Skocz do zawartości

Maria Jolanta

Usunięty
  • Postów

    10048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Maria Jolanta

  1. Witam zarówno Katrin jak i córkę marnotrawną.
  2. Z historią w Niemczech zetknęłam się nietypowo. Gdy powiedziałam podopiecznej że wracam do domu i wymieniłam miasto to zaczęła opowiadać o swojej siostrze która tam mieszkała. Siostra zginęła. Podopieczna się popłakała mówiąc o tym a mnie było przykro. To przypadek, ale my też musimy pamiętać że tak jak moja Mama która urodziła się w Polsce, miała w dowodzie miejsce urodzenia ZSRR, tak Niemcy urodzeni w Niemczech mogą mieć w dokumentach miejsce urodzenia Polska. O tym u nas mniej się pamięta bo ani media nie trąbią, ani w szkołach nie kładą na to nacisku. Gdy byłam dzieckiem, regularnie odwiedzał mnie po rozwodzie rodziców mój ojciec a że był mądrym i wykształconym człowiekiem to mnie trochę prostował. Dużo dowiedziałam się od niego na temat prawdziwej historii i pamiętam jak mówił - wiele z tego czego nas uczą w szkole począwszy od czasów międzywojennych to tendencyjne i wybiórcze traktowanie prawdy. A co do obozów to niedawno w Niemczech na cmentarzu widziałam tablicę pamiątkową poświęconą tym którzy zginęli w obozie koncentracyjnym ( właśnie w tej miejscowości ) w latach 1933-1945. Niemcy Niemcom zgotowali ten los. Oni też mają problemy z historią ale nie są wychowywani w etosie historii. Historia to historia a teraźniejszość jest dziś. Historia wiele uczy, uczy naprawdę ale nawet jeśli żyją jeszcze Niemcy aktywnie uczestniczący w II Wojnie Światowej to niech sobie żyją. A jeśli potrzebują opieki i mi za to zapłacą to ja to zrobię. Bo przede wszystkim mam wiele empatii i wiele po prostu szacunku i współczucia dla ludzi starych i chorych. I nie czuję się upoważniona do oceniania ludzi. Gdybym tak jak @Betty trafiła na takiego podopiecznego to nie wiem ale chyba nie miałoby to dla mnie znaczenia. W końcu nie sądzę by jej się zwierzał z tego co robił w czasie wojny. Gdyby z tego powodu traktował mnie ktoś gorzej to po prostu zrobiłabym swoje. Pewnie bym nie polubiła takiego podopiecznego ale nie za lubienie nam płacą. Lubimy kogoś lub nie bo jest TERAZ taki lub inny. Natomiast zachowanie agencji było absurdalne i oburzające. I nie traktujcie tego co napisałam jako apelu jedynie słusznego podejścia czy pouczania. To moje zdanie, moja opinia, często subiektywna. Nie roszczę sobie prawa do posiadania racji bo to naprawdę nieważne czy mam rację czy nie. To tylko moje zdanie.
  3. Ducha zobaczyłam. Nie spałam w podróży i po powrocie, za to padłam wieczorkiem jak kawka. Poooobudla !!!
  4. Ja też nie spałam. Busik malutki ale bardzo wygodny, w sumie było 6 pasażerów.
  5. NIKT nic nie mówił, wszyscy spali.
  6. Jestem w domciu Jeszcze się nie rozpakowałam ale pobiłam rekord. Jechałam do domciu "od drzwi do drzwi" 5,5 godziny. Wyleżakowałam się w wannie dłuuugo. Należy mi się trochę lenistwa.
  7. Ja już jej więcej nie zobaczę więc nawet mi się nie chce nic mówić. Rodzinka mi referencje-laurkę wystawiła, dostałam prezenty na pożegnanie i od rodziny i od podopiecznej ( babuszka dała mi po cichu i kazała schować przed zmienniczką ). Miłe to było, bardzo miłe. Nie mam nic co by mogła dać ale już wymyśliłam co im wyślę już z Polski. Myślę że wszystko rozbija się o priorytety. Dla mnie to nie jest wypucowany dom ( bo już się znów nabrudziło ) ale zadowolenie podopiecznej. Oczywiście czasem musiałam jej czegoś odmówić ale tłumaczyłam że teraz nie bo cukier jest wysoki albo już zjadła za dużo. Nie chowam jedzenia i słodyczy. Za to jak coś podje to od razu się przyznaje. Ona naprawdę myśli samodzielnie i wie kiedy i na ile może sobie pozwolić. Też pierwszy tydzień trzymałam rygor bo podobno ZAWSZE tak było i tak trzeba. A guzik ! Sama czasem nie chciała np. ciasta bo tego dnia lało i nie była na spacerze więc z góry wie że ma wysoki cukier. Dobra zasada - traktuj podopiecznych tak jak sama byś chciała żeby ktoś opiekował się tobą lub bliskimi. Mniej mi przeszkadza to pokazowe sprzątanie niż traktowanie babuszki jakby była niedorozwinięta i "Sama wiem lepiej" i "ja to, ja tamto, ja siamto" "u mnie to tak, tak nie, nie dam, każę itp".
  8. Nie noooo. Dziewczyny dajcie spokój straszeniu. Naiwnych nie sieją, sami się rodzą i nieważne czy to przez portal randkowy czy przez znajomych jeśli ktoś jest naiwny to ZAWSZE będzie łatwym łupem. Jeśli ktoś myśli to się nie wkopie w jakiś chory układ. Ja akurat jestem singlem z wyboru i nie mam zamiaru nigdy się już z nikim nie wiązać na stałe. Ot, kwiatek, spotkanie, kawiarnia i kolacja ze śniadaniem tak. Ale potem każde do siebie i do następnego spotkania.
  9. Dobrze. Tak jest pod warunkiem że zarabiasz i w PL i w DE. To znaczy, część roku przepracowałaś w Polsce i tam dostawałaś pieniądze zgodnie z polskim systemem podatkowym a większą część roku przepracowałaś w Niemczech a podatki są odprowadzane zgodnie z niemieckim systemem podatkowym.
  10. A nie możesz mieć wszystkiego w d... i zacząć normalnie jeść a jak powiedzą że drogie to powiedz że takie są ceny i tyle kosztuje a powietrzem jeszcze nikt się nie najadł. Zjeżdżasz za tydzień to mało ale jeśli nie zaczniesz normalnie jeść to będzie duuużo. Niech sobie gadają, tyle tylko mogą zrobić.
  11. Nie. Z firmy odejdź koniecznie ale poszukaj innej, która lepiej traktuje opiekunki.
  12. Nie, no ona jest miła. Naprawdę. Ale umie sprzątać a po niemiecku kilka słów zaledwie zna. Na dodatek twierdzi że babuszkę tak będzie karmiła że cukier będzie niski. Dziś ją karmiła i cukier poszybował w górę wysoooko. A nie dała jej nawet owocka ani ciasteczka. Ja swoje a ona wie lepiej. Teraz wymyśliła że babuszka podjadła 4 pomidorki koktajlowe i to na pewno dlatego cukier jest wysoki. A nie dlatego że na obiad dała jej 5 knedli ze śliwkami polanych jogurtem z cukrem. Ja jem i to sporo ale zjadłam cztery. Babuszka lubi takie jedzenie i zje choćby miała pęknąć więc zjadła. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Ja słuchałam i pytałam co chce zjeść, moja zmienniczka chowa jedzenie i wydziela według uznania. A babuszka będzie podjadać bez kontroli. Mówiłam że ma jeść 5 razy dziennie ale mało. Co będzie ? Nie wiem.
  13. A moja zmienniczka pokazuje jak jest brudno w domu. Podłogi zamiatała zmiotką na kolanach, myła co prawda mopem ale potem ze szmatką poprawiała tam gdzie zobaczyła smugę. Teraz odkurza górę. Tylko nie wie że jak była trzy godzinki temu na spacerze to ja już to zrobiłam. Aaaa i to że babuszka ma insulinę to też pewnie moja wina bo jej za dużo pozwalałam. Tym razem się odezwałam i powiedziałam że w zeszycie są dane za ostatnie pół roku więc niech sobie sama sprawdzi. Ja sprawdziłam i jak ona była to cukier czasami był baaardzo wysoki. Dziewczyna jest miła ale traktuje babuszkę jak przedmiot. Ma jeść i robić wszystko na godzinę. Troszkę jej mina zrzedła jak mówiłam że babuszka wcale nie lubi codziennie o 14-stej pić kawę. Zrobiła i tak, obudziła babuszkę a ta jej powiedziała że kawy nie będzie piła. Wcześniej prawdopodobnie nikt się jej nie pytał więc robiła co kazali. Teraz chce jej pochować ciastka i wydzielać. A potem się dziwi że babuszka chowa słodycze i dojada po kryjomu. @Betty nie zazdroszczę, tak nagle.... Na pewno coś znajdziecie ale wszelkie plany teraz biorą w łeb.
  14. Podpisuję się obiema rączkami. Mój urlop dzisiaj się kończy i niby fajnie, ale jakoś nie czuję satysfakcji. Przy okazji zrobiłam wielkie oczy jak się okazało że babuszka ma demencję ! Troszkę jest rozkojarzona ale sądziłam że to wynika z jej wieku....
  15. Dziewczyno ! Należy Ci się normalne wyżywienie a nie chleb z masłem ! Jeśli jesteś przez firmę to koniecznie dzwoń i powiedz co się dzieje, niech to załatwią z rodziną. Teraz jestem w miejscu gdzie jak agencja powiedziała "rodzina jest oszczędna" ale mięsa i wędlin mam tyle że przez dwa, trzy tygodnie nie do przejedzenia. Bez niczego specjalnego, zakupy robią sami w Lidlu ale naprawdę DUŻO. I to jest oszczędna rodzina !
  16. A u mnie już po burzy. Króciutko było. O qrczę ! Chyba wraca bo coś znów zaczęło gdzieś blisko grzmieć. A już się oddalała....
  17. Właśnie przeszło gradobicie. Grad wielkości orzechów laskowych i straszny łomot. Teraz tylko leje ale na pewno straty będą. Nie wiem jakie bo normalnie bałam się wyjść spod ganku do ogrodu.
  18. A widzieliście nowość ? Na samym dole strony głównej pojawiły się kluby.
  19. Mam czas, jadę jutro o północy a raniutko jestem w domciu, 5-6 godzin i gotowe.
  20. Oj, oj oj. Jak strasznie mnie dzisiaj głowa boli !!!
  21. Dziewczyny, mam dla Was rower. Ja siedzę w środku. Pedały można wykręcić, mnie są niepotrzebne.
  22. @Blondi czkawkę masz od rana. Zostaję na trochę, mam w planach wyjazd z wnuczką gdzieś niedaleko sanatorium gdzie będzie druga córka z dziećmi. Jakieś noclegi znajdę i trochę czasu spędzę z dzieciakami. Pod koniec sierpnia, najpóźniej na początku września chcę wrócić do pracy. Trzymają mnie w PL trochę terminy bo później będę sama z wnuczką i muszę ją wyprawić na obóz treningowy a potem już będę chciała wrócić do DE. Sama z kotami nie będę w chałupie siedziała. No i oczywiście pierogów muszę nalepić na zapas.
  23. Dzisiaj ja stawiam kawkę. Może to bliski wyjazd ale wstałam jak głupia po piątej. Jutro jadę a dzisiaj przyjeżdża zmienniczka. Kawyyyy !!!
  24. A ja tutaj mam cały czas albo z górki albo pod górkę.
  25. Nie wiem gdzie to znalazłaś ale i ma rację i jednocześnie jej nie ma. A już na pewno nie lubię jak ktoś nagle postanawia że wie lepiej jak powinno funkcjonować forum istniejące od kilku lat. Jeśli nawet gość założy temat i jest to temat prowokujący to wcale nie znaczy że wszyscy damy się na to nabrać. A już raczej o kłótniach nie ma tutaj mowy. A co do pracowników agencji, oni też mogą się zarejestrować, to przecież tylko 5 minut. @Łukasz a jak nie będzie miejsca a Ty będziesz musiał wyjechać to ciekawa jestem co zrobią ?

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...