Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Helena2311 napisał:

Zarejestrowałam się w zeszłym roku a aktywna(powiedzmy,że aktywna)jestem teraz.Zawsze rano mam problem z entuzjazmem.Obojętnie,gdzie jestem,to mam ten problem.Kawa,to żaden luksus.To kwestia przyzwyczajenia i chyba muszę z nią odpuścić bo żołądek się buntuje.Z tym,że z mojej jednej kawy można by zrobić dwie mocne.Pewnie potem wejdę na wyższe obroty i zrobię sobie dobrą herbatę.Powoli mam dość zlecenia.Potrzebny mi urlop.  

humormonn1.gif

Ja już po tygodniu chciałam na urlop. :szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie obudzialam...w koncu...a w zasadzie to dziadek mnie obudzil...taka piekna pogoda a on zrugal goscia z caritasu....w sumie sie nie dziwe mu...jakos tak czlek zapomnial rekawiczek obrac zeby leki w mozdzierzu rozetrzec, a ze maz pdp wstalbyl wczesniej wyjatkowo to sobie do kuchni przyszedl i patrzy... patrzy a potem podal kartonik z rekawiczkami a ten facet...ze rece zdezynfekowal zelem ktory obok stoi ...na co dziadek znow zeby ubral rekawiczki a pan zapytal...a po co?? skoro rece ma czyste....dziadek wiec...wytlumaczyl z jakiego powodu on sobie zyczy tak a nie inaczej oraz wyciagnal...przepisy regulujace prace takiego personelu przy np lekach...w sumie zajelo im to ponad pol godziny bo dziad swoje a facet swoje..az sie zdraznil maz pdp i....lekko podniesionym glosem panu podziekowal...i poprosil zeby wyszedl i zdawal jeszcze raz egzamin...facet rzucil wszystko i poszedl a ...dziadek zadzwonil do biura i poporsil aby do jego zony przychodzil personel wykwalifikowany a od teraz on sobie zyczy zeby tzw leasingkraft albo mial papiery uprawniajace do czynnosci albo maja mu dawac kogos innego...

ja pisze na spokojnie ale bylo...dosyc glosno w domu wiec trzeciej kawy juz nie potrzebuje..

dziadek pyta czy on tak juz wczesniej pracowal a ja na to ze nie patrze im na rece bo po pierwsze to nie moja tylko jego dzialka byc tym zlym policjanetm a poza tym gdybym im patrzyla na rece i miala ich poprawiac to przygotowanie lekow plus ich podanie plus zachowanie higieny zajeloby im napewno wiecej te...10 minut bo juz to przerabalam w innym miejscu i wiem ze pracuja dokladnie tak samo...od sie..albo bardziej dobitnie ...byle jak...a mi wystarczy walki z babkami od mycia az zakumaly o co biega wiec mity odnosnie niemieckiej sluzby zdrowia podobnie jak kulitry jazdy to bajki ktore mozna wyrzucic do kosza..

czyli wyszlo na to moje notowania znow :dposzly w gore...moze cos ktos...itd???

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Helena2311 napisał:

Zarejestrowałam się w zeszłym roku a aktywna(powiedzmy,że aktywna)jestem teraz.Zawsze rano mam problem z entuzjazmem.Obojętnie,gdzie jestem,to mam ten problem.Kawa,to żaden luksus.To kwestia przyzwyczajenia i chyba muszę z nią odpuścić bo żołądek się buntuje.Z tym,że z mojej jednej kawy można by zrobić dwie mocne.Pewnie potem wejdę na wyższe obroty i zrobię sobie dobrą herbatę.Powoli mam dość zlecenia.Potrzebny mi urlop.  

humormonn1.gif

Nikt z nas nie ma radochy z faktu, że "musi" wstać :smutek: Ale, żeby to "musi" lekko sobie uprzyjemnić, nauczyliśmy się tak rozpoczynać dzień, żeby sprawiał nam maksimum frajdy :szydera: I dlatego od wczesnego rana przekomarzamy się tutaj, dodajemy sobie animuszu, pijemy nie tylko kawkę... @Heidi jest na przykład kakaopijcą, inaczej kakaożłopem zwaną...:haha: Nauczyliśmy się, że te drobnostki umilają nam czas i powodują, że dzień wygląda zdecydowanie milej :oklaski: Ale nie przyszło to tak od razu...musieliśmy się poznać, wyczuć swoje sposoby na żartowanie i teraz mamy swój ciepły, fajny azyl...:769_heart: Mam nadzieję, że wam też spodoba się ten sposób...ten nasz "czasoumilacz" :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

sie obudzialam...w koncu...a w zasadzie to dziadek mnie obudzil...taka piekna pogoda a on zrugal goscia z caritasu....w sumie sie nie dziwe mu...jakos tak czlek zapomnial rekawiczek obrac zeby leki w mozdzierzu rozetrzec, a ze maz pdp wstalbyl wczesniej wyjatkowo to sobie do kuchni przyszedl i patrzy... patrzy a potem podal kartonik z rekawiczkami a ten facet...ze rece zdezynfekowal zelem ktory obok stoi ...na co dziadek znow zeby ubral rekawiczki a pan zapytal...a po co?? skoro rece ma czyste....dziadek wiec...wytlumaczyl z jakiego powodu on sobie zyczy tak a nie inaczej oraz wyciagnal...przepisy regulujace prace takiego personelu przy np lekach...w sumie zajelo im to ponad pol godziny bo dziad swoje a facet swoje..az sie zdraznil maz pdp i....lekko podniesionym glosem panu podziekowal...i poprosil zeby wyszedl i zdawal jeszcze raz egzamin...facet rzucil wszystko i poszedl a ...dziadek zadzwonil do biura i poporsil aby do jego zony przychodzil personel wykwalifikowany a od teraz on sobie zyczy zeby tzw leasingkraft albo mial papiery uprawniajace do czynnosci albo maja mu dawac kogos innego...

ja pisze na spokojnie ale bylo...dosyc glosno w domu wiec trzeciej kawy juz nie potrzebuje..

dziadek pyta czy on tak juz wczesniej pracowal a ja na to ze nie patrze im na rece bo po pierwsze to nie moja tylko jego dzialka byc tym zlym policjanetm a poza tym gdybym im patrzyla na rece i miala ich poprawiac to przygotowanie lekow plus ich podanie plus zachowanie higieny zajeloby im napewno wiecej te...10 minut bo juz to przerabalam w innym miejscu i wiem ze pracuja dokladnie tak samo...od sie..albo bardziej dobitnie ...byle jak...a mi wystarczy walki z babkami od mycia az zakumaly o co biega wiec mity odnosnie niemieckiej sluzby zdrowia podobnie jak kulitry jazdy to bajki ktore mozna wyrzucic do kosza..

czyli wyszlo na to moje notowania znow :dposzly w gore...moze cos ktos...itd???

Podwyżka? :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Miłego dnia. W domu czas inaczej leci. Leniwie zjedliśmy śniadanko, jesteśmy po pierwszej kawce. Jeszcze miesiąc laby, a potem trzeba jechać kasę zarabiać.

Witaj!:cześć2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Helena2311 napisał:

Zarejestrowałam się w zeszłym roku a aktywna(powiedzmy,że aktywna)jestem teraz.Zawsze rano mam problem z entuzjazmem.Obojętnie,gdzie jestem,to mam ten problem.Kawa,to żaden luksus.To kwestia przyzwyczajenia i chyba muszę z nią odpuścić bo żołądek się buntuje.Z tym,że z mojej jednej kawy można by zrobić dwie mocne.Pewnie potem wejdę na wyższe obroty i zrobię sobie dobrą herbatę.Powoli mam dość zlecenia.Potrzebny mi urlop.  

humormonn1.gif

No... wreszcie rozum do głowy ,( żołądek do głowy )poszedł . @Helena2311 kakao ze mną będzie pić :oklaski:. Wreszcie nie bedę sama przy pańskim stole siedzieć i na kawożłopów z drugiego stolika zadowolenie podziwiać :oklaski:. @Helena2311 , a Ty wiesz, że kakao równie dobre jest jak kawa i na nogi stawia, dziecięcą urodę i  rozum daje ?:oklaski: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Czołem śpiochy, desantowcy :cześć3: My, stara gwardia, już dawno po pierwszej, a nawet po drugiej kawusi :szydera: Zawsze tak późno się meldujecie? :trele: :szydera: Tutaj zaczynamy :dyskusja: i :szept:już od bladego świtu :szydera: W tym Mordorze, skąd przybyliście, zabronione było wcześniej się pojawiać? :haha: Śmiało, śmiało..... Wcześnie rano @lucyna.beata i @Alicja09 mają dyżur przy kawiarce, więc nie wiem, czy ktoś je przebije, ale potem...droga wolna...przybywajcie....im nas więcej, tym lepiej dzień rozpoczęty się czuje :oklaski:

@Mirelka1965 bo my takie śpiochy jesteśmy xdja wstaje o 7:50, a i tak dla mnie za wcześnie. 

Przepis później wstawię. 

Biszkopt niezmiennie robię z przepisu @ivanilia40.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Heidi napisał:

No... wreszcie rozum do głowy ,( żołądek do głowy )poszedł . @Helena2311 kakao ze mną będzie pić :oklaski:. Wreszcie nie bedę sama przy pańskim stole siedzieć i na kawożłopów z drugiego stolika zadowolenie podziwiać :oklaski:. @Helena2311 , a Ty wiesz, że kakao równie dobre jest jak kawa i na nogi stawia, dziecięcą urodę i  rozum daje ?:oklaski: 

Kawa,to żaden rarytas.Lepiej na nogi stawia herbata i na dłużej podnosi ciśnienie.Kakao lubię,ale też bardzo mocne.Dziecięcej urody nie chcę,bo nastolatkowie będą się za mną oglądać.Jeśli chodzi o młodość,to bardzo dobrze się trzymam(stołu...he,he).Rozum...powiadasz...muszę z nim pogadać...

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, lucyna.beata napisał:

czyli wyszlo na to moje notowania znow :dposzly w gore...moze cos ktos...itd???

Ha, ha... Coś mi się wydaje, że dziadek z Tobą sztamę będzie trzymał, żeby sprawy z sypialni za kulisy nie wyszły :trele:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Helena2311 napisał:

Kawa,to żaden rarytas.Lepiej na nogi stawia herbata i na dłużej podnosi ciśnienie.Kakao lubię,ale też bardzo mocne.Dziecięcej urody nie chcę,bo nastolatkowie będą się za mną oglądać.Jeśli chodzi o młodość,to bardzo dobrze się trzymam(stołu...he,he).Rozum...powiadasz...muszę z nim pogadać...

>:(, To będziesz pić z mną to kakao, czy nie >:( ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Heidi napisał:

No... wreszcie rozum do głowy ,( żołądek do głowy )poszedł . @Helena2311 kakao ze mną będzie pić :oklaski:. Wreszcie nie bedę sama przy pańskim stole siedzieć i na kawożłopów z drugiego stolika zadowolenie podziwiać :oklaski:. @Helena2311 , a Ty wiesz, że kakao równie dobre jest jak kawa i na nogi stawia, dziecięcą urodę i  rozum daje ?:oklaski: 

Nie zgodzę się z tą tezą :ostrzegam: Chyba, że nastąpiło przejęzyczenie i miało być  "zdziecinniałą urodę i rozum"...To wtedy podpisuję się obiema rękami :hura:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Chodziło raczej o długość pobytu. :haha:

Czas pobytu,to 65 dni.Miałam dłuższe zlecenia.Nagadam się jak"gupia"do demencyjnej podopiecznej.I jak przychodzą znajomi(teraz moi,też).Mam już dość gadania po ichniemu.Z tym,że mój"niemiec"jest coraz lepszy-pochwalam się!

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Tego co wymyślił zmianę czasu, to powinno się na łożu madejowym torturować:grzmotnąć:.

Pdp już od 7 buszowała (czyt. otwierała i zamykała drzwi wejściowe) średnio 5 razy na minutę.:słabo: Moje próby uświadomienia jej że jeszcze za wcześnie żeby wstawać skończyły się jej krótkim stwierdzeniem "Ty idź spać, a ja będę pilnować.:kopara: Nie dopytywałam czego będzie pilnować. Może się boi, że jej opiekunkę uprowadzą:szydera: 

Zatem miłego dnia Wszystkim nam życzę.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Helena2311 napisał:

Czas pobytu,to 65 dni.Miałam dłuższe zlecenia.Nagadam się jak"gupia"do demencyjnej podopiecznej.I jak przychodzą znajomi(teraz moi,też).Mam już dość gadania po ichniemu.Z tym,że mój"niemiec"jest coraz lepszy-pochwalam się!

:dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...