W ostatnia niedzielę turnusu pojechałąm jeszcze na wycieczkę-Czaplinek,Borne Sulinowo i Szczecinek.Najbardziej mi zależało na Bornem,żeby porównać z podobnym poradzieckim miasteczkiem na Dolnym Ślasku-Świętoszowem.I to Borne srodze mnie rozczarowało bo poza kilkoma odremontowanymi blokami i położeniem,w lasach sosnowych ,nad jeziorem,brudne,brzydkie i koszmarnie zaniedbane:(Ale tam nie ma inwestorów,nie ma wojska jak na D.Śl.więc wygląda ,jak wygląda.Czaplinek z jez.Drawskim za to b. mi się podobał.Takie urokliwe miasteczko i czyste:)Naturalnie jak to na wycieczce zorganizowanej przygody jakieś być muszą:)Nasza była taka,że naśrodku skrzyżowania autokar zdechł był i ani hu hu,okazało się ,ze pasek klinowy padł.Gdyby to była chłodniejsza pora to może która rajstop by uzyczyła a tak musieliśmy czekać na inny i z czasem bylismy dwie godziny do tyłu.Tak więc ostatni na trasie Szczecinek obejrzeliśmy szybciorem z okien autobusu,zwiedzając jedynie szczeciniecką kalwarię kamienną pod wezwaniem św.Rozalii.
pomnik RĘKA Z PEPESZĄ ,klasyczny radziecki symbol dostosowania historii do potrzeb chwili.Było tak:Iwan z kolegami poszedł na wiejskazabawę i podrywał Polkę,czym naraził się chłopakom miejscowym i dostał taki łomot ,że zmarł w wyniku pobicia.Fakt ten został ukryty skrzętnie a Iwan wykreowany na bohatera.RĘKA Z PEPESZĄ miałą symbolizować,że nie podnosi się ręki na radzieckiego żołnierza,takie ostrzeżenia dla miejscowych. — w: Borne Sulinowo
cała masa bezimiennych żołnierskich grobów.Nic o nich przewodnik nie powiedział,ale w Swiętoszowie, ,takie samo poradzieckie miasteczko ,na Dolnym Śląsku też ich było multum.Teraz sa jedna, zbiorową mogiłą-są to groby żołnierzy,którzy w 1968 roku odmówili pójścia na Czechosłowację i zostali za to rozstrzelani.Pochowno ich w bezimiennych grobach rodziny informując ,że zdezerterowali. — w: Borne Sulinowo
a to pan Czapliniak,poduszkowiec podglądacz!kiedy zobaczył ,ze robimy mu zdjęcia odłożył lornetkę-stary świntuch:):):)Czekaliśmy na autokar akurat. — w: Czaplinek
IZBA MUZEALNA-wszystkie eksponaty to dary mieszkańców Czaplinka i okolic.
Róg tura — w: Czaplinek
pomnik Rybaka-Czaplinek był dawniej wsią rybacką stąd taki pomnik — w: Czaplinek
originalnyj russkij samowar:):)hi hi hi
ps.jakieś skojarzenia stara gwardia ma???:):):) — w:Borne Sulinowo
miniaturowa Ostra Brama przy wyjściu z Kalwarii — w: Szczecinek
dowcip dla kolejnego turnusu:)Wywiesilismy w "grzybku" LISTĘ OBECNOŚCI:)Treść:Palaczy prosimy o wpisywanie się na listę-imie ,nr stolika w jadalni.Każdemu palaczowi w naszym sanatorium przysługuje sok owocowo-warzywny jako uzupełnienie mikroelementów.Listę należy wieczorem zdac na recepcji.
Szkoda,że nas nie było ,jak nowi zanieśli te liste do recepcji wieczorem,ha ha ha.
A kto wymyslił?????He he he ,wiadomo:):):) — w:Połczyn-Zdroj, Zachodniopomorskie, Poland
Reasumując:z sanatorium wróciłam więcej niż zadowolona,zabiegi ok, towarzystwo ok,warunki ok,byłoby jeszcze lepiej gdyby nie było takich wściekłych upałów.No i zupełnie niezamierzenie i jakby niechcący schudłam 3 kg:):):)He he he.Myślę składaćkolejny wniosek na reha ogólnoustrojową,już we dwoje,chociaż Foka twierdzi,żedrzewa do lasu wozić nie będzie i do żadnego sanatorium się nie wybiera...ale co on tam wie,jeszcze nie wie ,że pojedzie:):):)Hi hi hi
Moja Zdzisia ,współlokatorka na pożegnanie parę łezek uroniła nawet i póki co jesteśmy w kontakcie:)
Udało mi się,bo nie wiedziałąm,że to potrafię ,ha ha ha przerzucić kilka fotek z FB,komentarze do nich też:)
Fajnie było:)
Ale ,żeby nie było tak pieknie to zaraz po powrocie dostałam zapalenia ogona trzustki:(Może pod wpływem goracych okładów borowinowych,albo od placków, ziemniaczanych za tłustych, ze starych jeszcze kartofli,na które się rzuciłam jak ta głupia,nie mam pojęcia:(Zdechła byłam prawie dwa tygodnie i na diecie NIC:(Dalej jem b., oszczędnie i ostrożnie bo q..sko bolało:(Buuu Oczywiście zaś na wadze spadłam kolejne 3 ,zusamen 6:)Potem miałam "nawałnicę" dzieci,wnuków i na koniec urlopu śliwek, tak ,że gdyby nie ten blog to byłabym zapomniała,że w ogóle w jakimś sanatorium byłam,ha ha ha .
No to sobie teraz odpocznę w Kulkowie:)
Było to ostatnie wydanie Obserwatore Połczyno:)Dziękuję za prenumeratę i komentarze:)
Do kolejnego bloga:)Jeszcze się jaka okazja "urodzi":)
- Czytaj więcej..
-
- 12 komentarzy
- 1633 wyświetleń