Skocz do zawartości

Mirelka1965

Usunięty
  • Postów

    29126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    382
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Mirelka1965

  1. Nie gotowałam dzisiaj obiadu Wczoraj były śledziki w jogurcie i pelkartofelki, a jutro zupka Normalnie odwykam od kuchni
  2. Bo Julia....przez całą noc....
  3. Jak ja lubię niedzielne popołudnia na tym adresie Córki zabrały Divę o 12-tej i do 19-tej mam luzik Ale żeby nie było....poprałam co trzeba, porozwieszałam co trzeba, zadbałam o swoją urodę, ugotowałam obiad na jutro, nagadałam się przez telefon....i jeszcze mam luz Czyli jakiś filmik włączę dla ukojenia nerwów
  4. Mirelka1965

    Odliczantus

    Ledwie mi przez usta przejdzie, ale.... życzę i cudnego urlopu
  5. U mnie też się pojawiły...wrony
  6. Widać, że to zlecenie odbija ci się czkawką
  7. Ja też gadżeciara...ale ogrodowa Wpadł mi wczoraj na flomarku w oko wazon gliniany, ale taką cenę wołali, że obejdę się bez niego I na mojego fixa też nic nie poradzę, mam jednak hamulce....finansowe
  8. Ano umilkły ptice wszelakie Tylko wróble i kawki się ostały...reszta zniknęła
  9. No i wstałam A wcale nie chciałam Podniosło mnie już godzinę temu....nie wiedzieć czemu Nic to....posiorbuję sobie kawunię z przyjemnością, dwie fajeczki już wyjarałam z nudów i teraz mogę klepanka poczytać Zatem...., czy tego chcecie, czy nie
  10. No co ty?! Młodnieje przy takiej kobiecie Power, love....und so weiter
  11. A to zmienia postać rzeczy diametralnie
  12. No nie wiem.....bo nic o chusteczkach higienicznych nie piszesz
  13. Mirelka1965

    Poskarżyjki.

    Pytanie brzmi, czy tęsknić będzie za tobą jak za ławką?
  14. I na stare lata na Polkę trafił....bidulek
  15. Mirelka1965

    Poskarżyjki.

    Tiaaaaa........marzycielka
  16. Wyrazy głębokiego współczucia
  17. Obudowy od dużych zegarów też mogą robić za szafke, stąd moje wyjaśnienie A znając siebie, jakbym takie coś trafiła, to też bym zatargała w łapkach mych delikutaśnych i ramionkach wątłych
  18. Jutro. Dzisiaj zdjęcia nie machnęłam, bo telefonu zabyłam zabrać Małż mój ulubiony też by oczy nacieszył, a tu zonk Tylko nie wyobrażaj sobie, że targałam prawie dwumetrową kolumbrynkę To jest takie 70 centymetrowe maleństwo
  19. To nie tumiwisizm....nareszcie dojrzałaś do etapu P-Z-S....czyli przyjechać, zrobić swoje najlepiej jak się da i spadać stamtąd Tak jak napisałaś...roboty jest od groma. I nie pracujemy za karę. Jak nas nie chcą w jednym miejscu, to jedziemy do następnego.
  20. Teraz mogę wam opowiedzieć na dobranoc historię mrożącą krew w żyłach...moich Przedwczoraj chciałam karnąć się, autkiem moim ulubionym, po ciężkie zakupy nach Polen. I jakież było moje zdziwienie, gdy nie chciał się dać otworzyć Kluczykiem musiałam pogrzebać w zamku, by dostać się do wnętrza. I po przekręceniu klucza w stacyjce rozświetliła mi się tablica rozdzielacza i.....nie odpaliłam auta Jakimś "psim swędem" zabrałam z garażu, w ostatniej chwili przed wyjazdem, prostownik. I przydał się....przydał się jak cholera, ale...No właśnie. Kwestia akumulatora, to nigdy nie był mój problem. Panowie moi, w osobach ulubionego Męża i Syna nie zawracali mi nigdy głowy takim "drobiazgiem" jak akumulator. I teraz przyszło mi samej zmierzyć się z "potworem". Czyli...odkręcić mocowania, zdjąć klemy, wyjąć rzeczonego potwora (a miejsca pod maską niewiele i ciężki jak sto diabłów ) i to wszystko za pomocą DWÓCH rąk!!! Masakra!!! Nic to. Udało się, alem niczym bogini Kali machała witkami memi na wsie strony Zatargałam potwora i naładowałam. No i dzisiaj nastąpił moment, gdy trzeba było wykonać czynności odwrotnie A trzecia ręka mi nie wyrosła....o zgrozo I dałam radę, aczkolwiek znowu musiałam pomachać witkami, trzymając w ustach latarkę Nawet przekręciłam kluczyk w stacyjce.....i nic A to auto alarm poblokował mi wszystko Dumała blondynka, dumała....tu postukała, tu popukała....i auto odpaliło Natychmiast je wyłączyłam, zdjęłam klemę minusową i jutro robię próbę generalną Proszę więc modły wszelakie zanosić na okoliczność pomyślnego rozruchu w dniu jutrzejszym Czymś do domu muszę wrócić, a i zakupy wszelakie przetransportować trzeba....niekoniecznie na lawecie No.....i koniec horroru na dzisiaj
  21. Mirelka1965

    Odliczantus

    Już lepiej Ale czemu nie blondyn?
  22. Mirelka1965

    Odliczantus

    Szukałam pozytywów i znalazłam Jutro będzie jedna cyferka I nawet 10-dniowe prognozy pokazują już mój dzień wyjazdu No...poskakałam sobie, to mogę teraz dalej poużalać się nad sobą

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...