3 godziny temu, Gość Lila napisał(a):

Jakby wyżywienie i spanie nie było darmowe to zgadnij kto by jeździł bo chyba nie my. 

Za tę stawkę nie byłoby chętnych i nikomu nie opłacało by się.  Nikomu-mam na myśli też niemieckich seniorów bo musieliby płacić jak w porządnym heimie. Żadna strona tego rynku pracy by nie stworzyła.

Wszędzie pierwsze skrzypce gra ekonomia: w rolnictwie, w przemyśle, w handlu, w uslugach także opiekuńczych. 

Dopóki jesteśmy pracownikami nie zrozumiemy pracodawców (abstrahuje od zwykłych oszustów i kanciarzy)

Która z nas rozumiała ciężar matki póki nie została sama matką? Coś na podób

Czytam właśnie jak tanio sprzedajemy siebie i to co mamy najcenniejsze.

Pomoc domowa, poświęcane dodatkowe nadgodziny na zleceniu, sumując wiele ich wychodzi miesięcznie, które kosztowałyby rodzinę seniorów sporą kwotę € i ich skromny geszenk za 50 € dla przeszczęśliwej z tego powodu Polki.
Kura? Osioł! A dlaczego osioł...
Bo dopieszczany!
Paroma ziarnami owsa w przetaku plew.
I cieszy się nato*.
Ba!
I niebawem tam jeszcze wróci! Szczęściara!?!
Nawet po uszkodzenie kręgosłupa.
Ciekawe, czy nie mogąc wstać z łóżka, też o tym poinformuje forumowiczów.
Zawsze można napisać, że to rwa.
Ale rezonansu nie oszuka.
Dla mnie, to  kłopoty z okciem*.
Nawet nie ukrywane a wręcz ochoczo i wylewnie raportowane.
Jaką nazwę nosi takie zachowanie?
Może zdąży jeszcze dostrzec i opisać niezgodność finansów w budżecie haushaltu u zmienniczki, koleżanki po fachu.
Karma to suka. Przyleje z protetykę w najmniej spodziewanych okulicznościach.

**

Nikt mi jeździć nie każe. Jeszcze w moim ostatecznym rozrachunku mi się opłaca i to ja decyduje kiedy i czy w ogóle skończę. Jak się komuś nie podoba to jeździć przecież nie musi. 

12 godzin temu, Gość Dusia napisał(a):

A do tego macanki a już nie wspomnę, że produkty jak chleb czy bułki to nie obierzesz więc wolę drożej ale z piekarni w której podaje sprzedawczyni.

 

Za granicą widziałam takie rozwiązanie, że klient może co jedynie taką długą łopatką przesunąć pieczywo na tacę i nie ma kontaktu z innymi bułkami ani ich nie może macać, ale pomyślałam, że w polsce to na tej tacy byłoby kilkanaście wymacanych bułek pewnie. Myślałam, że po pandemii zostaną nam dobre nawyki jak korzystanie z jednorazowych rekawiczek ale jednak nie. 

W dniu 28.06.2024 o 12:03, Gość Małgośka napisał(a):

Za granicą widziałam takie rozwiązanie, że klient może co jedynie taką długą łopatką przesunąć pieczywo na tacę i nie ma kontaktu z innymi bułkami ani ich nie może macać, ale pomyślałam, że w polsce to na tej tacy byłoby kilkanaście wymacanych bułek pewnie. Myślałam, że po pandemii zostaną nam dobre nawyki jak korzystanie z jednorazowych rekawiczek ale jednak nie. 

Dokładnie i w punkt. Ci co byli najbardziej wystraszeni teraz wbijają swe pazurska w pomidory bo przecież miękkich nie kupią. Od pandemii nie kupują niczego czego się nie obiera. Raz że wymacane to jeszcze nasiąknięte nie wiadomo jaką chemią.  

Działki w miastach będą coraz droższe bo każdy marzy nie tylko o odpoczynku ale małym własnym ogródku...

Chodzi chyba o Renatę/masz tu film z nią https://opiekunkaradzi.pl/temat/78306-w-niemczech-pracuje-400-tys-opiekunek-i-ponoć-tylko-10-legalnie/

W dniu 24.06.2024 o 22:36, Gość Fiona napisał(a):

Agentura dostaje od niemieckich agencji paczkę ofert i nie mogą wybrzydzać bo wtedy niemiecka agencja ich szybko ustawi. Mają obstawiać co dostają a jak nie to będą problemy, bo w Niemczech rządzi taka blondyna co film z nią na forum był. 

Jakby był cennik obejmujący w podstawie liczbę osób czy choroby to nie byłoby takiej sytuacji że łatwa sztela jest lepiej platna od miny. 

2. Agencje zawsze kogos znajdą więc wcześniej czy później miejsce obstawia więc my tez im niestety pomagamy i mamy jak mamy. 

5 minut temu, Gość Lala napisał(a):

Jakby był cennik obejmujący w podstawie liczbę osób czy choroby to nie byłoby takiej sytuacji że łatwa sztela jest lepiej platna od miny. 

2. Agencje zawsze kogos znajdą więc wcześniej czy później miejsce obstawia więc my tez im niestety pomagamy i mamy jak mamy. 

Cennik  dla klienta jest w niemieckich agencjach z podziałem na Stufe i związany z tym stan zdrowia. Jak wycenią  wynagrodzenie dla opiekunki polskie  agencje to już inna sprawa.

@elf Dzien dobry prosze o kontakt bo opiekunki generalnie nie sa zainteresowane zalozeniem ZZ,pisza o kawkach,ciastach,obiadkach Zwiazki takie probowal zalozyc pan Piotr Szumlewicz autor Superwizjera o opiekunkach

W dniu 14.02.2021 o 20:57, Malibu napisał(a):

Pracuje w opiece 10 lat,mam spor z agencja,sama jestem po prawie ale pracowalam jako pilot wycieczek zagr,znam kilka jezykow -dobrze.Trafilam do opieki po skreceniu kolana  w 2010 r bo nie moglam juz szybko biegac z turystami po Italii,Marsylii, Paryzu czy Skandynawii W innych krajach sa przepisy ,we Wloszech od 20 lat badante i domestica maja 36 godz wolnegoi urlop platny po 6 miesiacach pracy Zwiazki trzeba zalozyc po to by rzad stworzyl w koncu j akas ustawe, lub jak w Niemczech  Uklady Zbiorowe pracy Jestem w kontakcie z panem z Alternatywy Zwiazkowej i jest chetny Probowalam z opzz ale ich to nie interesowalo A PIP nie moze udowodnic agencjom ze jes tto z automatu art 24 kp  UMOWA o prace i umowy powinny byc umowami O PRACE a nie jakies swiadczenie uslug albo zlecenia. PIP dal ciala i sady polskie tez a lobby profitentow jest DUZE i lata bezrobocie.

A jak założyć takie związki ? 

2 godziny temu, Kare napisał(a):

A jak założyć takie związki ? 

Założyć to najprościej ale potem walcz z tym hejtem że szukasz łatwego zarobku. Ja się już naczytalam. 

W dniu 17.06.2024 o 07:37, Gość Sara napisał(a):

A teraz wyobraźcie sobie gdyby w takim smsie padło prawdziwe imię dziecka co się zdarza w przypadku oszustw celowanych. 

Cześć mamo, tu ja Kaśka. To mój nowy numer do czasu, gdy odzyskam stary po zgubieniu telefonu. Czy możesz mnie zapisać i wysłać mi wiadomość na Whatsapp.

A po co miałabym wysyłać wiadomość? To już widać, że coś jest nie tak.

Są oszustwa wyrafinowane, na które niestety wiele osób się zahacza ale ten jest akurat prostacki. 

Dostałam takiego sms-a rzekomo od córki, a ponieważ nie działam spontanicznie, bez myślenia to zadzwoniłam na właściwy nr telefonu by się zorientować w sytuacji. Prostacka metoda, bo kto rzuca się do WhatsApp-a (jeśli posiada) żeby jakieś polecenie wysłania wiadomości (jakiej?) od razu wykonać.

W przerażająco rozwijającym się cyberoszustwie,  w fejkach, niezweryfikowanych informacjach to spore grono osób nie powinno internetu posiadać.

W dniu 21.06.2024 o 13:27, Gość Gość napisał(a):

Są oszustwa wyrafinowane, na które niestety wiele osób się zahacza ale ten jest akurat prostacki. 

Dostałam takiego sms-a rzekomo od córki, a ponieważ nie działam spontanicznie, bez myślenia to zadzwoniłam na właściwy nr telefonu by się zorientować w sytuacji. Prostacka metoda, bo kto rzuca się do WhatsApp-a (jeśli posiada) żeby jakieś polecenie wysłania wiadomości (jakiej?) od razu wykonać.

W przerażająco rozwijającym się cyberoszustwie,  w fejkach, niezweryfikowanych informacjach to spore grono osób nie powinno internetu posiadać.

Bo w tym przypadku poszli na ilość. Wysłali tysiące smsów i czekali na efekt. Moja mama też nabrała się prostacką kradzież a była w pełni sprawna fizycznie i umysłowo a pozwoliła okraść się na 8 tysięcy złotych. Niestety ale wiek robi swoje. 

jest bardzo dużo ludzi którzy są nieuczciwi po każdej stronie 

zarówno opiekunki 

Klienci niemcy 

jak i oczywiście firmy:

* miałam dawno temu klienty ( nie pamietam już nawet z jakiej agencji) pamietam tylko, że nie mogłam się opędzić od telefonów. Klient idealny dla mnie bo firma podpisała umowe z nimi bezpośrednio! okazjo się ,ze na miejscu znalałam dokumentacje , z której wynikało ,że syn zalega z płatnościami innej agencji a ta wysłała za nią prawnika. Zgłosiłam ten fakt do agencji. Sam syn próbował mnie namówić na przejście na czarno lub pobieranie środków z konta niby dla podopiecznego! o wszystkim informowałam agencje. Koniec końców był taki ,że nagle zapchała im się toaleta u podopiecznego ja na dole. Musieli wołać firmę. oskarżyli oczywiście opiekunkę bo koszt 500-600 euro.

Nie chcieli wypłacić środków.

Ja swoja wypłatę dostałam z opóźnieniem ale tylko dlatego ze informowałam od początku o przekrętach i dziwnym zachowaniu których było jeszcze sporo na tym zleceniu.

Dlatego uważmy,ze wielu klientów jest świecie przekonana ,ze może a wręcz powinna nas kroci bo oni sadza ze płaca spore pieniądze za nas i chyba myślą ze te 3500-4000 to my dostajemy na koncie wiec zrobią wszystko żeby odzyskać pare złotych,

nie chcą dopuszczać myśli ze my za cały dzień pracy mamy tyle co fryzjerka w Niemczech za 30 minut obcięcia włosów.

Dla nich napisanie skargi nic nie znaczy ot wróci im się za przejazd , 200-500 euro wpłynie . Z nami nikt tych skarg nawet nie wyjaśnia.

Często Niemcy uważają że te stare 30 letnie zmywarki/ pralki to pewnie tez można naszym kosztem naprawić bo w Polsce tego nie ma i jak się zepsuje to nasza wina. 

Dlatego należy mieć jak najbardziej empatie, wyrozumiałość dla chorób itd

ale tez jasny umysł i przede wszystkim wszystko na piśmie w korespondencji z firma .

nagrywać rozmowy bo to nie jest zakazane jeśli nagrywasz rozmowę z osoba w koresponednji ,które uczestniczysz.

zakazane jest tylko nagrywanie osób trzecich .( tzw . szpiegowanie)

tak aby mieć dokumentacje na co się z kim umawiamy przed zatrudnieniem

- chodzi o warunki płacy i pracy

- jakie są składki zus ( firmy często jeśli jest cos dla nich niewygodne nie chą pisać o tym w sms tylko dzwonią )

- poprosić o dokładny opis zlecenia najlepiej mailowo / bo później nas rozliczają z pracy która nam sprzedano - wiec musimy mieć podstawy ,żeby się do czegoś odwołać 

- można tez nagrywać rozmowy ,żeby mieć jasność ,że zlecenie nie zostało w 100% przedstawione rzetelnie i nie opisywało stanu rzeczywistego 

- myślę ,że  wtedy można negocjować stawki 

Reklamacja 

ile osób z was z obciętymi pensjami naprawdę miało problemy np. z alkoholem ? kradzieżą lub reklamacją ?
 

i ile fizycznie te reklamacje widziało na oczy ?

i co jeśli to wy zgłaszałyście reklamacje do FIRMy to kto wam pomógł ?
czy nie jest tak ze rodzina zawsze ma racje? czy ktoś w ogóle wyjaśniał z wami sytuację danej ewentualnej reklamacji? czy toś do was dzwoni i cos wyjaśnia ?

czy firma do was coś cos napisała   ? macie na to jakieś dowody? skąd wiecie ze to w ogóle prawda?
bo szef / koordynatorka tak powiedziała ? była reklamacja bo? ... czy rodzina niemiecka dzwoni pisze ze ma problem … ( bo przecież musi jakoś uzasadnić zmianę jeśli nawet chemia nie gra )

i już nie wysyłam kasy bo np.: im się znudziłaś i musi cos wymyślić lub chce przyoszczędzić , więc musi coś powiedzieć .
 

Czy firma dzwoni i pyta was  tak faktycznie mogło być?

Staje w waszej obronie czy jak? czy na koniec miesiąca np. obcina wam część środków wg uznania bez żadnej informacji?

czy ta praca to umowa zlecenie czy umowa „ uznanie” 

Wynagrodzenie wg Wg uznania? 

z ? ile razy było tak ze mieliściepisemne referencje a Niemcy czyfirma chciała przyoszczędzić ?
 

i zawsze znajdzie się powód ,zeby dla nich pracować za darmo? No jatak miałam z dwa razy rodzina mi wystawiła referencje a firma do mnie przed wysyłką wynagrodzenia ,że skarga była ;-) serio?

pytam? 
jakaś przecznica mówię bo ja mam referencje a wy skargę ? 

fajnie ... to poco te referencja czy chodziło o to ,że w jednym przypadku musieli się narobić w okresie świątecznym bobyłam chora i musiałam zjechać bo spuchłam  od wyrwania zęba a w drugim nie umieli spiąć przejazdu. 
więc jak to jest? 

W? zawsze winna opiekunka ,czy po prostu firmy sobie za dużo pozwalają.. 

Uważam, ze takich obcinek jestbardzo dużo tu 50 tam 100 tu 200 i może być was naprawdę sporo. Są to zwyczajne kradzieże . Pojedynczejosbie można wciskać  skarga ale jeśli będzie ich 100 lub 200 w miesiącu ciężko będzie wytłumaczyć przed organem ścigania , że nagle wszyscy złe pracują a dodatkowo ... jeśli na konto wpłynęły z wynagrodzenia od klientów wszystkie środki. To co wtedy powie firma ? 

zrobiłam klub w tym temacie alezgadnijcie nie został zaakceptowany;-)

Zapraszam do klubu w celu wypowiedzenia się osób które miały problemy z konkretnymi firmami jeśli chodzi o wynagrodzenia   czasem uda nam się ustalić kto ma problemy z płatnościami 🥰

3 godziny temu, Gość Natka napisał(a):

Gadajcie zdrowi ale ja zostaję na czarno. Nie mam zamiaru nigdy więcej prosić się jakiś agentury o zjazd i słyszeć, że przesadzam, że będzie kara, że nie zapłacą. Powodzenia. 

Rozwiązuje się umowę z agenturą , przeważnie to  trwa 14  dni . Nie mogą zatrzymać na siłę. 

W dniu 21.05.2024 o 05:50, Gość Roast napisał(a):

przeważnie to  trwa 14  dni . Nie mogą zatrzymać na siłę. 

Na czarno wypowiedzenie trwa 1 minutę i rodziny się też tego boją, ale też wykorzystują. Pozdrawiam. Nina M. 

Na czarno Polka dla Polki zatrudnionej legalnie jest bardziej konkurencyjna i do tego szybko do zmienienia jak się nie podoba. Słyszę że się boimy Ukrainek, Rumunek czy Bułgarek a zapominamy o rodaczkach. Krystyna 

W dniu 30.01.2024 o 16:21, Gość Dzień dobry, napisał(a):

Czy ktoś umiałby mi wskazać stronę dotyczącą porad prawnych dla opiekunek osób starszych pracujących w Niemczech. Rozwiązałam umowę z firmą a ta mnie nęka telefonami i próbuje zastraszać karą 1000 euro. Na razie nie dostałam od nich informacji na piśmie ale twierdzą, że nie przyjmują mojego wypowiedzenia. Mam pojechać na zlecenie.

kochani. uważam, że firmy za bardzio wykorzystują sytuacje opiekunek/ To,że nie mamy pieniędzy na prawników. To,że obcinają nam bezprawnie po 100 , 200 euro. To,że straszą nas karami często nie mając uzasadnienia. To,że często winni są koordynatorzy niw mówiąc prawdy i po prostu łatwiej jest obciąć nam pensje niż kłócić się czy dochodzić z roszczeniowym klientem. Takich osób poszkodowanych może być sporo. Zgłaszjacie te sprawy do prokuratury jak to zrobić napisałam w poście : gzie  " Gdzie zgłaszać brak wypłaty". podał gotowe rozwiązania. Jak to zrobić oraz paragrafy. Nie płacicie nic za takie wnioski 

często bezprawne  porady prawne można znaleźć na portalach " Porady prawne" na Facebook 

W dniu 21.01.2024 o 21:54, Katleja napisał(a):

Mecenas Muller pracuje na terenie Niemiec. Gdy już wiedziałam, że oddam sprawę do sądu, zaczęłam szukać w internecie polskojezycznego adwokata na terenie Niemiec. Powysyłałam e-maile do paru koncekarii z krótkim opisem mojej historii. Odpisały wszystkie, ale tylko ten mecenas zajmował się prawem pracy i tak nawiązała się nasza współpraca. Reszta kancelarii specjalizowała się np. tylko w prawie karnym lub rodzinnym itp. 

Koordynatorom zlecenia powiedziałam, że wystąpię na drogę sądową, ale zupełnie się tym nie przejęli. Myśleli, że tylko tak gadam... 

Jeśli znajdę wolną chwilę, chciałabym się pochylić nad dokumentami z sądu, przetłumaczyć i napisać tutaj istotne dla opiekunek i opiekunów kwestie.

 

 

podasz dokładny namiar ?

58 minut temu, Kare napisał(a):

sadze ze te kwoty mogą się sumować 

 

o mamy przy tym analizę prawną. Doktor prawa dba o nas zupełnie za darmo.  

Kobieto na twoim koncie widzę tylko opinie negatywne i narzekania.  

A pewnie będzie zdziwienie jak admini wywalą większość, bo to jeden temat w kilku wątkach. Pewnie nie wiesz co to regulamin ale poczytaj że nazwy agencji można wymieniać tylko w opiniach, ale pewnie nie czytałaś tego tak jak swoich umów. A potem krzyk że usuwają lub obcinają. 

🤣“kobieto „

W dniu 13.05.2024 o 23:45, Gość Nadia napisał(a):

Już rok temu unikała pytań, ale liczyła że ludzie kupią książkę no i kupili. Posłuchajcie kobiety która ma nam dużo do powiedzenia. 

 

Śliska, wstrętna baba. Wystarczy posłuchać i popatrzeć na te miny. 

sama zniknie bo co ona może dać ludziom oprócz przekleństw i prymitywizmu?

Dzisiejszy Goniec:

- Gdy zobaczyłam ją w telewizji, pomyślałam, że mam zwidy. Że wróciła mania prześladowcza z czasu rozprawy, gdy groziła mi ona i jej gang - mówi w rozmowie z Gońcem jedna kobiet brutalnie pobitych przez Dagmarę Kaźmierską. - Proszę i apeluję, by kolejne skrzywdzone przez nią kobiety opowiedziały swoje historie na głos. Jest ich wiele - dodaje. 

Ona w telewizji pokazuje taką miłą twarz... Że niby taka babeczka pozytywna, czasem przeklnie, coś tam stłucze, czasem się awanturuje w restauracji o jakąś porcję i tak dalej, ale to że niby takie dobroduszne przeklinanie, zadzieranie nosa, taka komedia dla ubogich duchem. No ona  właśnie taka jest. Ale tylko w momencie, kiedy wszystko idzie po jej myśli, kiedy się wykonuje jej polecenia, kiedy jest się takim jej tresowanym pieskiem. Taka milutka była też dla mnie na początku.

Ale w momencie, kiedy ona słyszy "nie, ja tak nie chcę" albo "nie, ja tak nie zrobię", bądź "to koniec, odchodzę" to wtedy właśnie ona staje się... demonem, no nie mogę inaczej tego opisać... [szlocha] W jednej sekundzie potrafi się zmienić w bestię gotową zgładzić i zdeptać wszystko w jej polu rażenia.

Jednej dziewczynie potrafiła zęby powybijać. Dosłownie - chodziła tam bez zębów, bo jej Dagmara wybiła... Mnie biła, kopała, szarpała za włosy, rzucała jak szmacianą lalką. Wrzeszczała przy tym i zawsze coś groziła, że jak nie nas, to nasze rodziny załatwi. Tam nawet nie było jak się porozumieć ze sobą, dobrze poznać. Dziewczyny nie podawały swoich prawdziwych imion, żeby pewnie nie znalazły się poza pracą i nie próbowały razem zeznawać, też napuszczane na siebie byłyśmy. Taki ciągły lęk, stres, nieufność była...