życie za wszelką cenę nawet jak boli
Moja podopieczna dziewięćdziesięcioletnia ma złamane żebra i zwija się z bólu nie chce brać tabletek przeciw bólowych bo wbiła sobie do głowy, że tabletki anty bólowe ją zabiją. Nie wiem co robić córka nie odpowiada na telefony. Lekarz domowy jest na urlopie. Wczoraj egzaminatorka na weryfikacji językowej zapytała mnie co bym zrobiła jak pacjentka będzie smutna. W tych okolicznościach pytanie zabrzmiało paradoksalnie. Oprócz znajomości języka musiałam wykazać się jeszcze kreatywnością. Wiem, z doświadczenia, że w Polsce dopóki pacjent nie jest ubeswłasnowolniony nikt go nie zmusi do przyjęcia leków. Patrzę na to cierpinie i zastanawiam się Biologia czy rozum decyduje o naszym działaniu.
- 4
- 1
12 komentarzy
Rekomendowane komentarze