elf

@Niezapominajka 67 myślisz że Kleopatra nawet orientacji by zmieniać nie musiała gdy na odpowiedniego "czerwonego kapturka" trafiła. Hym może jednak ten las to dobry pomysł

niemand

@Kleopatra zawsze możesz pobyczyć się w u siebie. Chodź wtedy rodzina podopiecznego zapyta po co ci wolne?. Osobiście po lesie to trochę strach.... Mrówki mogą cię skonsumowac lub jakiś myśliwy ustrzeli. Albo czerwony kapturek Przydybie zakocha się i co zrobisz. Musisz orientację zmienić

@Niezapominajka 67 Przypomniałam sobie że w regulaminie stoi ich postów emotkami nie wolno nabijać więc dodam po polsku. Tak trzymaj kobieto.

End

Pstryknij to cudo..... Ja kiedyś Opla Corse od podopiecznej mojej kupiłam. Trochę małe toto było, ale za to dałam 1100E a po roku użytkowania sprzedałam za 2100 w Polsce oczywiście.

.... No właśnie. Tutaj nic tylko dobre rady się pojawiają. Kris to się chyba na Was obraził.... Bo ja to grzecznie go Przeprosilam i napisał że się nie gniewa. Ale teraz wasza kolej ugiąć kolana... Jak nie do uleglosci.. To może do dominacji

Ku$wa o to chodzi ze nie wiem.... Hehe pora spróbować tego miodu

Cześć kobitki. Czytam czytam i oczom nie wierzę że Wam się chce jeszcze...młodych uczyć tego fachu. Tożto robota na pełen etat takiego mlodziaka wyszkolić by umiał i z przodu i stojąc i siedząc i na kołach... (kartofelki zbierać oczywiście). Czemu Niemcy dzis nie świętują? Łobuzy beżbozniki jedne. Pozdrawiam chmurnie i szarow z Niedersachsen.

@Heidi zabrzmiało to trochę jak stręczycielstwo. Wiesz to z tymi garami i nie wtrącaniem się. Fajnie ze ludzie potrafią się tak cieszyć jak ten zwariowany ptaszek. Czasem tego mi u Niemców brakuje tak zwariowane radości z byle czego. Heidi tak trzymaj

Aż....... ?

Trochę..... 4 lata

No właśnie.. Ktoś kto nie spróbował nie zdaje sobie sprawy z czym to się je. Sporo narzekamy na rozłąkę z rodziną na to musimy się borykać z 24 h dniem może nie pracy ale dostępności. A tak naprawdę podobnie jak każda praca nasz wyjazd ma też swoje plusy. Ja nie jeżdżę na długie zlecenia ten 5czy 6 tyg pobyt mija szybko. Potem tyle samo w domu. Można sobie wszystko poukładać i nawet warzywa i pomidorki mam. Ze trochę zarosną to trudno przyjadę oplewię. Psy i koty mnie nie zapomną a małżonek steskniony jest do rany przylóż przez pierwsze tygodnie. Potem chyba czeka z utęsknieniem kiedy wyjadę... Hihi ?. Pieniądze nawet gdy tylko połowę roku pracuje lepsze niż cały rok w DPS.... więc.... Plusy też są

Dla mnie nowością jest ze Małgorzata na in vitro się zdecydowała. Przecież ona ma już chyba dwójkę?. Czy coś mi się pomyliło? Dzieci są potrzebne ktoś do ZUS składki płacić musi na naszą emeryturę. Bo teraz to nasze składki zjadają programy społeczne PiS

Tak sobie czytam i czytam każdy odcinek i myślę że mimo tej wolności.. To jednak w opiece domowej to lżej jest. Po pierwsze na Polki stać jednak tylko zamożnych Niemców nie jesteśmy TANIE. WIĘC Standart życia naszych podopiecznych jest wyższy niż przeciętnego pensjonarjusza DPS. miałam kiedyś pomysla by rok zrobić sobie przerwy i popracować w takim domu a w między czasie skończyć jakiś przyzwoity kurs pomocy. Ale po twoim blogu to nie wiem czy bym się zdecydowała. To jednak trudniejsze i gotowanie obiadu i chodzenie na spacer i jazda nad jezioro. No cóż warto czasem poczekać z pewnymi decyzjami i przemyśleć je na spokojnie

@Heidi na szczęście skrzydełka wolne będą od uciemiężenia bo kwaranttana cię nie obejmie. Więc może dobrze ze teraz a jak za tygodnie polskiemu rządowi by odbiło i zamknięcie ludu pracującego by wznowili.

Byleby jej nie za bardzo się polepszylo i nie sikała wszędzie gdzie popadnie..... Miałam kiedyś podopiecznego że w centrum Berlina stanął mi pod drzewkiem i sikał. Fakt że demencją straszna była a on twierdził że to wina rządu bo toalety powinny być jak za DDR na każdym rogu

@Blondi hehe mnie tu czarną magią pachnie. A może Zioło jej podałaś... Przyznaj się przyznaj marchycha czy coś innego pomogło

Czary odpraw by wróciła...... Faktycznie szkoda. A co tak kiepsko z nią?

@Blondi hihi ja wczoraj też rower dostałam... Ale mój elektryczny....... Ludzie zarąbista sprawa.... Nie chce ci się jechać naciskasz przycisk i masz pomoc w postaci elektryki. Nie byłam przekonana jak mi powiedzieli ze elektryka przywożą, bo podopieczny na taki elektryczny trójkolowiec i latem ma odskoki by czasem wsiąść na niego. Trzzeba dzidziusia wtedy ubezpieczyć w postaci tylnej ochrony. Myślę sobie trojkolowiec Max 15km/h po cholere mi elektryczny rower ale powiem wam..... fajny ten dinks..... I zamek ma tylko jeden wbudowany na stałe nic wozić nie trzeba. O dziwo mimo że elektryk to wcale nie ciężki. Bez też wspomagania całkiem fajnie się jeździ.

Żołnierz

I za 39 dni mnie tak wykopią

Było 32 to możliwe że teraz jest 27. Zaraz sobie policzę ile ja mam

@❤️Wenusia ❤️ 27 czy 4 bo mi się już Troi w oczach...

Menagerka chce sobie Kopciuszka przygruchać... Niech próbuje. Jeżeli się jej uda to ta która się na to zgodzi jest sama sobie winna. Ja nigdy bym nie pozwoliła by ktoś ki jedzenia zabraniał i mówił co mam jeść. Inne rzeczy o. K rozumiem że mogą mieć po retensje o fajki w domu czy alkohol. Ale na jedzeniu oszczędzanie to granda. Pozdrawiam lud pracujący.... I tek czasowo urlopowy. U mnie Mittag Pause ist. Potem Na basen mykamy