Paniusia

Florcia to temat na osobny wpis i już sobie go zapisałam. Rzetelne przedstawienie oferty jest procesem zależnym od okoliczności i na pewno o nich wspomnę. Napiszę jedynie, że agencji nie zależy na wysłanie opiekuna w miejsce, które może za chwilę opuścić z powodu niezgodności oferty z opisem. Chodzi nie tylko o koszty, ale czas i straty wizerunkowe. Poświęcę temu wkrótce więcej miejsca. Pozdrawiam.

A.NN.A ludzie są różni. Postaw się w sytuacji rodzin lub podopiecznych. Dostajesz kilka profili nieznanych Ci opiekunek. Widzisz tylko suche informacje i zdjęcia. Po raz pierwszy musisz wpuścić do domu nową osobę. Kryteria wyboru zawsze były różne. Jedni stawiają na doświadczenie w opiece w konkretnych chorobach, inni na wygląd a jeszcze inni na rzeczy o których nikt z nas by nawet nie pomyślał. A teraz postaw się w roli rodziny, która ma przykre doświadczenie z opiekunką lub opiekunkami. Jedni proszą o rozmowę z opiekunka a inni jej nie potrzebują. Tyle ile ludzi tyle powodów na wybranie konkretnej osoby.

Witajcie. Stan cywilny, wiek, posiadanie dzieci dużo mówi o doświadczeniu życiowym, prowadzeniu domu, radzeniu sobie z własnym życiem. Są seniorzy, którzy nie chcą opiekunek przed 30, bo "co one tam wiedzą" o domu, życiu i opiece. Idealna kandydatka to osoba po 40 a nawet 50 roku życia, matka i najlepiej posiadająca doświadczenie w opiece w Niemczech (nie w Polsce), wdowa. Mężatka to znak, że raczej na pewno radzi sobie z domowymi obowiązkami i nie są one jej obce, ale także nie będzie chciała zostać dłużej a są seniorzy preferujący długie pobyty ze względu na chorobę, która utrudnia akceptację opiekuna i ich częste zmiany. Wdowa to także możliwe "zagrożenie" dla żon podopiecznych. Zależności jest sporo i zazwyczaj co rodzina to inne preferencje. My sami do końca ich nie znamy i nie raz i nie dwa jesteśmy zdziwieni takim a nie innym wyborem opiekuna lub odrzuceniem wszystkich. Pozdrawiam.

Aniu ja też jestem za :). Od razu założę tu trzy konta i będę pisała dobrze o jednej najlepszej i najuczciwszej agencji. Za mną przyjdą inne i zacznie się ładnie kręcić rozmowa. Już wiem że od tego tematu zacznę swojego bloga, ale już teraz napiszę, że ta zasada powinna być na każdym poważnym forum. Jestem już zweryfikowana więc tylko czekam na założenie bloga przez redakcję, ale kazano mi czekać cierpliwie. Pozdrawiam!

Blondi miło mi. Zobaczymy co napiszą pozostali forumowicze. Odwaga byłaby wtedy, gdybym podała imię i nazwisko i miała zgodę szefa na taki pomysł. Ale kiedyś może mu powiem. Opiekunka Ania pisze o blaskach i cieniach pracy opiekunów a tych także nie brakuje i u nas, bo wbrew pozorom to wcale nie jest łatwa praca, ale oczywiście nie tak trudna jak Wasza. Mam nadzieję, że się uda.

Witam wszystkich serdecznie. Nie jestem jedną z Was, ale paniusią z biura. Chciałam się przywitać i Was pozdrowić i zapytać czy będziecie zainteresowani poznaniem widoku z drugiej strony. Widziała blog opiekunki Ani i pomyślałam o podobnej formie, w której przedstawiałabym dla równowagi drugi punkt widzenia, bo myślę, że warto spojrzeć na to także z mojej strony. Nie ma tu mojej agencji, ale mam nadzieję że będziemy tutaj obecni także ze swoimi ogłoszeniami. Agencji oczywiście reklamować nie będę, bo jak się domyślacie blog nie byłby lubiany. A to czy w ogóle będzie pozostawiam Wam a po ewentualnej akceptacji skontaktuję się z administratorem strony. Pozdrawiam serdecznie. Paniusia z biura