foczka63

Witaski Opiekunkowo:)Miłęgo dnia:) Mój się taki zapowiada gdyż po pierwsze primo Kulka do przedszkola wybywa,a po drugie poznam nową koleżankę dziś:) Pogoda póki co niezachęcająca,chłodno ,wietrznie i jakby na deszcz idzie,ale wczoraj rano też tak było a potem ładnie:)

Zawalczyłam o swoje będąc po raz pierwszy z niemal zerowym językiem.Rzecz dotyczyła prac w ogrodzie ,w grudniu!Byłam na czarno.Wywalczyłam:) Ale zgadzam się z Tobą,dużo dziewczyn nawet jak są enty raz boi się odezwać i robią co im każą bez szemrania.To chyba bardziej kwestia charakteru wydaje mi się .Jak ktoś na własnym podwórku nie potrafi zawalczyć o swoje ,to na obcym tym bardziej.

Dobranoc się z Państwem:)Do juterka:)

Jeszcze czego:):):) Jak kolega do tej pory nienaumiany to szkoda czasu na nauki,egzaminy i tak zawali:(

Ambitnie zabrałam ze sobą płatki jaglane i orkiszowe ,żeby je na śniadanie jeść zamiast bułeczki z miodkiem,ale zmienniczka jogurtów nie zakupiła a tu sklepów niet,zakupy we środę.Kije są też,pogoda akuratna-no,zobaczymy co to z tych moich ambicji wyjdzie ,he he

Łoj dała bym Dała Bym se poklikała Nawet przy Kamerce Mimo,że się Wiercę Bym se wirtualnie Słodko Pogrzeszyła I wcale bym Z tego Nic nie Zaciążyła:) Małe Bara bara Miłe Riki tiki Będę se tak Grzeszyć Aż przepalę styki:):):):)

Czyli teraz będzie urlop długutki?:)

Co nie zmienia faktu,że prawo polskie,powszechne inaczej, wywodzi się od rzymskiego-tyle,że tego określenia w życiu codziennym się po prostu nie używa.Zapytaj znajomych czy w PL obowiązuje prawo rzymskie,to każdy powie ,że nie a jednak jakby nie patrzył, obowiązuje,zmodyfikowane rzecz jasna:)Więc nie sa to wcale bzdury:) I nie ma się co obrażać:):):)

W zasadzie tak można to określić ,bo na podwalinach prawa rzymskiego ustanowiono prawo powszechne,które obecnie obowiązuje na świecie.

Miałam włąśnie smażone ziemniaczki/zmienniczka wczoraj ugortowała w łupinkach ,ale że impreza była to nie jadły dziewczyny obiadu/Więc ja sobie usmażyłam z przyprawą do gyrosa a Kulka 2 szt świeże w mundurkach zamówiła,do tego poimprezowa micha bdb sałatki ,na deser tort urodzinowy:)

Zmobilizowałąbym się przez 1 tydzień,a co?:)Niech mają co czytać:):)

Powiem Ci ,ze ja bym specjalnie taki właśnie tygdniowy raport wysłała:):)Np.7.04-PDP zrobiła siusiu.7.45 PDP zrobiła kupę/pomagałam wytrzeć pupę/7.57 PDP zrobiłą kupę nr 2,zabrudziła się cała-kąpiel z moją pomocą....itd:)Moze firmie odechciałoby się stawiać kretyńskie wymagania:):):)HA HA HA

Mnie w tym wszystkim interesuje dlaczego nie było i nie ma takiego rabanu, gdy to Niemcy domagają się zwrotów swoich majątków pozostawionych w PL,głównie na Mazurach i Kaszubach.Było parę lat temu sporo reportaży nt temat i jakoś ucichło .Obiektywnie rzecz biorąc skoro Nimcom oddajemy to dlaczego nie Żydom.?Osobiście nie mam zdania w temacie bo za mało wiem na oba tematy ,taka mnie tylko refleksja naszła....

Witaski Opiekunkowo.Dotarłąm z wieczora do Kulkowa prosto na urodzinową imprezkę:)Ledwo żywa,w formie sprasowanej sardynki ,bo jechałąm z przodu z druga panią a tam kurna ciasno niemożebnie:( Ze zmienniczką się nie zobaczyłam bo już na autokar pojechała.Wydaje mi się ,że wsio bz ,ale dopiero dziś ,jutro na spokojnie ogarnę.Kulka wczoraj zakręcona jak precelek bo i gości kupa i telefonów odlicha i ciut.Robiła sobie na bieżąco listę ,kto dzwonił,kto przyszedł,od kogo jaki prezent dostała:):)Mój się spodobał:) Pogoda dziś chyba deszczowata będzie bo niebo zachmurzone,ale ciepło.Jeszcze tu kaloryfery grzeją ,o zgrozo! IV turnus w Kulkowo rozpoczęty,przede mną 7 tygodni,muszę Odliczantusa poszukać bo bez tego ni hu hu:) Spokojnego dnia:)

A w reaku juz nie?Chyba masz jakieś niemiłe doświadczenia?:(Bo jak nie kochać takiego słodziaka poniżej?:)

Ja nachętniej jem ciemny chlebek albo ciemne bułki a za brezlami nie przepadam:(

Ja nadmiary zamrażam i mam na te dni ,kiedy Kulka w przedszkolu:)A suchy chlebek to lubię sobie czasem podziobać:)

Przecież to danie robiła Basia48!Chyba nie sądzisz,że użyła do niego tłuszczu niewiadomego pochodzenia????

Tak czytam wyżej.....życie jest zbyt krótkie,zeby sobiemłodej kapustki czy botwinkowej z jajem odmawiać.Umartwianie nic nie da,może tylko tyle,że umrze się zdrowszym:):):):)

A jak Twoje oczko chore?

Znaczy porządna klasa była:):):):) Organizowałm taki spęd klasowy na 15-lecie,taka była impra,ze się do mnie do domu przeniosła i trwałą do nastepnego dnia z poprawinami:)Fajne są takie spotkania po latach/Nasza psorka pół imprezki przepłakała ze wzruszenia:) Oglądałam foty na FB i powiem Ci Afryko,że byłaś najładniejsza i najmłodziej wyglądająca spośród "uczennic":)

Przez wyczytywanie zaległości się nawet porządnie nie przywitałam. Witaski więc wszystkim:) Wyplewiłam wczoraj wszystko do ostatniego chwasta,posiałam sobie astry ,żeby jesienią oko cieszyły.Smagliczka mi pięknie wzeszła ,poziomki w rozsadniku też ida w górę.Sumienie czyste:) Dziś mam dzień wyłacznie dla siebie,jutro wyjazd do pracy.Tak się składa ,że akurat jutro Kulka ma urodziny,więc jadę jako prezent,hi hi hi.Ale kupiłam też drobiażdżek prezentowy.Ostatnia jestem do obdarowywania PDP ,ale w dniu urodzin to chyba nie wypada do seniorki z pustymi łapami jechać-trochę głupio by było.A kupiłam broszkę z bursztynem i świeczkę z wtopionymi muszelkami i dziurką na wkłady.Z obu Kulka będzie korzystała:) Wczoraj upalnie ,dziś też się tak zapowiada,dobrze że w domu mam chłodek:)Obiadu nie gotuję ,mam wczorajszy rosołek.Pora walizę wyciągać .Do potem i spokojnego dnia:)

Ja bym zapytała w czym problem.Zapytałaś?

No,kurna w szoku jestem......nie wiem kiedy się otrząsnę?:)