Skocz do zawartości

prośba o rzetelną pomoc prawną


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.Pokrótce opiszę swój problem.Jestem samotną matką,uciekłam od męża alkoholika na wynajęte mieszkanie,w którym mieszkam z synem od 4 lat.Z właścicielką nie podpisywałam żadnej umowy.Sytuacja w chwili obecnej jest taka,że właścicielka chce nas wyrzucić z mieszkania,a w uzasadnieniu ma napisać,że chce w tym mieszkaniu zamieszkać,a prawda jest taka,że chce komuś wynająć za większe pieniądze.Ja pracuję,zarabiam 1200 plus alimenty 400 na syna.Syn bardzo często choruje,ma astmę,duże alergie,był leczony w instytucie chorób płuc w Rabce.Z uwagi na zaburzenia od strony układu pokarmowego mamy termin do instytutu w Krakowie-Prokocimiu.Teraz,gdy staliśmy się dla pani niewygodni,to nachodzi nas z lumpami pod wpływem alkoholu,próbuje wyważać drzwi,kopią,robi awantury,takie sytuacje mają też miejsce,gdy ja jestem w pracy a syn sam w domu.Problem zdrowotny syna jest na tyle duży,że w ubiegłym roku miał indywidualne nauczanie w domu.Proszę o pomoc co mogę zrobić,jakie są moje prawa,czy wylądujemy na ulicy,bo pani każe nam wyp...Ja nie mam dokąd pójść,nikt gdzie pytałam niechce wynająć samotnej matce,pani się 4 lata temu zgodziła znając moją sytuację,ale teraz chce nas wyrzucić.Co robić,proszę podpowiedzcie.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic Pani zrobić nie może. W świetle prawa przebywa Pani w tym mieszkaniu nielegalnie. Brak umowy nie wiążę Pani w żaden z właścicielką, która w tej sytuacji może w każdej chwili wezwać policję i poinformować ją, ze przebywa Pani w jej mieszkaniu nielegalnie. Nawet próba udowodnienia wynajmowania mieszkania (świadkowie) niewiele zmieni. Powinna Pani spokojnie poszukać innego lokum i pamiętać o umowie gwarantującej Pani okres i tryb wypowiedzenia.

Przy wynajmowaniu mieszkania nie musi Pani mówić, że jest samotną matką. Zawsze może Pani powiedzieć, że mąż wyjechał do pracy i wkrótce wróci - jeżeli wynajmujący - jak to Pani napisała - nie chcą wynajmować mieszkań samotnym matkom.

Dla dobra Pani i dziecka powinna się Pani wyprowadzić jak najszybciej, by nie narażać siebie i pociechę na stres i nerwy.

Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam kilka kwitów o treści"poświadczam odbiór pieniędzy za wynajem mieszkania"podpisane przez właścicielkę.I kolejne pytanie w związku z tym ,co Pani napisała :jeżeli pisemnie rozwiąże ze mną umowę,to czy nie świadczy to o tym,że taka umowa,choć ustna,to jednak między nami była?Policja była tu już kilka razy,nie brali ani jej,ani mojej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od około miesiąca,ale to było lużne gadanie,że chce wynająć za większe,ale zaraz zaczęły się awantury,nachodzenie,zawsze ją wpuszczam gdy jest sama,ale jak przychodzi z towarzystwem pod wpływem alkoholu,to nie otwieram i wtedy zaczyna się"jazda"

[ Dodano: Nie Sie 08, 2010 14:49 ]

miesiąc temu dostałam na ten adres list polecony,który odebrałam o treści:"Jako właścicielka mieszkania stosownie do ustnych ustaleń wzywam do opuszczenia i opróżnienia ze swoich rzeczy zajmowanego lokalu w terminie 14 dni od otrzymania pisma pod rygorem wystąpienia na drogę postępowania sądowego"i że zostanę obciążona koszami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od około miesiąca,ale to było lużne gadanie,że chce wynająć za większe,ale zaraz zaczęły się awantury,nachodzenie,zawsze ją wpuszczam gdy jest sama,ale jak przychodzi z towarzystwem pod wpływem alkoholu,to nie otwieram i wtedy zaczyna się"jazda"

[ Dodano: Nie Sie 08, 2010 14:49 ]

miesiąc temu dostałam na ten adres list polecony,który odebrałam o treści:"Jako właścicielka mieszkania stosownie do ustnych ustaleń wzywam do opuszczenia i opróżnienia ze swoich rzeczy zajmowanego lokalu w terminie 14 dni od otrzymania pisma pod rygorem wystąpienia na drogę postępowania sądowego"i że zostanę obciążona koszami

Beatanh, nie obraź się, ale o co w takim razie chodzi? Kobita dała Ci wypowiedzenie ustnej umowy. Na co zatem liczysz? Przecież nie masz praw do tego mieszkania i właścicielka w każdej chwili mogła to zrobić. Chcesz tam dalej wbrew jej woli mieszkać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę mieć prawidłowe terminy wypowiedzenia.Otóż zaczęłam trochę szperać w międzyczasie jak zwróciłam się tu o pomoc i okazuje się,że nie ma czegoś takiego jak dwutygodniowy okres wypowiedzenia,pani nie ma prawa mnie nachodzić w takiej nieeleganckiej formie jak to czyni,no i ja jako lokator też mam swoje jakieś tam prawa.Już wiem,że ustna umowa jest też wiążąca,co więcej stała się po roku umową na czas nieoznaczony.Pani miała tatę prominenta komunistę i dalej uważa,że pstryknie palcami i już.Ja jej nie zmuszałam żeby mi mieszkanie wynajęłą,co więcej wed lug ustawy,gdy za powód poda,że chce się tu wprowadzić okres wypowiedzenia wynosi 3 lata,a nie 2 tygodnie.Ja się nie obrażam,ale wynajmujący też ma względem mnie obowiązki,nie tylko brać kasę na lewo i wyrzucić jak psa,bo ona jest właścicielka,bez zachowania terminów.Nikomu nie życzę być w takiej sytuacji,pani zachowuje się podle,chce nas wziąć na huki,a tego,że takie zachowanie ma miejsce jak mój syn jest sam w domu,jej nie daruję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma Pani rację.

1. Właściciel może wypowiedzieć najem nie później niż na pół roku naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, jeśli zamierza zamieszkać w tym lokalu (lub jego wstępni, zstępni lub osoba, w stosunku do której ma on obowiązek alimentacyjny), jeżeli lokatorowi przysługuje tytuł do lokalu, w którym może zamieszkać w warunkach takich, jakby otrzymał lokal zamienny, lub jeśli właściciel dostarczy mu lokal zamienny.

2. Właściciel musi wypowiedzieć najem trzy lata naprzód, jeśli w lokalu zamierza zamieszkać sam (lub jego wstępni, zstępni lub osoba, w stosunku do której ma on obowiązek alimentacyjny) i nie dostarczy najemcy lokalu zastępczego, a najemca nie ma innego lokalu, w którym mógłby zamieszkać. Jeśli właściciel wypowiedział najem na tej podstawie, a nie zamieszka w swoim lokalu lub nie będzie w nim mieszkać przed upływem pół roku od ustania najmu, lokator może żądać albo powrotu do lokalu na dotychczasowych warunkach, albo zapłaty różnicy w czynszu i w opłatach, które płaci obecnie, w stosunku do tych, które płacił w ramach wypowiedzianego stosunku prawnego za okres jednego roku. Koszty takiej przeprowadzki lokatora do lokalu ponosi właściciel. Właściciel w takim przypadku jest też zobowiązany do zapłaty lokatorowi kary ustawowej w wysokości 15% wartości odtworzeniowej lokalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...