją osoby, które takie problemy umieją w sobie zdusić ze stratą zdrowia albo faktycznie już gardzą klientem, ale one też się męczą w tej pracy. Każdy człowiek potrzebuje szacunku i uznania i zwłaszcza potrzebuje tego dużo gdy sam sporo z siebie daje. Mam nadzieję, że następny los jaki wyciągniesz na tej loterii to będzie jakiś godniejszy klient, a nie taką nadętą i chamską kobietę.
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Florcia @A.NN.A tak dokładnie jest : nasza praca jako opiekunek to kompletna loteria.- 46 odpowiedzi
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity opublikował(a) temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Generalnie, praktycznie dla zasady nie rozmawiam z żadnym z Pdp o jakichkolwiek moich trudniejszych sprawach, bo są to osoby schorowane, przeważnie mające kłopoty z myśleniem i co by to byli za partnerzy do rozmowy o moich kłopotach ? no i wiadomo, że pochodzimy z innych światów... To co tu uchodzi za poważny problem to mnie śmieszy. To o czym mogę szczerze mówić, jak ciężko bywa w Polsce ? patrzono by na mnie jeszcze bardziej z góry... Ale spotyka się tu jednak przecież wśród klientów osoby życzliwsze i mądrzejsze i czasem chciałoby się jednak z kimś w końcu pogadać w tej pustce... Rzadko i ostrożnie opowiadałam więc ostatnio mojemu Pdp o pewnych trudniejszych moich sprawach... Oj, śliska sprawa... Dziś przy śniadaniu z moim Pdp poczułam, że chyba ostatnio byłam zbyt szczera - jakaś taka atmosfera nie taka, jakieś niezadowolenie...coś nie tak.....Pdp naprawdę sprawia bardzo dobre wrażenie i ewidentnie sam zachęcał do szczerości, ale...to jednak stary człowiek i mimo wszystko coraz gorzej u niego z myśleniem i żałuję dzisiaj, że trochę z moich zasad zrezygnowałam i jakiś trudniejszy temat podjęłam. Widzę, że nie było warto. Prawdę pisząc - był to błąd. Nieprzyjemnie mi dzisiaj. Będę teraz twardo mówić tylko o rzeczach lekkich łatwych i przyjemnych, udana praca i rodzina jak aniołowie. Co prawda ciężko zupełnie tak przerobić mój życiorys, ale będzie trzeba. Problemem będzie tylko to co do domu kupić i gdzie na urlop pojadę. Man lernt nie aus. Moi drodzy, piszcie o swoich doświadczeniach.- 46 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Nie miałam zamiaru pocieszać. A jaki ma Pani zamiar ? zakładając ten temat , oczywiście ? skąd Pani zna takie przypadki ? jako pracownica agencji ? ja nie znam absolutnie nikogo kto by pracował dłużej niż do pierwszej nieotrzymanej wypłaty. Ba! znam parę osób, które rezygnowały z powodu braku oczekiwanego dodatku. Agencja spełnia dwie funkcje: - dostarcza ofertę, -egzekwuje od klientów nasze wynagrodzenie. Florcia ma tu 100% racji. Powinien istnieć bezwzględny obowiązek dostarczenia nam takiego dokumentu. Niektóre agencje przesyłają opiekunkom opis chorych, a klienci po przetłumaczeniu im go łapią się za głowę ! Nie ma absolutnie żadnego dokumentu bezpośrednio między rodziną a opiekunką, gdzie moglibyśmy poczytać o oczekiwaniach naszych klientów i deklarowanym przez nich stanie chorego, To jest mętna woda, w której agencje łowią tłuste ryby w postaci ciężkich zleceń i opiekunki, która pracuje cały dzień z krótką przerwą na sen. Ukrywanie różnych faktów daje sporo agencji. Opiekunka wiedząc z góry np o nocnych budzeniach raczej poszuka innej oferty, albo zażąda podwyżki, a jeśli już wprowadzono ją w błąd lub częściej przemilczano oczywiste fakty to po przyjeździe nierzadko zaciśnie zęby i popchnie za ciężką dla niej sztelę choćby parę tygodni, bo jednak już przyjechała i chce dostać swoje pieniądze. Łatwo odrzucić ofertę, ale trudniej z niej zjechać. I proszę mnie nie atakować, ale odpowiadać na pytania. Tu powtórzę jedno pominięte przez panią: ile czasu ma agencja na znalezienie zmienniczki ? jak wygląda to w umowie z klientami w Niemczech ? Czy w umowie z klientem są wyszczególnione godziny pracy opiekunki czy też pada stwierdzenie, że firma ta i ta zobowiązuje się do 24h opieki ? -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Nie pocieszyła mnie Pani, ale i tak od dawna nie mam złudzeń. a system się sprawdza jedynie ze względu na dużą podaż opiekunek. Ten system nie po to działa jak działa, żeby nas chronić. i jeszcze raz zapytam ile lat pani pracuje ? Dokładnie. Po części zawdzięczamy to internetowi i miejscom takim jak to. O tym też napiszę wkrótce więcej. Nie, nie zawdzięczacie tego Internetowi. Pracownik bez wynagrodzenia zawsze rezygnuje i tak. To akurat oczywistość. -
Dla stawiających pierwsze kroki...
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Moderator może warto utworzyć tu nowy temat z powyższych postów Moje początki pracy z demencją. Temat byłby pomocny wielu osobom. Zaczynam się zastanawiać czy nasze dowództwo jeszcze żyje ? -
Witajcie na blogu Z drugiej strony
Serenity skomentował(a) Paniusia wpis na blogu w Z drugiej strony
Czy osoba pracująca z taką ogromną grupą ludzi : jednocześnie rekruterka i koordynator ? może być w ogóle efektywna i to bez żadnego doświadczenia w branży, że tak powiem - na pierwszym ogniu ? Ile lat pani pracuje, jeśli wolno zapytać ? I zgadzam się z tym co napisała @Florcia wypłata wynagrodzenia to rzecz oczywista , co prawda zawsze mnie to bardzo cieszy, ale byłaby to zasługa agencji i owoc ciężkiej pracy gromady urzędników ? wątpię. Klienci płacą, bo agencje to firmy , które stać na prawników i wydobycie tych pieniędzy, nawet tam gdzie opiekunka odeszłaby z kwitkiem i płaczem. Agencja która nie płaci straci - przepraszam inne opiekunki - ale tak nas nazwę - dojne krowy. -
Miłego dnia wszystkim ! Już odliczam do Świąt, chociaż co mi po tym ?
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
a czy są agencje, które wysyłają po kilka profili ? albo jest to kwestia tylko lepszych miejsc, że tam zgłasza się kilka opiekunek ? Ja dawniej widziałam, że agencje wysłały czasem dwa profile. teraz dobrze jak jeden w miarę szybko. Oczywiście, pytają klientów o preferencje, ale to chodzi raczej o wiek i znajomość języka i często o palenie papierosów. I takie inne pytanie : ile czasu ma Pani agencja na znalezienie kolejnej opiekunki ? co gwarantujecie klientom w Niemczech ?- 46 odpowiedzi
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dla stawiających pierwsze kroki...
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@AnnaAgata doskonale odrabiasz swoje zadania i wierzę, że dasz radę. teraz po tygodniu to już pani Babcia przywyka pomału. Będzie dobrze ! -
Dla stawiających pierwsze kroki...
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@AnnaAgata Podobnie to widzę jak @Florcia : niczego Pdp nie narzucać, niech śpi czy nie śpi kiedy uważa ( ale w dzień przerwać jej drzemkę po godzinie, żeby sen w nocy był głębszy ). Plan to musimy mieć, ale na swój użytek i tak np skoro idę do siebie o 21ej to idę - nigdy nie powiedziałam Pdp, że ja mogę się położyć tylko jeśli ona już leży ! Wręcz przeciwnie zawsze podkreślałam zakończenie mojej pracy i ..pewną niezależność. Została bym dłużej jedynie gdyby zachowanie Pdp było niezwykłe, ale odstąpienie od reguły musi być wyjątkowe. Jesteś krótko, więc oczywiście nie możesz jeszcze ocenić co jest u twojej Pdp wyjątkowe,ale to że siedzi przy stole to nic takiego. Przecież każda nasza Pdp może w nocy wstać i np chodzić po mieszkaniu, a co my wtedy mielibyśmy zrobić ? nie spać na wszelki wypadek całą noc ? Każdą noc ? @AnnaAgatatwoje doświadczenia są bardzo ciekawe i uczysz się bardzo szybko - godne pochwały jak rozważasz ten temat i może chciałabyś, żeby @Moderator naszą rozmowę jako Pierwsze spotkanie z demencją ? -
Cóż...każdy z nas musi chyba czasem odpocząć i od swoich obowiązków i od tematów związanych z opieką ?. @Blondi zasłużyła na długi urlop ! Pozdrawiam wszystkich serdecznie
-
Dla stawiających pierwsze kroki...
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@AnnaAgata Myślę, że doskonale sobie radzisz, ale przypadek lekki nie jest.... Co prawda z opisu widać, że Pdp daleko raczej nie ucieknie, bo już siły nie te , ale gorsza sprawa, że tak woła i się boi, bo to może się stać źródłem udręki dla opiekunki. Na te lęki może powinna tabletki dostawać ? Osoby z demencją nieraz tak dziecinnieją i chcą do domu, nawet jeśli mieszkają w tym samym domu od urodzenia ! To nie jest skutek traumy. Oby szybko pani Babcia ochłonęła po zmianie. Lepiej jej nie zaprzeczać, ale uprzejmie i z troską pytać, tak żeby musiała pomyśleć rozsądnie. Np mówi coś o swojej matce ? to zapytać : a jak ma na imię pani mama ? a gdzie mieszka ? Okazać zainteresowanie i życzliwość i tak można zdobyć czasem trochę zaufania. Warto poprosić Pdp , żeby pokazała gdzie coś jest, żeby mogła okazać się użyteczna. o taki niemiecki tekst http://www.petraschlitt.de/demenz-realitaetsverlust/