BabaJagusia

Dzisiaj robię za obserwatorkę. Najważniejsze, że na jutro mam produkty i pomysła. Na tym adresie celebruję się-tak, tak! nawet z namaszczeniem-wieczorny obiad. Sama jestem ciekawa, w którą stronę "to" pójdzie. Cokolwiek to znaczy.

Po co ja tu wlazłam? No po co! A już wiem-tak dla jaj

Zamienimy się?

Z tym "świeżym" powietrzem to Cię ździebko poniosło. Od jesieni do późnej wiosny używam suszarki bo w tzw. sezonie grzewczym wali spalenizną i sosna wie czym jeszcze. Wprawdzie jest strych ale byłam tam tylko raz i wystarczy. No i na koniec pytanie:ciuchy dla mnie czy ja dla ciuchów

No to w imię ojca i syna... Rozpoczęłam nowy turnus z nową agencją. Trzymajcie kciuki. Zaaferowana powyższym-dopiero teraz witam się z Wami. Słonecznie i rześko. No to część oficjalną mamy za sobą. Nadszedł czas nadrobić zaległości-w sensie forum. Słońca w serduchach

"...pieniądze to nie wszystko,a wszystko bez pieniędzy to ..uj". C'nie

@Tomas1965 bardziej o tym,..."że, mimo wszystko".Cokolwiek to znaczy

@foczka63 ...gdybym miała nowego mena-to kto wie,kto wie ...gdybym pracowała tyle lat co koleżanki-to kto wie,kto wie W odpowiednim-dla mnie- momencie,będę robiła dłuższe bądź krótsze przerwy. Pamiętacie film" Pieniądze to nie wszystko"?

...jutro "tam"...

@ewal8 najgorsza jest świadomość,że-najczęściej-rodzina niecierpliwie oczekuje na zejście pdp. I tu jest sprzeczność "interesów". Ja nie potrafię beznamiętnie patrzeć na śmierć,choć kiedy moja Mama odeszła-poczułam ulgę Umierała trzymając mnie za rękę,przytomna i cierpiąca.Na raka. Uczestniczyłam w trzech śmierciach.I już nie chcę.

@NNNdanuta będziesz dziergać?! Umiesz?! Szacun!!!

...pyszny makaron z jogurtem greckim,borówką amerykańską i cukrem trzcinowym.Zaraz się ocielę...tak się obżarłam

@NNNdanuta i tu mnie "masz".Z tą iluzją oczywiście.Ale co nam szkodzi próbować

...kiedy ja wyciągnę tzw.kopyta-to zapowiedziałam,że żadnych "ceregieli".Kremacja,urna,piwnica-w sensie-nagrobek i tyle.Nagrobek stoi.Granitowy.Tylko napis trza będzie zrobić.Mam nadzieję,że nie tak szybko

A czemu firma nie szuka? Ktoś kiedyś powiedział,że wszystko jest kwestią ceny!

Powinnaś otrzymać od firmy jakąś gratyfikację-niemałą! Dzięki Tobie "nie przepadło"miejsce pracy

@NNNdanuta masz wybór:zgłaszasz w firmie gotowość do następnego wyjazdu-np.po tygodniowym odpoczynku.A najlepiej przed wyjazdem na zlecenie zaznaczyć,że po powrocie chcesz szybko wyjechać na kolejne zlecenie. Jest to wybór?

Witam się popołudniem rześkim lecz słonecznym.Tobołek spakowany,sraczka jest-czyli jutro wyjazd. Odniosę się do naszej pracy-to jest "robota"dla twardzieli.Tak uważam. Natomiast dla mnie -nie do przyjęcia są dwumiesięczne przerwy.Kiedy będę zmęczona psychicznie i fizycznie,wówczas dłuższy odpoczynek będzie wskazany.Na chwilę obecną chcę pracować z krótkimi przerwami na odwiedziny w domu. I jeszcze odniosę się do zmarłego pdp. w domu:mój zmarł po południu i przez całą noc do południa dnia następnego-byłam z nim sam na sam. Słońca w serduchach

@NNNdanuta nawet nie myśl o wcześniejszym wyjeździe.Nowe doświadczenie-to po pierwsze primo.Po drugie primo-tzw.plusy przewyższają minusy.I ostatnie primo:niekoniecznie nowe miejsce będzie lepsze.I to byłoby na tyle

...za 3 dni wszystko nowe.Do odważnych świat należy.Poniekąd

@Tomas1965 -składając "puzle" nie zapominamy o przeliczeniu gotówki na nową pralkę

@Anna32 a co będzie jeśli rozczarujesz pracodawcę?! A w temacie:w jakim kraju masz podjąć tą życiową decyzję? W zależności od powyższego-kupisz w odpowiednim sklepie ,nazwijmy to :"plastikowy taboret" z nóżkami anty-poślizgowymi. Pomogłam?

...mielone z boczniaków,ziemniactwo,ogórki małosolne i... rabarbar z jabłkami ,orzechami-pod kruszonką! A co!

@geronimo Nareszcie odezwałeś się Już miałam wydzwaniać do Ciebie.Czyli luuuuuzik

Dzień dobry- ja do..."Jolki". Nareszcie upały zelżały i tak jakbym zbystrzała.Na jak długo?tego nie wie nikt. Nadrobię zaległości w czytaniu,zobaczę co słychać w opiekunkowym świecie i zacznę się stresować wtorkowym wyjazdem. Czas w domku przeleciał z prędkością światła i pora ruszać na "barykady". Słońca w serduchach