Rozmowa przy kawie (1)

[Mirelka1965]

4 minuty temu, 1bozka napisał:

Tylko potem mają kłopotkiNo cóż inteligentni mają zawsze pod górke

Znamy to z autopsji 

[Mirelka1965]

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Weź kulki. 

Oczywiście mówimy o kulkach relaksacyjnych? 

[Mirelka1965]

1 minutę temu, makaroni napisał:

Chyba doodbytnicze 

Sadystka 

[I..Z]

Dobranoc

[Mirelka1965]

2 minuty temu, INEZ napisał:

Dobranoc

[Maria Jolanta]

11 minut temu, INEZ napisał:

Dobranoc

Jaja sobie robisz ? 

[Maria Jolanta]

22 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Oczywiście mówimy o kulkach relaksacyjnych? 

O tych myślałam. A zastosowanie według potrzeb. 

Edytowane 18 Marca 2018 przez Maria Jolanta

[Alicja09]

23 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Opowiadaj.....czekaliśmy cały weekend 

Cały weekend byłam na wsi u mojej mamy,robiłam porządki,gotowałam i odpoczywałam. Właśnie wróciłam do siebie i staram się ogarnąć rozbrykaną córkę, jutro rano ja wstaje o piątej,ona o szóstej i to jest największy kłopot.

[Maria Jolanta]

2 godziny temu, sayonara 52 napisał:

Ooo zazdraszczam!

A te kulki chinskie, ze sie spytam stosuje sie w razie nietrzymanaia moczu, te co cwicza miesnie Kegla?

W co sie je wklada?

Jak zazdraszczasz to chyba już wiesz gdzie się je wkłada. 

[Serenity]

@Katii Nie do końca zrozumiałam twoją historię, ale al dente to makaron niedogotowany, twardawy, a nie jakiś jego rodzaj. Ale to już chyba wiesz...

W każdym razie udaję się już na spoczynek, czego wszystkim zebranym również życzę i zasyłam jedną z moich ulubionych piosenek w oczekiwaniu wiosny:

 

[Maria Jolanta]

1 minutę temu, Alicja09 napisał:

Cały weekend byłam na wsi u mojej mamy,robiłam porządki,gotowałam i odpoczywałam. Właśnie wróciłam do siebie i staram się ogarnąć rozbrykaną córkę, jutro rano ja wstaje o piątej,ona o szóstej i to jest największy kłopot.

Ja woziłam swoją córkę do przedszkola. Tramwaj miałam o 5:24 i musiałam na niego zdążyć by zdążyć do pracy. Rano jakoś dawała radę ale po południu zasypiała w tramwaju. 

[Alicja09]

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ja woziłam swoją córkę do przedszkola. Tramwaj miałam o 5:24 i musiałam na niego zdążyć by zdążyć do pracy. Rano jakoś dawała radę ale po południu zasypiała w tramwaju. 

o qurcze,a ja się nad nią użalam.Najtrudniejsze jest to,że przez 10 godzin się ze mną nie widzi u strasznie tęskni. Po powrocie muszę jej poświęcać znacznie więcej czasu,żeby to wszystko zrekompensować. Wiem,że początki są najgorsze,ale w tej chwili i tak jest lepiej,niż jakbym ją miała zostawić i pojechać do DE.

[Mirelka1965]

1 minutę temu, Serenity napisał:

Nie do końca zrozumiałam twoją historię, ale al dente to makaron niedogotowany, twardawy, a nie jakiś jego rodzaj. Ale to już chyba wiesz...

To nie jest historia @Katii  Skopiowała z innego forum opowieść opiekuna o makaronie o nazwie "AL Dente" .... Zajebiaszcze 

[Mirelka1965]

16 minut temu, Alicja09 napisał:

Cały weekend byłam na wsi u mojej mamy,robiłam porządki,gotowałam i odpoczywałam. Właśnie wróciłam do siebie i staram się ogarnąć rozbrykaną córkę, jutro rano ja wstaje o piątej,ona o szóstej i to jest największy kłopot.

Ja chciałam usłyszeć opowieść o nowej pracy  No dajesz....

[Maria Jolanta]

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ja chciałam usłyszeć opowieść o nowej pracy  No dajesz....

Ty to od razu jęzor z korzeniami byś dziewczynie wyrwała. 

[Mirelka1965]

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Ty to od razu jęzor z korzeniami byś dziewczynie wyrwała. 

No co ty powiesz?  Sama ją molestowałaś parę dni temu.....A ja cierpliwie czekałam 

[Maria Jolanta]

Teraz, Mirelka1965 napisał:

No co ty powiesz?  Sama ją molestowałaś parę dni temu.....A ja cierpliwie czekałam 

Z wyrywaniem jęzora ? 

[Mirelka1965]

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Z wyrywaniem jęzora ? 

A widziałaś tu gdzieś krew? 

[Maria Jolanta]

A pokaż ząbki.

Ciekawa jestem czy widzisz swoje odbicie w lustrze..... Bo osika rośnie niedaleko. 

[Heidi]

O 17.03.2018 at 17:36, Mirelka1965 napisał:

Niektórzy się tej prawdy boją, jak diabeł święconej wody  Dzisiaj jest nas mało, bo @violka, @Blondi i @Heidi podróżują...ale wrócą, wrócą...bo my tu zawsze wracamy  Tu jest nasz drugi dom 

Witam, witam cudowne adwentowo-abendowe towarzystwo; melduję, że czas nękania Was już rozpoczęty . Po 16-tu godzinach podróży na leżąco, otwieram  mój nowy miesiąc przygód.

Mam Was !, mam internet !, Mam nową baterię w laptusiu ! Mam nowych wybrańców losu ! Mam nowe wrążenia !           I chętnie Was wszystkim zamęczę. 

Jest wieczór,  100-letnie dzieci legły  już w łóżeczkach, zatem do dzieła kamraci. Nadajemy 

[sayonara 52]

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Dobrze, że podczas trzymania w dłoni...

Teraz ja sie zaplulam

oczyma duszy widze  i slysze jak te kulki dzwonia przy chodzeniu

ale ale 

tylko jakies duze som

[Heidi]

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A widziałaś tu gdzieś krew? 

krwi nie widać, ale czyjeś nogi u mnie pod stołem się walają 

[Mirelka1965]

5 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A pokaż ząbki.

Ciekawa jestem czy widzisz swoje odbicie w lustrze..... Bo osika rośnie niedaleko. 

@ 

[Maria Jolanta]

Dzięcioła widzę, dzięcioła ! 

[Alicja09]

Ciekawe jesteście co robię  Nic ciekawego, pracuję jako listonosz.Wożę listy po okolicznych wsiach

Nie jest to praca moich marzeń,ale pracuję na jedną zmianę,pięć dni w tygodniu i mogę pracę pogodzić z wychowaniem mojej córki.