Skocz do zawartości

helena1957

Społeczność
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez helena1957

  1. Witajcie wszyscy! Pojutrze wracam do domu.Moja zmienniczka (wlasciwie to ja jestem zmienniczka , bo ona jest tutaj dluzej) laskawie , po moich kilku prosbach przyslala mi wiadomosc, ze jednak bedzie 31 grudnia.W wigilie zadzwonila do mnie, myslalam ,ze z zyczeniami ,a tu bylo stwierdzenie , ze ona chce przyjechac 3 stycznia,ze impreze z siostra moge przelozyc.Gdy sie nie zgodzilam , bez przyslowiowego pocaluj mnie w d.. rozlaczyla sie.Nie wiem czy ona faktycznie miala ta operacje.Ale jesli miala to nie wiem czy po dwoch tygodniach juz sie nadaje dziewczyna do pracy. Dzisiaj sie juz pakuje ,oprozniam dla niej pokoj. Poniewaz juz dzisiaj schowam laptopka wszystkim chce podziekowac za wsparcie duchowe.Zycze Wam wszystkim cudownego Sylwestra , wspanialych humorow i dobrego szampana! Zycze aby nadchodzacy Rok spelnil Wasze marzenia!Wszystkiego dobrego dla Was ,Waszych Rodzin i Przyjaciol!
  2. To juz jestem "po zabiegu".Nawet mi sie udalo wydukac weihnachten , choc przyznaje ,ze mialam pustke w glowie.
  3. Trzymajcie za mnie kciuki , bo za pol godziny ide na kolacje - pieterko wyzej ,do wnuczki mojej podopiecznej.Mam niesamowita treme!Caly dzien uczylam sie jak skladac zyczenia i d... , nie pamietam ,moge napisac ale wypowiedziec nie dam rady! Jeszcze raz dla wszystkich spokojnego wieczoru wigilijnego.
  4. Radosnych Świat Bozego Narodzenia!
  5. Niech magiczna moc wigilijnego wieczoru przyniesie Wam wszystkim spokoj i radosc.
  6. helena1957

    Poskarżyjki.

    sama na siebie sie wsciekam ,ze potrafie udawac , ze wszystko jest ok. ,gdy dokladnie widac , ze nie jest, W mojej sprawie , chyba bedzie dobrze,tzn,wyjade w ustalonym terminie - mam zapewnienie szefowej. Pozdrawiam!
  7. helena1957

    Poskarżyjki.

    Dziewczyny , nie bede Was wymieniala ale dziekuje!Wlasciwie to chyba chcialam uslyszec takie opinie , bo gdybym uslyszala ,ze to ja jestem nieludzka,niewspolczujaca kolezance to pewnie jeszcze bardziej bym sie pognebila.Dzieki raz jeszcze!Zdam sprawozdanie z przebiegu zdarzen. Troche mnie podbudowalyscie!Troche , bo ja jestem taka troche d... , z mala iloscia asertywnosci.Trzeba mi zawsze dac kopa ,zebym robila cos dla siebie.No , tak mnie matka wychowala ,ze wiecznie doszukuje sie winy w sobie.
  8. helena1957

    Poskarżyjki.

    @Dodzisława .Poniewaz nie odbiera ode mnie telefonow wyslalam jej wiadomosc , ze musi zawiadomic szefowa a jak nie to ja to zrobie.Wspolczuje jej,ze ma problemy ze zdrowiem.Gdybym byla w innej sytuacji z pewnoscia zostalabym dluzej.Nie moge zostac.
  9. helena1957

    Poskarżyjki.

    '@Baśka powtarzająca się To samo mowi mi moja siostra , w kwestii "krycia dupy".Moja zmienniczka (wlasciwie to ja jestem zmienniczka , bo ona jest tutaj dluzej) zawsze moze powiedziec , ze mowila mi ,ze nie przyjedzie i to bedzie moja wina , ze nie powiedzialam. Dzwonilam teraz do niej ale nie odbiera.
  10. helena1957

    Poskarżyjki.

    Witam! Jak trwoga to do Boga , a jak problem to do Was.Bardzo rzadko wchodze na forum.Nie mam kiedy.Wieczorem chce mi sie spac , rano wszystko w biegu, po obiedzie szybkie wyjscie z domu i szybki powrot z wolnego.W sumie jest dobrze.Daje rade. Problem jest nastepujacy i mam nadzieje, ze uzyskam od Was jakas rade.Otoz mam kontrakt do konca grudnia.Umowa jest podpisana bezposrednio z rodzina mojej podopiecznej.Jest jednak szefowa , ktora czuwa nad opiekunkami i podopiecznymi .Dziewczyna , ktora zmienialam ponad miesiac temu wiedziala,ze moge byc tylko do konca grudnia.Powod : szescdizesiate urodziny mojej siostry , mam wykupiony pobyt w Karpaczu i bilet do Polski. Wczoraj zadzwonilam do niej i dowiedzialam sie , ze moze miec problem z przyjazdem , bo w przyszlym tygodniu ma jakas operacje i wszystko zalezy od wynikow.Jezeli beda dobre to przyjedzie jezeli zle , to pewnie nie.W kazdym razie jej przyjazd do DE jest pod znakiem zapytania , ale mam nie informowac o tym rodziny i tej naszej szefowej. Teraz jestem w kropce.Mnie niesamowicie zalezy na spotkaniu z siostra.Nie widzialysmy sie bardzo dlugo , wszystko jest zorganizowane , oplacone .Czy mam czekac , ze moze jednak sie zjawi , czy poinformowac szefowa , ze jest taki problem?Nie moge czekac do ,nie wiadomo do kiedy.Nie moge zostawic podopiecznej i jej rodziny bez opieki.Babeczka jest lezaca i ktos musi z nia byc.Czekac na ostatnia chwile i szukac jakiegos zastepastwa na dzien przed moim wyjazdem?Nie logiczne i nierealne. Przeciez na dobra sprawe ,po operacji ,to nie wiem czy sie ktos w ciagu dwoch tygodni wykuruje , zeby mogl podjac sie takiej pracy. Chcialabym tutaj wrocic - tak jak to bylo ustalane 2 miesiace pracy na 2 miesiace wolnego. Prosze!Radzcie! Pozdrawiam!
  11. @NNNdanuta Wlasnymi rekami TO dotknelas i w dodatku unieszkodliwilas na zawsze?
  12. Witam! Moja babuszka pochrapuje , a to oznacza ,ze wyspi sie i bedzie miala w miare dobry dzien.Dzisiaj z rana czeka mnie mycie jej glowy.Wiem jak to sie robi , ale bede to robila pierwszy raz.Troche sie lekam czy wszystko zrobie jak trzeba? Milej soboty!
  13. Dzien dobry! Zaczyna sie po malutku rozjasniac.Moze bedzie cieply dzien.Na tyle cieply , ze bede mogla jeszcze wyjsc w mojej cienkiej kurtce,Oczywiscie nie zabralam ,zadnej grubszej kurtki.Jedynie wzielam dlugi kozuch z kapturem.Jednak on nie za bardzo sie nadaje na obecne temperatury. W pracy jest ok.Daje rade.Podopieczna ma hustawki nastroju.Czesto poplakuje ale sa dni ,ze jest spokojniutka i zadowolona.Biedna ,chora kobieta. Wstalam dzisiaj wczesnie , bo juz o g.6.30.Zrobilam sobie kawe i zaraz czeka mnie druga przyjemnosc -papieros.Wprawdzie troche zimno na tym oszklonym tarasie , ale uwielbiam poranna kawe z papierosem.Bez pospiechu , spokojnie. Czy ktoras z Was szydelkuje?Ja dopiero zaczynam.Kiedys ,dawno temu robilam jakies serwetki - bardzo koslawe , bo z moich pomyslow i bez tej tajemnej wiedzy po ile oczek ma byc w kolejnych rzedach..teraz cos znalazlam na yt i staram sie cos robic. Milego dnia dla wszystkich.To juz piatek , kolejny tydzien zlecial!
  14. Wiem , ze na kazdego przychodzi czas.Tylko tutaj przyszedl ten czas bardzo niespodziewanie i troche zbyt wczesnie.Mial dopiero 52 lata.
  15. Dzien dobry ! Nie .zagladalam do Was , bo zdolowana jestem.Nie praca. W niedziele ,rano zadzwonila moja kumpela z tragiczna informacja,ze zmarl nagle moj serdeczny kolega.Miesiac temu zmarla jego siostra.Tragedia dla rodziny,przyjaciol. Spokojnego dnia zycze,
  16. Dobry wieczor! Ja tak na sekunde wpadam,zebym miala juz jakies wejscie na ta kawe i mozliwosc pogadywania z Wami.Te moje kilka dni pracy minely bardzo szybko.Ogolnie jest calkiem niezle.Warunki dobre ,rodzina mieszka nad moja podopieczna.Chwilowo wszyscy przychodza mnie ogladac i pewnie sprawdzac jak sobie radze. Miasteczko jest malutkie - Waltrop , kolo Dortmundu.Sklepow brak.Tzn.jest kilka.Juz dokonalam pierwszego zakupu - szalik.Jadac tutaj nie zabralam z soba zadnego , a nienawidze jak mi zimno w szyje!Golfow nie nosze. Tak jeszcze o mnie to jestem okularnica ,minusowa. Buziaki!Kolorowych snow i do jutra!Pa!
  17. Juz mniej wiecej zapoznalam sie z tematami.Duzo do czytania, do myslenia , do robienia.Fajnie , ze jest to forum!Troche oddechu , pogaduszek , no i pomoc , na ktora caly czas licze. Do zobaczenia przy kawie!
  18. Witajcie!znowu wieczorowa pora pisze.Dziekuje za zaoferowanie pomocy.Bede korzystala.z Waszej wiedzy i doswiadczenia. juz ogarnelam ta prace. wiem o co chodzi , co mam robic .czego sie ode mnie oczekuje.Teraz ide szybko spac ,bo jakos te noce tutaj w DE sa krotkie.Niby tyle samo godzin spie , a rano spac mi sie chce. buziaki na dobranoc dla wszystkich!
  19. Witam! Wiem ,ze jest juz dosc pozno , ale wczesnirj nie mialam czasu usiasc przy komputerze. pare dni temu rozpoczelam w Niemczech prace opiekunki.To moj pierwszy wyjazd .Troche sie boje i od kilku dni wali mi serce ale mam nadzieje,ze przy Waszej pomocy jakos dam rade.Nie jestem calkowita nowicjuszka w tej branzy.Przez kilka lat bylam we Wloszech , ale u jednej osoby.Tzn.caly czas u tej samej. W tym roku przeszlam na emeryture.Zaproponowano mi wyjazd i oto jestem.Z niemieckim jest u mnie bardzo slabiutko i mysle , ze juz za stara jestem na opanowanie jezyka.Opiekuje sie prawie dziewiecdziesiecioletnia ,niechodzaca pania . Jeszcze nie dokopalam sie do wszystkich tematow , ktore by mnie mogly wspierac ,ale mam nadzieje ,ze w razie potrzeby bede mogla liczyc na Wasze rady. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i zycze dobrej nocy!

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...