PRACA W OPIECE
BabaJagusia
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez BabaJagusia
-
Została mi wczorajszą zapiekanka, dorobię tylko zielsko. Dla pdp. zrobiłam szynkę pieczoną w sosie. Zmiksowałam-no bo w pyszczydle wiatr hula. Wszystko maksymalnie rozdrabniam-łącznie z warzywami. Dzięki temu pdp. wszystko z apetytem zjada.
-
Kurde-nie mam konta na FB. Świadomy wybór! Mam nadzieję, że spotkam się z dziewczynami, z którymi mam kontakt telefoniczny. Na początku maja
-
No i dlatego ja wybrałam się w sandałkach i cieniutkiej kurtałce. Trochę mnie poniesło-no bo prawie w Alpach wylądowałam. Nic to. Za to luzik będzie w tobołkach
-
Dzidzia piernik
-
Czołem w środku dnia, wcześniej ogarniałam rzeczywistość wokół siebie i dopiero teraz usiadłam. Poczytam, popiszę podam obiad, potem przerwa kolacja i dzionek zaliczony-tra, la, la, la! Słońca w serduchach
-
Odnośnie protez to przytoczę opowieść lekarza protetyka: Przyszedł do niego pacjent z prośbą o zrobienie nowych protez-obu. 14/14 i to na już. Dostał skierowanie do sanatorium i żona nie chciała go puścić. Uziemiła go bardzo prosto:wrzuciła protezy do pieca i spaliła. Wyobraźcie sobie, że ów lekarz w ramach solidarności plemników-zrobił dziadkowi bez kolejki.
-
@Maria Jolanta no właśnie postanowiłam tak intensywnie popracować. Jadąc na to zlecenie powiedziałam, że po krótkim pobycie w domu chcę jechać na zlecenie. Jeśli nie z "macierzystej" - to z innej firmy.
-
A ja zapiekłam takie coś jak zacierka-gotowiec- dodałam do tego szpinak ze słonecznikiem i utraty ser żółty. To wymieszałam,do kamionki a na wierzchu ułożyłam ser w plastrach. Po 35 minutach zeżarłam połowę tej pychotki z korniszonami. A doopa rośnie
-
mina
-
@Mirelka1965 ! Kurna, pojawił się na tablecie. Tak znienacka i bez ostrzeżenia. Kiedyś, gdy do książeczek zdrowia robiło się badanie Wassermanna, to mawiał się: masz u mnie "+"-Wasserman jestem
-
@NNNdanuta parę() wiosenek żyję na tym świecie i widziałam dużo "ciekawostek". Ale żeby połknąć protezę?!!! No chyba, że to była tzw. częściówka a nie całkowita. Ta druga jest niemożliwa do połknięcia! Babka gdzieś ją wetknęła albo wpadła jej do sraczyka. Ta druga opcja też jest wątpliwa chyba, że puściła pawia.
-
Ufffff, dzionek zakończony. Teraz zajęcia indywidualne. Poczytam, popiszę i za chwilę hoooop do łózia z czytnikiem w garści. Uprzejmie donoszę, że na tablecie miałam "+" na pasku a na srajfonie nie. Teraz jest jednakowo:na jednym i na drugim "+" ni ma. Rozmyślili się. Miłego wieczoru i kolorowych snów.
-
@Maria Jolanta dzięki!...... ale jestem spostrzegawcza
-
@Teresadd stawiam na trefny adres!
-
kontrola
-
Wydaje mi się, że z ciężkim przypadkiem - w sensie smród-da sobie radę tylko bardzo zmotywowana opiekunka. A i to do czasu! Gorzej jest z problemem braku łaknienia. Przerabiałam to.
-
Szacun!!! I zapamiętaj, że jesteś już niepaląca
-
Na poprzednim zleceniu tak latałam! Na szczęście raz w tygodniu kąpiel robiła córka. Jako ciekawostkę dodam to, że mój demencyjny Tato chciał się myć 2 x dziennie. Oczywiście robiłam tak dla "świętego spokoju". Na tym zleceniu mam różnie ale raz w tygodniu udaje mi się umyć pdp. Łącznie z kudłami. ... starość jest do doopy...
-
Dzień dobry, czy ktoś widział moje słońce? Jeszcze wczoraj tu było! Z mokrym łbem, kawcią w dłoni witam się z Wami porannie. Uprzejmie donoszę, że z dużą dozą optymizmu patrzę na kalendarz. No to do dzieła! Słońca w serduchach
-
sępice
-
Dasz radę! Kto jak nie Ty
-
@Basiaim po pierwsze po drugie : do lekarza(powody już znasz) i to galopem! A tak między nami mówiąc to wypadki busiarzy najczęściej zdarzają się w drodze powrotnej... daje do myślenia...
-
dobrze, że nie 3 szóstki
-
.... oczywiście zazdraszczam
-
ukradkiem
