Zaufaj tym, którzy już wybrali! Dołącz do grona zadowolonych Opiekunek Proseca już teraz. Tylko sprawdzone oferty i wysokie zarobki.
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
@Heidi ma polski net. A w opisie steli był stacjonarny. Tu jest problem...prawna jest beznadziejna i nic na cito nie załatwia....
-
Naturszczyk
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
Mirelka1965 odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Mamry -
Idź do Lukullusa...prawie 6 kilosków polami...i z powrotem...
-
Opór jest daremny....to wciąga niczym wir.... Chwal się natychmiast co to za perełki...
-
Czyżby nadal ściana w temacie neta?
-
Miało być z inną końcówką Amber
-
Negocjacje
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
Mirelka1965 odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Gremium -
Można....ale jak? A grzyby czekać nie będą....
-
Chicia lubi bywać i myśli, że ja też... I lubię, owszem...ale ze swoimi znajomymi... Zabieramy jeszcze jedną znajomą...wyjazd koło 17ej. Będą 3 Szwajcarki, jeden Anglik i ja...ale sobie pogadam. ..ho, ho, ho...
-
Znowu dieta wegańska...Proszone kolacja, podobno obfita ma być, to na lekkostrswny obiadek dostałam zamówienie, znowu...Zatem pelkartofelki i ogromniasta micha sałaty z pomidorami, ogórkami konserwowych i cebulę. Bez octu, bez oleju...pieprz, cukier i sól...I kolejne kilogramy poszły by się rzeźbić gdyby nie podwieczorek...
-
Poczyniłam byłam sobie, i nie tylko, jogurtowe widelcem mieszane.... Się państwo częstują....
-
Zapisy w umowach niemieckich regulują ten proces. Najczęściej 2 miesiące. I jakaś tam groźba jest, że przez pół roku nie wolno zatrudnić tej samej opiekunki.
-
Wiedziała wczoraj przed moim wyjściem na plotki... Tylko kto zrozumie grzybiarza? I te późno popołudniowe wyjścia mi nie paszą... Cóż....
-
Szlag mnie trafi jasny... Wczoraj nic Chicia nie mówiła o swoich sobotnich planach, więc ja, durna, sama je sobie ułożyłam...z korzyścią dla mnie oczywiście... A po śniadaniu zonk... Jedziemy po południu do Berna...na kolację do znajomych... I pewnie po 21-ej wrócimy... Obiadek wegański, lekki ma być, żeby miejsce na kolację się znalazło.... I moje misterne plany poszukiwania grzybów poszły się rzeźbić...
-
Tylko się cieszyć....
-
I starczyło na całe DE...
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
Mirelka1965 odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
zawodowiec -
.....
-
owce
-
Dokulałam się i ja...ha, ha, ha... Siorbanko trwa, szlugasek pierwszy za mną...klepanka poczytałam...dzień czas rozpocząć... każdemu z was życzę ja...
-
Zmęczona jestem...idę spać...a w zasadzie najpierw do koja, kryminałek za kołysankę będzie robił...a oczka same się zamkną... Dobrej nocy wszystkim życzę... Do jutra kochani...
-
Masz czyste sumienie... No i...kto śpi, nie grzeszy...
-
Wróciłam... Klepiecie i klepiecie...z oczu was spuścić nie można... I świntuszycie co niemiara... A ja byłam na polskich plotkach... A zanim dotarłam na polskie spotkanie, to pojechałam sobie do Lyss na spacerek... I byłoby fajnie, ale zgubiłam moje ulubione wdzianko...wzięło się i zsunęło z torebki...i przepadło... Pierwszy odruch to złość, a potem radocha...okazja się trafiła kupić coś nowego... Po niedzieli jadę na łowy...
