roza

Och ja też uwielbiam prace w ogrodzie, patrzeć jak wszystko budzi się do życia :roll: . Cleopatra miejmy nadzieję, że przyroda nie obudzi się zbyt wcześnie a później nie przyjdzie mróz jak jednego roku co zmroziło wszystkie jabłonie. Pamiętacie?

Ja osobiście nie palę, ale mam koleżankę opiekunkę, która pali od niej wiem, że też miała problem ze znalezieniem oferty. Raz nawet wysłali ją z powrotem do Polski, bo zataiła ten fakt przed rodzina. Powodzenia!

ooo widzę ciekawy temat - rzeka. Moja podopieczna jeszcze nie śpi. Słyszę, że telewizor gra w jej pokoju. Zaraz pójdę sprawdzić co u niej. Czasu wieczorem nie mam zbyt wiele no i tak jak wy poświęcam go na Internet. Przeważnie piszę z córką, ale też zaglądam co słychać na forum. Ostatnio przywiozłam sobie z polski taki czytnik do książek. Córka dała mi tam kilkanaście pozycji i wieczorem czytałam. Fajna sprawa, bo można ustawić sobie na tyle duże liteki, żeby nie wytężać wzroku.

A tyle się mówi, żeby czytać umowy zanim się je podpisze... to jest w naszym kurde interesie. Daj znać jak się historia skonczy, życze powodzenia i większej ostrożności następnym razem!

Nauka język to powlny i długi proces. Szczególnie jesli zabierasz sie do tego sama (na kursie powinno byc szybciej bo i mobilizacja jest wieksza). Ja teraz klade nacisk na dzieci, zeby sie uczyly kilku języków. Anielski i drugi do wyboru, teraz to podstawa.

Panią kanclerz he he he.

Ja robnie sama budyń, ale tylko czasem, jak mnie "natchnie" :P ale często posluguje sie juz gotowym

Jaki kolor tego szkla ostatecznie truda wybrałaś ? :)

Pierogi ruskie to moje ulubione danie obiadowe!

naiwne? Wiesz, pomoc seniorom to nie tylko dotrzymywanie towarzystwa. Czasem opiekujesz się nie tylko seniorem ale i jego dobytkiem, a raczej pomagasz w opiece. Więc dla czego od razu naiwne? Wiesz na co się piszesz przed wyjazdem. Kilka razy miałam ofertę z ogrodem i nie uważam tego za jakieś wykorzystywanie.

Moja córka jak brała kota na wakacje za granicę to też musiała wszczepiać mu chip u weterynarza.

Bardzo dobry artykuł. Mam wiele lamp solarnych w swoim ogrodzie. Nic na nich nie tracę. Za darmo oświetlam ścieżki i mój ogród w nocy wygląda równie pięknie jak w dzień

Fiona57 no ja też nie narzekam. Wolę prace tam na dole w okienkach tych wieżowców niż w chmurach. Boję się wysokości od dziecka.

Oczko24, a co mają mieć tak łatwo? Trzeba zapracować na przyjemności ;)

To ja kiedyś spotkałam się z ciekawszą tradycją. Młodzi po weselu, musieli składać łóżko. Haha. Świadkowie przynieśli im do apartamentu paczki. A to łóżko co tam stało wyniesione zostało do innego pokoju. Tak więc, żeby się wyspać musieli się napracować :D .

wstyd!

Ja jeżdżę przeważnie dużymi autokarami. Mam od nich zniżki na dojazdy.

No właśnie...tylko kto mi powie w jaki sposób??

Specjalnie pytałam córkę jakiego kota mają. Mówi, że to kot syryjski - taki szary puchaty - piękny i przyjazny dla dzieci.

Ta pierwsza kuchnia piękna. Druga zbyt nowoczesna jak dla mnie.

Oj nie umiem nie traktować podopiecznych jak rodziny. Jakbym traktowała ich tylko jak pracę to wielomiesięczna oferta byłaby dla mnie męką. Ale to dobra cecha, że nie wiążesz się z podopiecznymi emocjonalnie i potrafisz spełniać się w pracy. Przynajmniej nie czujesz takiego bólu po odejściu seniora. [ Dodano: 28-07-14, 14:47 ] Truda to wciąga... jak już raz wejdziesz w zawód, w którym niesiesz pomoc innym, to potem każde inne zajęcie wydaje wydaje się bezsensowne i nie daje juz takiej satysfakcji (przynajmniej ja tak mam) Oj wciąga wciąga. Ja też miałam jechać tylko na "chwilę", żeby zarobić na zmianę samochodu.

Kamelio, a może barwinek? Jest w różnych wersjach kolorystycznych: biały, niebieski, różowy, niebieski z żółtymi liśćmi, niebieski z liśćmi zielonymi z białym obrzeżkiem. Ładnie wygląda na skalniaku!

Witaj Grażyno. Ja obecnie przebyłam w Bielefeld. Jakieś 100 km od Hannoveru. Pozdrawiam gorąco!

Grażynko ja używałam nawóz barwiący do hortensji. Taki jak ten http://ogroddom.pl/agrecol-hortensja-niebieska-nawoz-barwiacy-250-g-p-1135-68-59.63.68.html