BabaJagusia

Kurde! A co moje słońce robi u Ciebie

Cześć dziewczyny i chłopaki.Od rana działam i nareszcie przysiadłam na odwłoku ,odetchnęłam,tradycyjnie piję kawcie i czytam co tam słychać w eleganckim świecie. Jednocześnie uprzejmie donoszę,że słońce jest u mnie i w związku z czym nie szukajcie go.Buziaki

Kolorowe dzień dobry.Tradycyjnie kawcia i lektura forum.Słoneczka w serduchach i za oknem

Szybciutkie dzień dobry! Kawusia /wiaderko/ i lecę czytać. Słoneczka w serduchach Michasia-szerokości!

Zobaczyłam Twoje muuuu i przyszło mi na myśl stare powiedzenie:"krowa ,która dużo ryczy-mało mleka daje". Oczywiście żarcik taki

Współczuję Ci Basiu.Przeprowadzając rozmowy z rekruterkami -miałam "koncert życzeń":bez nocnego wstawania ,bez transferu.Reszta to pikuś-bez pan! Nawet 2 miliony nie skuszą mnie do podjęcia oferty z wstawaniem nocym i targaniem.Moje zdrowie nie ma ceny.

Sos z podgrzybków do.../dodaj dowolnie/

Wita Was blondynka wieczorową porą.Nalatałam się dzisiaj jak wściekła,nogi włażą mi tam skąd wyrosły-ups-to pewnie do poskarżyjek.Nie mam siły tam iśc.Fioletta i Ewcia duże buziaki-.No to poczytam co tam w świecie słychać .

Kiedy przestałam palić-to przytyłam kilkanaście kilo.Tak z palcem w nosieMusiałam wymienić wszystko -tylko buty się ostały.Choć oficerki wchodziły mi tylko do 1/3 łydki.Musiałam wszystko wywalić!!!, kupiłam nowe. Potem/dietetyk/ odchudziłam się i znowy szmaty-srrrru.Ponownie -to co tygryski lubią najbardziej-zakupy.Dzieje się....

No i tu adekwatny cytat:"co było a nie jest itd." A nie mówiłam onegdaj,że jesteś jak milion dolarów?

Wiolu-zakochanie nie ma tu nic do rzeczyMoje marzenia są takie bardziej "przyziemne"-hi,hi.

@awe59 -"...szczęśliwej drogi,już czas..."

Będąc wczoraj na wycieczce w Kotlinie Jeleniogórskiej dwukrotnie przeżyłam szok-w sensie pozytywnym.Jak napisałam w innym wątku-obiad z deserem. I też w Cieplicach Zdroju trafiłam do cukierni z wypiekami bez "syfiastych dodatków"-wiadomo co to znaczy.Zaklepano mi tam kulki serowo-drożdżowe,dobrałam kruche ciastka z jagodami,szarlotkę i sernik.Łojezu -nie dziwię się ,że u nich trzeba zamawiać! Niestety na paszteciki z kapustą i grzybami nie załapałam się-brak zamówienia.Tak sobie myślę,że jakość,cierpliwośc i poczta pantoflowa-są gwarancją sukcesu.Amen

W Podgórzynie! Taki budynek z bali .

Super info w razie"W"

Aniao-trzymam kciuki

Ja to chyba jakaś wybrakowana jestem-moim marzeniem nigdy nie był "chłop"! Natomiast podobają mi się wszyscy,których tutaj pokazałyście dziewczyny.

Wczoraj byłam w Karkonoszach i po "spacerze"poszliśmy na obiad.Knajpkę dzierżawią ludzie z Wielkopolski.Takich placków ziemniaczanych nie jadłam nigdzie-chruuuupiacych i beztłuszczowych.Tak na moje oko-smażone były na patelni grillowej.Ciast na deser było 6-wszystkie pieczone przez właścicielkę-bez "wspomagaczy".Prawdziwe domowe jedzenie.Ludzi multum.Innymi słowy-jakość doczeka się uznania i ma przełożenie na pieniądze.

Dana-"guziczek"jest.Tylko zwyczajnie musisz kupić nowszy model-powiem więcej-nowy!

...Polak potrafi...szczególnie Polka!

siłaczki

Mania-Ty to umiesz "pocieszyć"

Adamsowie

Mario Jolanto-kup za jednym zamachem 2 pary.Mnie się "udało"zostawić w busie.Zakupiłam sztuk dwie i luzik.Na dobitkę wkładam je do etui przez co są "bardziej widoczne".Oj ,to moje roztargnienie-a może pesel

Witam niedzielnym,zamglonym,ciepłym porankiem.Zaczynam oczywiście od kawusi i lektury forumowej.Sloneczka w serduchach kochani