Skocz do zawartości

Forumowa płytoteka :)


Gość aga
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Darek ...cholero jedna ...za ten Hrubieszów przez " Ch " Cię uduszę ...chyba :szydera:

Basiu, ale jak czytasz "muj tekzt" gdzie w jednym zdaniu są trzy blędy ortograficzne - to wtedy masz pewność - że to ja a nie jakiś klon :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega, który zostawał ciągle z tyłu na Wiśle płynął w kajaku z ok 10-letnią córką.

Zapowiedziałem, że ok 2021 roku wysiądziemy z kajaków w Gdańsku 

(tak przez kilka lat chcę przepłynąć całą Wisłę kajakiem - na razie dopłynęliśmy do Annopola)

córka kolegi mówi mi - wujku jakby tata nie chciał płynąć - to ja popłynę dalej z wujkiem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Darekr napisał:

Kolega, który zostawał ciągle z tyłu na Wiśle płynął w kajaku z ok 10-letnią córką.

Zapowiedziałem, że ok 2021 roku wysiądziemy z kajaków w Gdańsku 

(tak przez kilka lat chcę przepłynąć całą Wisłę kajakiem - na razie dopłynęliśmy do Annopola)

córka kolegi mówi mi - wujku jakby tata nie chciał płynąć - to ja popłynę dalej z wujkiem.

Kolejna pasjonatka pływania kajakiem :oklaski:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, INEZ napisał:

Kolejna pasjonatka pływania kajakiem :oklaski:

z naszej grupy 10 czasami 12 osób z którymi pływamy to chyba największa pasjonatka, (choc 10 lat)

tata siedzi z tyłu, wiosło na kajku, a ona wiosłuje,

zastanawiam się skąd w tych dzieciach tyle werwy

(starszy syn kolegi  w drugim kajaku z mamą nie może się oderwać od telefonu)

ponad 30 lat temu kiedy byłem podharcmistrzem ZHP i  miałem 20 lat 

na obozach (nie było tel komórkowych) zawsze mówiłem podwładnyn,

 najważniejsze to być sam na sam z naturą i dogadać się z nią, 

a ona odpłaci Ci swoim pięknem sw dwunasób

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Darekr napisał:

z naszej grupy 10 czasami 12 osób z którymi pływamy to chyba największa pasjonatka, (choc 10 lat)

tata siedzi z tyłu, wiosło na kajku, a ona wiosłuje,

zastanawiam się skąd w tych dzieciach tyle werwy

(starszy syn kolegi  w drugim kajaku z mamą nie może się oderwać od telefonu)

ponad 30 lat temu kiedy byłem podharcmistrzem ZHP i  miałem 20 lat 

na obozach (nie było tel komórkowych) zawsze mówiłem podwładnyn,

 najważniejsze to być sam na sam z naturą i dogadać się z nią, 

a ona odpłaci Ci swoim pięknem sw dwunasób

Teraz też tak można i chyba problem nie tkwi w telefonach tylko w ludziach :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, INEZ napisał:

Teraz też tak można i chyba problem nie tkwi w telefonach tylko w ludziach :)

Problem właśnie tkwi w telefonach i w internecie - jeśli rodzice nie zareagują na czas,

śledzdiłem w tv tegoroczny zjazd ZHP w Gdańsku -to nie jest już to Harcerstwo co dawniej,

teraz dziecko musi mieć pokój z łazienką i prysznicem, jedzenie szykują kuccharze z atestowanej żywności.

Jak ja jeździłem - to jeden zastęp kopał latrynę, drugi rozbijał, namioty, trzeci rąbał drzewo do kuchni, czwarty meliorował brzeg rzeki żeby było wygodniej myć menażki i umyć się. Ostatni stawiał bramę i maszt na który co rano była wciągana flaga obozu na koniec apelu. przez 10 lat przeszedłem to wszystko, zacząłem o zucha w 2-giej klasie szkoły podstawowej, skończyłem jako podharcmistrz dwa lata po maturze. (kto myślał wtedy o naświetlaczach do jajek? czy ktoś wiedział co to jest?) a teraz?

W 1984 do kościoła w Wigrach drużyna szła czwórkami 6 kilometrów przez las (szedł kto chciał - szli wszyscy)

przed kościołem na sumie witał nas proboszcz. harcerze czapki pod paragony, harcerki berety pod pagon i krokiem defiladowym wchodziliśmy za proboszczem w główną ławę. Nie raz miejscowi przywitali nas oklaskami.

Nie ma już tego Harcerstwa, i to jest wina takich jak ja, mimo,że staraliśmy się  - nie wychowaliśmy swoich następców (a w każdym bądź razie za mał) potem żona dzieci i człowiek się zatracił, Teraz powoli staram się wrócić do tego.

Przepraszam was. Tak mi się zebrało na wspomnienia.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Darekr napisał:

Problem właśnie tkwi w telefonach i w internecie - jeśli rodzice nie zareagują na czas,

śledzdiłem w tv tegoroczny zjazd ZHP w Gdańsku -to nie jest już to Harcerstwo co dawniej,

teraz dziecko musi mieć pokój z łazienką i prysznicem, jedzenie szykują kuccharze z atestowanej żywności.

Jak ja jeździłem - to jeden zastęp kopał latrynę, drugi rozbijał, namioty, trzeci rąbał drzewo do kuchni, czwarty meliorował brzeg rzeki żeby było wygodniej myć menażki i umyć się. Ostatni stawiał bramę i maszt na który co rano była wciągana flaga obozu na koniec apelu. przez 10 lat przeszedłem to wszystko, zacząłem o zucha w 2-giej klasie szkoły podstawowej, skończyłem jako podharcmistrz dwa lata po maturze. (kto myślał wtedy o naświetlaczach do jajek? czy ktoś wiedział co to jest?) a teraz?

W 1984 do kościoła w Wigrach drużyna szła czwórkami 6 kilometrów przez las (szedł kto chciał - szli wszyscy)

przed kościołem na sumie witał nas proboszcz. harcerze czapki pod paragony, harcerki berety pod pagon i krokiem defiladowym wchodziliśmy za proboszczem w główną ławę. Nie raz miejscowi przywitali nas oklaskami.

Nie ma już tego Harcerstwa, i to jest wina takich jak ja, mimo,że staraliśmy się  - nie wychowaliśmy swoich następców (a w każdym bądź razie za mał) potem żona dzieci i człowiek się zatracił, Teraz powoli staram się wrócić do tego.

Przepraszam was. Tak mi się zebrało na wspomnienia.

Jakie przepraszam >:(:cmok:kto nie chce niech nie czyta ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Darekr napisał:

To jak myślę okolice Chrubieszowa, ale język mi nie pasuje do końca, może północno zachodnia polska? całkiem przeciwny kierunek, nie potrafię określić, melodia z kresów a słowa i wykonanie z przeciwnej strony Naszego Kraju

bardzo ładnie a Chrubieszów to zawsze dłuższe miasto niż Hrubieszów . Nie przejmuj się, dawaj te swoje ulubione utwory :serce: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...