BabaJagusia

Oj kusisz koleżanko, kusisz... Że też Niemcy nie przejmują się golizną! na naszych plażach. Bez najmniejszej żenady wystawiają swoje zwiędłe doopska na widok publiczny. A Ty masz jakieś obiekcje... w bluzce jesteś!

@beatrix+ łeeeeeeee, u mnie na poddaszu-moje zlecenie tu się odbywa-jest 35,6. Nie wstawię fotki bo nie zezwalam "ustrojstwu" na jakieś synchronizację itp. Jutro i pojutrze ma być tutaj-na zewnątrz 38. Jak ja kocham śnieżną, mroźną zimę

@awe59 dziwnie tania ta Twoja kanałówka. Przyjedź do mnie, zobaczysz wtedy ilekosztuje leczenie kanałowe pod mikroskopem. Najlepsze jest to, że martwe zęby są do wyharatania jeśli serducho nawala. Robi się tak ze wskazań kardiologia lub reumatologa. No i tyle "kasy" idzie się bujać.

Zupa jarzynową z cukinią, zmiksowana-pdp. ma wiotkość krtani-dla famuły dorzucę paluszki maślane z serem żółtym. Na drugie-łazanki, "prawie że", no bo na bazie szpecli. Dla mnie szpecle z jeżynami, jogurtem i cukrem trzcinowym. Mniam

Wreszcie mam chwilę na przywitanie:czołem koleżanki i koledzy. Obiad "się gotuje", mineralna pije-to i łypnę okiem, co słychać w opiekunkowym świecie. Kurna chata:o mały figiel byłabym bez roboty-pdp. zakrztusiła się... dobra, nie będę wam obrzydzać poranka-czym. Dobrze, że jestem prawie na jej kolanach bo byłoby... po ptokach. Tym razem nie słońca a letniego deszczu w serduchach

Witam w klubie Basieńko. Jak widać-wcale nie trzeba drabiać jakichkolwiek ideologi, żeby mięso zaczęło zwyczajnie walić. Myślę, że organizm sam wybiera co chce mieć na talerzu

Jestem dziwnie spokojna, że firma wie. Nie bez powodu zrezygnowała z tego adresu tzw. stała pomoc domowa. Znajdą się następne dziewczyny. W tym całym "teatrzyku" - najmniej ważna jest pdp., na której żerują "dzieciątka".

Na chwilę obecną zajęta jestem "prozą życia" - czyli zarabianiem pieniędzy. A tak na serio, to znalazłam kogoś w moim mieście, kto zajmuje się renowacją staroci. Jak przyjadę-to zrobię wywiad. Tylko tak naprawdę to nie wiem, czy ja go chcę jeszcze. Muszę to przemyśleć i przedyskutować.

... wczoraj córuś przestała udawać i pokazała swoją prawdziwą osobowość w całej krasie. Byłam ciekawa jak długo wytrzyma. Dała radę całe 2 tygodnie. Nieopatrznie zapytałam czy to ona obcięła mamusi włosięta. No i zaczęła się jazda:że wcześniej 2 razy obcinały ją Polki i co one - idiotki! zrobiły na głowie. Darła się jak opętana. Za płotkiem siedzieli sąsiedzi a ta... pi, pi, pi... wyzywała nas - podkreślam-polskie idiotki! na całą gębę. Wywaliłam gały-bo czegoś takiego nie spodziewałam się. Cholera, udało jej się mnie zaskoczyć. Sosna z nią. Widzi, że nie ma czego mnie się czepić, to zrobiła widowisko. Popatrzyłam z politowaniem, podałam przykład niemieckiej "profesjonalistami", która pracowicie wycięła schody na łbie pdp. I zamilkłam. Zobaczę, w którą stronę to się rozwinie. Tak to bywa, kiedy... pi, pi, pi, leczy swoje kompleksy. Nie dam się sprowokować i już

Czołem. U mnie też od rana praca wre-bo ja taki więcej skowronek. Wymyśliłam sobie, że poniedziałek jest dla mnie dniem porządkowym i już. Jeszcze polecę po zakupy i zacznę napawać się ciszą. Wczoraj wieczorem zapytałam wprost, dla ilu ludzi mam gotować. I.... famuła dziś nie przyjdzie. Słońca w serduchach

@geronimo jak chcesz zmienić swój image-to mogę Ci te dziurska wyharatać

A czy "przypadkiem", za jakiś czas, nie zawiałoby Cię w moje dolnośląskie rejony? Mam do renowacji dwustuletni, rodzinny kredens. Stoi bidulek z brakiem jednej kolumny, jakimiś ręcznie wykonanymi motywami akantu na drzwiczkach. Zapacykowany lakierem. Jedynie korniki zostały zlikwidowane. No i czeka na tzw. zamiłowanie pańskie. Nie weszło mi:zawołanie Blondi! Oszaleję z tym, mądrym inaczej-sprzętem

... często bywają zaskakujące. Są w "pakiecie" z naszymi pdp. I trzeba je zaakceptować-jeśli są niegroźne.

A mnie tam "wsio ryba" jaka jest pora roku. Mam przed oczami cel jaki osiągnę, dzięki pracy w D. I właśnie ten cel powoduje, że nie mam koncertu życzeń co do miesięcy na robotach. Dobrowolnych. Poniekąd!

@Basiaim przyjedź do mnie

... no i przyglądam się tej tzw. szteli. Gdyby każdego dnia od ok. 17 do 21:30-nie było na garbie "cudownych dzieciaczków" - to adres byłby ok. Jestem w stanie zrozumieć lęk dzieci przed obcym człowiekiem "pałętającym się po domu" ale wszystko ma swoje granice. I tym sposobem fundują swoim rodzicom rotację opiekunek. No bo kto wytrzyma ciągłą inwigilację? Oczywiście jest też "wielki brat". Czy oni naprawdę uważają nas za debile, które przed chwilą wyszły z jaskini

Słoneczne dzień dobry. Witam się w drugą niedzielę na adresie. Jeszcze tylko 6- i hajda do domciu. Sączę leniwie drugą kawę, w" międzyczasie" poczytam forum i skrobnę parę słów. Słońca w serduchach .

... ale się dzisiaj zdziwią:ziemniaki w mundurkach+śledzichy w sosie z jabłkiem i ogórkiem ... ja mam pierożki :szpinak "ze srem"

@Wiola7658 a masło gdzie? - w sensie na gołym toście dżemisko,

@Tomas1965 pożyjemy, zobaczymy. Celowo nie komentuję "politycznej twórczości, miłościwie nam panujących" bo zwyczajnie szkoda mi mojej energii.

Jednym słowem: już nasz Wanda wiedziała co robi, że Niemca nie chciała.

Ciekawe na co liczyła. Najczęściej bywa, że tzw. chamowo stara się " zakrzyczeć" racjonalne argumenty. Ale niech się bujają. Emotek wlazł mi nie tam gdzie trza! Miał być po - bujają-.

Jak to mądrego dobrze poczytać. Powiem szczerze, że dziwię się koleżankom po fachu, które biorą ślub z pdp. Miałam ubaw jak dwie czy trzy opiekunki mojego Taty miały nadzieję wydać się za niego. Przecież wiadomym jest, że wszystkie stosowne zapisy są wcześniej porobione. Tylko naiwne wierzą, że coś odziedziczą. A takie stare dziady potrafią zakołować.

Przypomnę to o czym już wcześniej pisałam: polskie firmy pracują na pograniczu prawa, Niemcy o tym wiedzą. I koło się zamyka. Na chwilę obecną nikomu nie zależy zrobieniu porządku w tej materii.

@Baśka powtarzająca się opowiedz jak to z tą pyskującą przekupą było