NNNdanuta

Miałam w swojej karierze takie pytanie I na ogół wiem ile rodzina za mnie płaci do firmy, bo sami często nie kryją się z tym choć ja sama daleka jestem od takich pytań W De RODO nie istnieje i (np.) teraz telefon na nowy adres zdobyłam przez pośrednika niemieckiego, który po podaniu przeze mnie nazwiska nie widział powodu ukrywać czegokolwiek

Witam Bus potwierdzony, ja już siedzę z walizką u boku choć wyjazd w poniedziałek... Nie poprawia mi też humoru fakt, że walizka nowa … O!!! muszę jeszcze wyciągnąć i spakować wełenki i druty bo może się dziać … Jutro będę miła mało czasu i postanowiłam spakować się dziś … Choć pogoda się poprawia, nastąpiło wyraźne ocieplenie, to atmosfera wciąż ciężka... Energii we mnie tyle co w przebitej dętce Byle do przodu i buziaki Wam P.S. Jakaś nowa koleżanka pojawiła się w życiu mojego syna, wczoraj wygadała się córka, której jeszcze ktoś inny doniósł To rozprasza moje niewesołe myśli bo ciekawość mnie zżera Z poprzednią był ponad trzy lata i na szczęście jakoś rozeszło się na początku tego roku...

Mam 9 tys. polubieni Tu żaden rekord za to Ci gwarantuje. Postów mam, ten będzie 2831 i to też żaden rekord. Do czołówki tego forum nie należę

Gniew jest tylko sygnałem i brakiem zgody na przekraczanie granic … Nienawiść zaślepia, a gniew widzi … Gniew nie wyrządzi nikomu krzywdy, najwyżej się uprze … i trzaśnie drzwiami))))

Umowę mam już ze 3 tygodnie podpisaną... Kasia nie myl gniewu z uczuciem antypatii czy nienawiści... Gniew jest naturalną emocją systemu obronnego.., nie ma gniewu nie ma obrony, czyli poddajesz się... Nie wiem, czy walka będzie potrzebna, ale w sposób naturalny przygotowuję się … Chcę to rozegrać (jeżeli będzie taka potrzeba) odpowiedzialnie i profesjonalnie... i do tego przygotowuję się. Oczywiście wszystko wpierw obejrzę moimi oczami

Witam. Odwiedziłam dziś cmentarze w Strzelinie i Wiązowie , a wrocławskie przedwczoraj... Zimno, mgliście.., pogoda dopasowała się do święta...

Pan Bóg to chyba nie zdążył zrobić remanentu tego co nastwarzał i chyba nie wie, że starość istnieje

@foczka63 @violka @lucinda Nie wiem dlaczego ale mi to wisi, bardzo brzydko mówiąc... Po rozmowie ze zmienniczką poczułam gniew i to nie na firmę, ale dokładnie skierowany na moją nową pdp. Coś nowego we mnie to chyba po tym ostatnim doświadczeniu Z firmą sobie załatwię bo czas najwyższy z nimi poważnie porozmawiać i w razie W zjeżdżam aby pokazać, że nie mam zamiaru przeskakiwać zleceń, które nie powinny być w obiegu... Ja mam powiedziane, że jadę do niewidomej, ale samodzielnej i normalnej pdp z artrozą… Zlecenie krótkie bo tylko na 6 tygodni, powrót 15-go grudnia co mi pasuje... Przerwy zagwarantowane i noce przespane, resztę obadam na miejscu, ale rosną mi kolce, więc chyba kończy się moja spolegliwość

Trza się poskarżyć … kużwa, kużwa, kużwa !!!!! Wreszcie znalazłam czas żeby poszukać telefonu domowego na moją nową miejscówkę... Bez przeszkód otrzymałam go od koordynatora po stronie niemieckiej. Przez 3 lata 23 opiekunów, pdp ma wredny charakter i bywa agresywna Noce przespane, pauza pewna od14 do 16. Dobranoc się mówi o 20-tej... Dziewczyna, która tam jest za to niezwykle sympatyczna i szczera Przedostatnia opiekunka spierdzieliła po 4 dniach Już mi rosną kolce @salazar nie ma szans na moją wizytę w Monachium nie mam szans na pauzę dłuższą niż 2 godziny

Jak masz obycie w tym kraju to już z górki... Teraz to już kwestia przypadku z jakim będziesz miał do czynienia i własnej asertywności połączonej ze świadomością swoich praw bo doświadczenie w opiece masz

No taki sam jak my, jeszcze... , ale Polakami nie są

Dla mnie jednym z błędów, które nowicjusze popełniają, jest sugerowanie się kolorem skóry i traktowanie Niemców tak samo jak Polaków. Uważam, że Niemcy moją inną mentalność i lepiej się powstrzymać i wpierw poznać niż z czymś się wychylać

4 do jazdy w tamtą stronę

I w dodatku u mnie za oknem to już nawet nie mgła, ale mleko... się rozlało

Witam I co Wam powiem to Wam powiem, ale jeszcze nie doszukałam się pozytywów czy przyjemności z zimy i jej kumpelki jesieni Będę skandować : - precz z zimą! precz z zimą ! precz z zimą !!! Ludzie, którzy lubią te pory roku to na pewno jakiś inny gatunek zimnolubni a nie stałocieplni zresztą co to za stałocieplność jak mnie bez przerwy podwiewa … i marznę, znaczy się stygnę Byle do przodu to znaczy do wiosny, ciepłego dzionka i buziaki Wam

Chodzi Ci o ciepło i ożywcze promienie słońca czy widok "dzikich plaż"??? Mi wystarczyłoby zwyczajne ciepło i dlatego marzy mi się taki wybryk natury jak drugie babie lato w listopadzie i wiosna już w grudniu

Dentysta sadysta zaliczony Nawet go polubiłam bo zobaczyłam jego ludzką twarz, to znaczy słabości … palił papierosa przy wejściu do kliniki Teraz chwilę czasu mam i myślałam o gotowaniu rosołku, ale "se" odpuszczę na później. Coś mi się porobiło bo w czasie tego pobytu w Polsce mam jakąś śrubę na zupy, które potrafiłam gotować nawet po 18-tej Acha, miałam bardzo poważne rwanie Miło, że nie tylko jakiś Niemiec obejrzy się za człowiekiem Pan mnie adorował po wyjściu z gabinetu, całą drogę do autobusu i w autobusie, ale jak zaczął prosić o numer to ja musiałam wysiadać, a był całkiem do rzeczy Wygląda jednak, że jest jeszcze jakaś szansa dla mnie Idę robić sobie jakąś kawkę bo rano zdążyłam wypić tylko jedną i czuję się niedotankowana … trzymajta się

Witam Za oknem dzień zaczyna wygrywać z nocą... Mim położę się na "kanapie" w gabinecie kosmetycznym o godz 11-tej muszę na wizytę do stomatologa na godz. 8,15 w szpitalu wojskowym ("trza" dojechać). Znowu zamkną mi gębę choć będę miała ją otwartą na oścież Będzie grzebać, oj joj joj !!!.., nie lubię. Na tym fotelu dentystycznym to czuję się tak mała, że nie mam nawet swojego metr pięćdziesiąt pięć. Byle do przodu.., miłego dnia i buziaki

Dla mnie język to autentyczny labirynt. Na naszym forum jest wielu profesjonalnych stróży tego labiryntu, a ja sobie to bardzo chwalę bo jak bym miała błądzić gdzieś gdzie nie ma żywego ducha to szans na wyjście z tego labiryntu w ogóle bym nie miała Wiele się zmienia, ciągle jakaś nowa ustawa, uchwała.., znów jakiś wariat dorwał się do steru a w Słowniku Języka ciągle to samo... To oparcie, baza, mój kawałek podłogi i niezmienne prawo Dysortografia objęła moją prawie całą rodzinę i jeszcze ciągle potrzebuję tego programu co podkreśla mi błędy jakie robię, ale pracuję nad sobą

A ja powiem po swojemu w tej sprawie... Język to labirynt, a język prawniczy to zakamarki takiego labiryntu … Połowa ludzi nie rozumie do końca umów, które podpisują i wielokrotne czytanie ich temu nie zaradzi... Musielibyśmy korzystać z porad prawnika, a po takich poradach chyba nie chcielibyśmy ich podpisać Z prawem zaś jest tak, że ma patrzę ale nie ma widzę, a tylko połączenie tych dwóch stanów dawałoby sprawiedliwość... ot taka ślepa Temida. Też na pewno ponad połowa opiekunów to mieszkańcy małych miasteczek i wsi, często ludzie nieobyci w świecie i nieświadomi tego, że są tylko trybami wielkiej machiny, kierują się bardziej instynktem a nie świadomością prawną... Bliżej jest mi do oceny emocjonalnej Marty B, ale w naszym świecie właśnie dlatego, że Temida jest ślepa trzeba stanąć obiema nogami na papierze, czyli wywiązać się z prawa bo na sprawiedliwość nie mamy co liczyć ))))

Miło Cię widzieć Żeby tego było z połowę mniej to może bym skończyła , a tak musiałam jeden z pokoi przerobić na garderobę żeby pozbyć się metrażu a to dobrze ponad 3000 zł Przy tym i tak marzy mi się mała, przytulna kawalerka w nowym budownictwie

Ja się już nie rozmnażam i my się jeszcze nie rozmnażamy, to znaczy nie mam wnuków i się nie zanosi … Na parapetówę mogę zaprosić z potańcówką bo podłogi mam sporo metrów

Witam popołudniowo Od co najmniej dwóch tygodni chodzę na ostatnich nogach, ale jutro robię pauzę w moim gabinecie urody i swojej kosmetyczce powiem, żeby mnie odpoczęła bo padam na pysk … Ona to potrafi bo jest na właściwym miejscu. Wyjątkowe zjawisko połączenia kompetencji, urody i intelektu … powinnam "se" u niej zarezerwować cały dzień Rozliczyłam się z moim fachowcem od remontu, tym razem obeszło się bez szczególnego bólu Nie znaczy, że to koniec, ale na teraz koniec... Po tych przeżyciach (związanych z remontem) doszłam do wniosku, że trupa (tu: stare mieszkanie) łatwiej jest pochować niż zmartwychwstać Trzy lata to już trwa, ale nie jest źle jak zaczyna mnie to bawić W czwartek posprzątam żeby po zleceniu widok bajzlu nie zwalił mnie z nóg ... Pralka sygnalizuje, że skończyła prawnie, więc miłego dalszego ciągu dnia i buziaki