Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
Maria Jolanta
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Maria Jolanta
-
Mówiłam o moim spadku. Ale niestety chętnych było więcej. Jak Mirelka zniknie z forum to będzie wiadomo że pojechała po spadek.
-
Moje pieniądze chcesz dzielić ?
-
Witam południowo po polsku.
-
A chlebek gdzie ?
-
To licz kasę na koncie. Mnie to pomaga.
-
Zero empatii, zero zrozumienia, zero współczucia. Trudno, jakoś to przeżyję.
-
Jakiego Berlina ? Wycieczkę objazdową mam.
-
A niech tam. Ws,ystk miłego dnia. Nawet Mirelce.
-
Witam porannie. Już w drodze ale jeszcze daleeeeeeko.
-
Tobie nie dziękuję.
-
Tobie też
-
Dziękuję.
-
I pewnie sąsiedzi dziękują że do nich szkodniki pogoniłaś.
-
Żarte są cholery jak nie wiem co. Zjadają wszystko co da się zjeść, korzonki też podgryzają ale to trudniej zobaczyć. Dlatego tylko zimą jest szansa by się ich pozbyć. Kup jakieś 2-3 różne, zobaczysz jaka im bardziej smakuje.
-
Oszukujesz. W avatarze masz oko otwarte a na zdjęciu przymrużone.
-
No i widzisz jaki interesowny ? Nawet za szlugaska trzeba płacić.
-
Już byłam. Teoretycznie to śpię bo kierowca zapowiedział się na czwartą.
-
Raz szukałam i znalazłam. Erika Kasieńką się opiekuje. Chyba dużo zależy od tego jakie to miejsce, wynagrodzenie i czy akurat ktoś szuka nowej pracy.
-
Wódka.
-
To mam Cię nie zapraszać na obiad ?
-
@ jedne. A ja dobrze radzę. Jedna mroźna zima i nornice załatwione. Jak mają świeże żarcie i miękką ziemię to trutki nie ruszą.
-
Ciężka sprawa. Plasikowe potrafią przegryźć, metalowe obejdą i wejdą górą. Ale próbuj, dodaj pokrojone ząbki czosnku, nie lubią tego zapachu. Ale najważniejsze - zacznij zimą "dokarmiać" nornice. Na plastikowym talerzyku wysyp trutkę, przykryj plastikowym pudełkiem po maśle z wyciętym małym otworkiem, oczywiście postaw dnem do góry i przyciśnij kamieniem. To konieczne by nie potruć ptaków. "Karmniki" sprawdzaj i dawaj świeżą karmę całą zimę.
-
Nie, nie schabby chick. Mam swoją wizję, dlatego zrobię sobie grafitowy wosk do mebli. Chodzi mi o efekt suchego pędzla, nie typowych przecietek.
-
No. To teraz już się nikt nie będzie dziwił że mi u Kasieńki dobrze.
