PRACA W OPIECE
BabaJagusia
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez BabaJagusia
-
@Mirelka1965 urlopu, koleżanko. Urlopu Mua też "coś" wyrwało w środku nocy-tuż po 4. Już wiem co-siusianie. Chyba mnie prostata męczy Oooooo, słonesio moje wstało!
-
Jak za darmoszkę i do wypróbowania na miejscu-to biorę. Tylko gdzie: w Polsce czy w Niemcach
-
Raz, dwa, trzy-druga! Cześć, czołem. Kawusi w garści, forum odpalone, cisza, nikt niczego nie chce. Jednym słowem-moja ulubiona pora dnia. Od zawsze. @Mirelka1965 zazdraszczam oczywiście Słońca w serduchach
-
@scarlett zobaczę co jutro będzie się działo. Powiem tak:mierzę się z nowym doświadczeniem. Sama jestem siebie ciekawa
-
... ale, że co?
-
@ania39 tak zrobię, dziękuję Kurna chata-taka jestem zakręcona, że nawet spokój przez "u" mnie się napisał
-
Nie ma drzwi! Otwarta przestrzeń-niech to sosna strzeli Tylko spokuj może mnie uratować
-
... i jeszcze sam na siebie donosi
-
Powiem krótko-nie. @ania39 doskonale to uzasadniła. -
Oby tylko. Wieszając pranie, usłyszałam takie charakterystyczne dla "zapalarki" przy gazówce-pstrykanie. Poleciałam na górę i zaniemówiłam:pdp. przy kuchence-starej jak świat-kurki odkręcone, szum gazu i brak płomieni Jeszcze moment i byłoby wielkie buuuuuuum. A miało być tak sielsko-anielsko i za przyzwoitą gotówkę. Sytuacja rozwojowa, że tak powiem
-
Tzw. zupa śmieciowa już jest. Najważniejszy posiłek wieczorny-przygotowany. Wczoraj zapowiedziałam, że bezmięsny. To będzie sprawdzian. Jakoś dziwnie nie przejmuję się.
-
Oczywista, oczywistość-jak mawiał "klasyk"
-
Odszczekuję wczorajszą "fizykę jądrową". Ona jest przewidywalna a nasi pdp. NIE Ciekawe przez ile dni będzie na dzień dobry:kto ty jesteś i po co. Nic to. Dam radę
-
... "czego to te miastowe nie wymyślą..."
-
Wczoraj skreśliłam w kalendarzu pierwszy dzień. Dobre i to!
-
@NNNdanuta a buzi daje?! A tak na poważnie, to jeszcze taki myjący jest niezły. Tylko najlepiej pracuje na kafelkach. A ja mam podłogi drewniane. Chociaż kto wie jakie wynalazki pojawią się za "chwilę".
-
Łeeeeeeee, kupować starocia i jeszcze później dopłacać?! Gdyby było, że "oddam w dobre ręce" - no to może... ale niekoniecznie
-
Noooooo, prawie
-
No nie może być:raz, dwa, trzy-pierwsza Kawcia w garści i kłaniam się pięknie. Od dzisiaj ja jestem "królową adresu", choć córuś pokazuje gdzie jest miejsce pomocy domowej. Nic to, alleluja i do przodu. Tego nam wszystkim życzę. I poproszę uprzejmie o przyspieszać czasu Słońca w serduchach
-
... orły, sokoły. No ale to nie fizyka jądrowa
-
Oczywiście na zadoopiu ale nie wśród gór i obór-dobre i to Odnośnie "prac ręcznych" to :muszę się nauczyć od koleżanki z 20-sto letnim stażem w tej robocie, jak robić żeby się nie narobić a... itd. Bardzo pożyteczna wiedzą. A i jeszcze odpowiednich min-w sensie gry prawie aktorskiej. Prawdą jest, że całe życie się uczymy a i tak durni umieramy. Cieszy mnie, że nie boję się nowych wyzwań i daję radę.
-
@NNNdanuta coś pewnie nie uważałam i dlatego pytam:kto produkuje te ciasta? Nawet Ci zazdraszczam tego "ciastowstrętu". Dlatego masz taką sylwetkę! I za "to" Cię nie lubię
-
A ja po 40 latach jeżdżenia postanowiłam doginać na piechotę albo busem czy pendolino jakowymś. Tak dla zdrowotności. Od tego wożenia się tylko moja żyć ma się dobrze. Nawet "aż za dobrze" .
-
@foczka63 dasz radę, no bo kto jak nie Ty. Odnośnie potencjalnej zmienniczki to będę się upierała, że firma oferuje tzw. goowniane pieniądze.
-
Zasadnicza różnica w opisie zakresu obowiązków przed wyjazdem. Na adresie zupełnie inne oczekiwania. Poprzedniczki chciałyby tzw. cudzym rękami coś wyegzekwować. Muszę wszystko przemyśleć. Wiem, że nie mam na czole napisu"idiotka".
