asna

Znam fest wielu ludzi ze wsi. Żaden nie szczy za stodołą, bo na Śląsku na wsi są normalne haźle. Przestań opowiadać duperszwance.

Ano. A w sumie to wszyscy jesteśmy ze wsi. I co mam się lepszy czuć, bo fater mojej omy mieszkał w Chorzowie, jak to jeszcze było Koenigshutte? Co to w ogóle za pomysł, żeby ludzi wartościować wg tego kiedy się do miasta przywlekli. Jak dla mnie geronimo możesz nawet przeprowadzić się na Śląsk i zostać Ślązakiem. Byśmy dawno wyginęli, jakbyśmy po wojnie nie przyjmowali przyjezdnych. Dziadkowie mojego najlepszego kolegi przyjechali zaraz po wojnie, jedni z Wołynia, a drudzy spod Zamościa na Śląsk. I co teraz? Że on niby mniej śląski ode mnie? A goda lepiej ode mnie Ino żabol... Ludzie na wsiach śląskich są super. Gościnni, otwarci, przyjaźni i szczerzy. Wolę gminne zwyczaje ze śląskiej wsi niż nadętych krawaciarzy z Warszawy. Jedną rękę ci poda, a drugą kosę w plecy wrazi.

A na Śląsku jest tanio Nawet mieszkania są tanie. W Chorzowie w cyntrum 3 tys./mkw, poza cyntrum 2 tys./mkw, a na Biadaczu albo w Bytomiu nawet po tysiaku latają. Ino w Bytomiu się tąpnięcie zdarzy... Bo przyjezdni maszkiety w krauzi przywozili. Nie wiem co w tym śmiesznego. To świadczy o zaradności, a to starośląska cnota Jak jechaliśmy na wycieczkę do Warszawy to też mieliśmy swoje żarcie skryte po tasiach.

Mi córka PDP na pierwszej szteli powiedziała, że jak chcę to mogę sobie kupować alkohol albo inne rzeczy i nie ma problemu. Ale nie kupowałem, chociaż czasami się skusiłem na jakąś czekoladę. Co kilka dni przeglądała rachunki i słowa nie powiedziała. Na drugiej szteli w ogóle nie przeglądała rachunków, ale mimo to prowadziłem rozbudowaną buchalterię Zrobiłem kopię tej "książki kasowej" i zabrałem ze sobą. Coś czuję, że się może przydać

Ja jem placki ziemniaczane z sosem z ostrej papryki i cebuli Z cukrem fuuuj

Ja byłem ze swoim zmiennikiem w 100% szczery i powiedziałem mu prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Po co miałbym go w ciula robić? Powiedziałem najpierw jak jest, potem jakie ja mam o PDP i jego rodzinie zdanie, a potem odpowiedziałem na parę pytań. I tak wiem, że tam nie chcę więcej jechać.

Kiero to widzoł, żeby dwóch chopów bajtla miało... Ło Jerezynu!

A to jak zmarły jeszcze żył, to nie można było złapać gruźlicy, żółtaczki czy HIV? Bo z tego co pamiętam, to taki HIV poza organizmem nosiciela za długo nie przeżyje. Chyba, że gdzieś w Polsce w ramach pogrzebu przetacza się krew zmarłego żałobnikom, ale na Śląsku tak nie robimy...

Z mojej agencji dzwonili ze dwa razy. Raz po dwóch dniach i raz po tygodniu i podpytywali jak tam jest. Ze swoim zmiennikiem też rozmawiałem przez telefon.

Na wiyrchu róże, Na spodku nelki, Niy mo gryfniyjszyj, Łod Ciebie frelki

Mój śp. PDP wyrzucił poprzednią opiekunkę, bo nie była dosyć aryjska Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz...

Kiedyś powiedziałem do PDP jak mnie nazwał wasserpolacken ty SS-manie

Ten zapomniany i niedoceniony za życia malarz?

Nadrabiam zaległości Trochę potrwa zanim wszystkie tematy ogarnę, ale przybywam

Mnie zapytali jak można jeść jajka na śniadanie i to tyle. Powiedziałem, że normalnie. Najpierw trzeba je usmażyć na patelni, a potem widelcem oddzielać małe części, wkładać do ust, gryźć i połykać. Powtarzać do zniknięcia jedzenia. Popatrzyli na mnie jak na idiotę. Taa... A co naszporuje na zakupach, to wyda na Niemkę, bo Mjymce za nasze stawki to z betów nie wylezą.

Ja kupuję sałatkę kartoflaną w Edece Zajadają się, aż się uszy trzęsą...

@awe59 https://www.money.pl/galerie/artykul/zus-zbankrutuje-do-2020-to-juz-pewne,96,0,2248288.html Więc sama rozumiesz, że średnio chcę ładować hajs, który lekko nie przyszedł, do tej skur... instytucji.

Za 40 lat to już dawno ZUSu i emerytur nie będzie bo wszystko pójdzie plajte.

Dzisiaj mieli imprezę pożegnalną i z tego powodu jem ciasto, które zostało po imprezie

Dzisiej mieli jakiś apszisfajer i skirz tego maszkiece ziste kiera łostała siy po fojerze

Ja dzisiaj co jakiś czas zerkam Witam się i pozdrawiam a zaraz spadam do swojej dziołchy u niej na zakładzie posiedzieć