Ł....z

podejrzałem w kuchni, co przygotowują...będą sznycle wieprzowe,brokuły,ziemniaki. Kurde, wyjdę z wprawy, w gotowaniu, w pieczeniu, a przymierzałem się do następnej edycji Master Chef

Blondasku, mam nadzieję, że na te piękne świąteczne ciuszki założyłaś fartuszek, bo nie daj Boże, jak szparag by Cię wymsknął na bluzkę, a tłuszcz prysnął na sukienkę Witajcie ludkowie U mnie ok, u babci bez poprawy. Miłego popołudnia

nie tak dawno był na forum taki temacik..Nie mi Ciebie oceniać, oceni Cię rodzina...Pewnie rodzina jest przekonana, że o wszystkim z Tobą porozmawia,a okaże się, że nie potrafisz sklecić zdania...Później mogą mieć pretensje do agencji,że posyłają osobę z dobrym językiem itd. Osobiście nie popieram takich postaw. .Miejmy nadzieję, że wytrwasz do końca pobytu...

Mam różne przeczucia...no cóż, może będzie lepiej...córka jest optymistką, ja z synem realiści. Tak w ciągu 3 dni podupadła na zdrowiu.Żadnego jedzenia,żadnego picia,żadnych malin, nie poznaje dzieci, o dziwo, mnie dziś nie podrapała,jak często bywało,tylko wzięła mnie za rękę i mocno,tak serdecznie ścisnęła za dłoń...Mam nadzieję,że nie pożegnała się ze mną. Ja tu jeszcze chcę zostać z Tobą, babciu ... Dobranoc opiekunkowo

Dzisiaj rodzina nie gotuje, zamawiają pizzę,a ja lasagne ze szpinakiem i czosnkiem i sosem pomidorowym.

Witam opiekunkowo, w kolejny,letni dzieńHaha, a jaki taki włazidup,wymyłem podłogę w kuchni i w korytarzu, a on do mnie...langsam, masz czas,haha. Niedługo na miasto,obiady oni gotują w weekendy,babcia czuje się lepiej. Niby wykluczyli udar,może za 2-3 dni wróci. Miłego dzionka kochani tośka, dziękuję

Dzięki,dziewczyny Syn teraz tam pojechał, to powie, co i jak

a ja też mam przymusowy "urlop" na szteli ..Dziś o 16 babcię zabrało pogotowie. Nic nie jadła,nie piła,spała przy stole,a od wczoraj problemy z mową,charakterystyczne dla udaru. Jutro się dowiem więcej. Póki co, miłego wieczoru

Witam w piątek Miłego dnia Ale koleżance naszej zadałaś Blondi zajęć może jeszcze rajstopy z włóczki

zaraz kładziemy babcię spać, ja jeszcze kąpiel i też, nynkać...Podróż też wykańcza i cały upalny dzień też. Dobranoc .

witaj miło,, to się cieszę

a 15go w czwartek Boże Ciało tylko w landach Baden-Württemberg, Bayern, Hessen, Nordrhein-Westfalen, Rheinland-Pfalz, Saarland idzie się potracić, ale od tego mamy internet i szczegółowe kalendarze. ja więc 15go mam też dzień świąteczny na stelli

bo tak już jest...wiele osób myśli...zarobię więcej na priv i podobnie... potem rozczarowania. Dlatego, mimo wszystko, ja jeżdżę przez agencję i nie przeliczam, czy mam 35,50 czy 55 euro...mam pewne bynajmniej, że kaskę mam, a w najgorszym razie idzie ją odzyskać...Może jestem dziwak, ale akurat wysokość wynagrodzenia nie jest dla mnie najistotniejsza...bo nie jestem zachłanny. Wiadomo, każdy by chciał zarabiać dobrze. Dla mnie dobrze to jest 1200-1300 euro na rękę, dla innych to jest dopiero 1800, np... A Markus ? olał to wszystko...a Ty, opiekunko, martw się sama...

śniło mi się coś o języczkach, hmm Witajcie milutko... życzę miłego dnia Jestem już na poprzedniej szteli, nic się nie zmieniło, plan dnia mam taki, jaki przekazałem koledze na zmianie...O 7 wstaję, 7.30 śniadanko dla babci, siebie i syna przygotować, o 10 babci zrobić babci Waschen, potem śniadanko, o 14 obiadek, o 17 kawa, o 19 wraca syn z pracy, o 20 kolacja, przed 22 babcia idzie spać. Czasu wolnego baaaardzo dużo, kiedyś mówiłem o tym, ale jakieś wychodne dopiero w soboty i niedziele po obiadku, gdy dzieci babci są w domu. Bo tak arbajtają, jak ja. I bynajmniej nie dopominam się o pauzę, jak skończą pracę, bo jak wspomniałem, mam tej możliwości pauzy bardzo dużo od po 10 do 17. To akurat mi odpowiada. I nie narzekam. Jak poogarniam mieszkanie, to mogę i zawsze się zdrzemnąć, i to jest ten plus tej szteli. Zresztą, na ostatniej, u dziadka też miałem podobnie. Bywajcie , kolega zaraz kończy obiadek robić, potem ja przejmuję stery, haha, a On idzie na zakupy do sklepu, żeby coś do domku sobie kupić

Blondi, taki wichajsterek a jaką masz pralkę?

Blondi, nie chce mi się jechać Sindbadem...chcę jak Ty, autem...z jakąś Frau, najlepiej trzydziestka...i nie musi być owłosiona

Smacznej , pogodnego dnia dla Wszystkich z opiekunkowa Też się dopakowuję, jeszcze kilka godzin w domku i do Arbeitu

haha, Blondi , kiedyś coś Ci na privie napiszę w tym temacie, nie tu Pozdrawiam. I tu nie ma nic z powagą czy nie Już Was pożegnam, u lekarza spędziłem trochę czasu, a teraz z rodzinką Dobranoc opiekunkowo

haha, Blondi,ale ja jednak inaczej odzywam się do dziadka czy babci. Witaj w DE blondasku

super...a u mnie, Górny Śląsk, leje ..

Speedy Ale chyba i Ty zaraz mnie będziesz gonić

zjem w południe obiadek i jeszcze trochę zakupów, po południu na 16 do lekarza po receptę na zapasik leków, których używać muszę do końca świata i jeden dzień dłużej, haha. A jutro już Sindbad i kierunek Frankfurt nad Menem

wiem, że żartowałaś

jolantapl. jest coś takiego, jak Moje smaki, haha. I ja takie też posiadam, swoje ulubione potrawy. Pierwszego dnia po powrocie królik, bo "chodził" za mną w DE, a dziś warzywa i buraczki i żeberka, no i 3 ziemniaczki małe. I nie chodzi wcale o kasę

Dzień dobry Witam w gorący dzień...na południu w granicach 30 stopni ma być, tak bynajmniej prognozują...Mario Jolanto, dzięki za kawę, jeszcze dołożę po kawałeczku placka z truskawkami. Miłego dnia