Mirelka1965

No.....znowu nowi To i ja serdecznie tych, których do tej pory nie zdążyłam

Ja ciebie bardzo lubię. I szanuję. Ale za te słowa, to zbiłabym na kwaśne jabłko Poczytaj sobie w necie, ile dałby za taką szczepionkę Franklin Delano Roosvelt. I skąd się szczepionka wzięła. Ciekawy temat. Przekonywać jednak nie będę do niczego. Ty miałaś szczęście, że nie zapadłaś na polio. W mojej dzielnicy były dzieci po polio i po HM, które nie zostały zaszczepione. Masakra i tragedia dla nich i ich rodzin. Panuje pogląd, że koncerny farmaceutyczne muszą zarobić. Ok. Ale też robią dużo dobrego. Co by było, gdyby nie wynaleziono leków na wiele chorób zakaźnych, które dziesiątkowały ludzką populację przez wieki? Co by było, gdyby nie odkryto antybiotyków? A co z AIDS? A co z ebolą? Jestem ostrożna jeśli chodzi o nadużywanie leków, jednak szczepiłam moje dzieci na wszystko, za wyjątkiem pneumo-i megingokoków, a to tylko dlatego, że ich wtedy nie było.

Jak najbardziej....chętnie po 19-tej

Uffff....otwartym tekstem powiem, że...pozostało mi odwiedzić wygnańców, tfu...wyklętych, tfu...wybrańców....no jak zwał, ta zwał, ale na marginesie powiem, że dzisiaj już więcej nie dam rady Przyjemności zostawiam, niczym najwyborniejszy deser, na jutro A teraz pożegnam was do jutra

Na dwa pierwsze się zgadzam, ale trzecie, to poproszę z Muttersprache

No dobra....to następnym razem ja postawię

Nigdy nie predystynowałam do Idealii języka niemieckiego. Jako samouk i człowiek jednocześnie, mam prawo do błędów. A nie myli się tylko ten, który....no własnie....to nie ja I nie będę nic poprawiać...basta...padam na dziób

Zawsze

Nie....zmęczona jestem

Fakt oczywisty

Ale upiec i pędzić nie było komu...tylko kolejka do degustacji się wydłuża

Zum Bevehl Frau Kommandant

Dałam

Ja pierdykam...doczytałam Dwa dni mnie nie było, a wy.....no żeszszsz A teraz przyszła pora na resztę topików...ale najpierw fajeczka

A dziwisz się? Wszak robota kocha....no właśnie Ale moc będzie z tobą i dostaniesz lajcik za fajną kasę

Dobrze, że nie etką-petką, a bułka nie jest z metką I nalewką częstuj, a nie jakimś sikaczem

Od przedwczoraj znowu nas przybyło Serdecznie wszystkich nowych forumowiczów

A podobno nie samym chlebem człowiek żyje Chociaż u myszy jest może inaczej? Niemniej rozumiem, że chciałaś nowych przybyszy powitać chlebem?

A bo to tylko dzisiaj? Za to nigdy, gdy wita nowoprzybyłych

Äkumenische Social Station nie zważa na dni postne Podano frikadele/klöpse/bullete i czerwona kapustka na ciepło, a dla głodomorów tłuczone kartofelki Moja szychta w kuchni wypada we wtorek i środę Dzisiaj więc nie zawracam sobie głowy kuchnią

I mnie się teraz trafiło pracować z ciężkimi demencjami i AL'em. Mam mieszankę firmową w ilości 5 sztuk i to obojga płci. Tu jest dzień niepodobny do dnia. A wydawało mi się, że Diva była dziwna Dobrze, że to tylko 2 tygodnie

A nawet gdyby, to serdecznie powitamy wszystkich nowych

Tak sobie myślę...trochę o Wiśle...trochę o przemyśle Czyżby jakiś nowy desant nam się szykował? Ale będzie gwarno i rojno

Tiaaaaa...a może mydełko Fa? A w temacie nowych koleżanek nie chce się wypowiedzieć?

Ja ciebie też bardzo serdecznie