Skocz do zawartości

Alina 1

Społeczność
  • Postów

    289
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Żetony

    220

Treść opublikowana przez Alina 1

  1. No właśnie mieszkania mają to do siebie, że same sprzątać się nie chcą kurczę blade. Jestem ciekawa co zastanę w moim domu po dziesięciomiesięcznej nieobecności.
  2. Alina 1

    Odliczantus

    Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Chyba dobrze zrozumiałam, że masz ochotę na zmianę miejsca zamieszkania z pl na de. Wiadomo, że w pl z samej emerytury ciężko wyżyć, o ile nie było się prezesem banku. Trzeba zatem pomyśleć o zabezpieczeniu sobie starości w inny sposób. Niemcy mają łatwiej bo u nich kapitalizm zainstalowano znacznie wcześniej i nie muszą się w nim odnajdywać tak jak my. Patrząc na historię szkoda, że tak kiepsko nam wyszło. W sumie wojnę wygraliśmy ale wolność nam odebrano. Ot paradoks.
  3. Dawno mnie tutaj nie było. Wklejam zatem parę zdięć z mojej przedwczorajszej wyprawy do Zamku Plassenberg w Kulmbach. Monumentalnej budowli w stylu niemieckiego renesansu. Wewnątrz trzy świetne muzea. Jedno poświęcone armii Fryderyka Wielkiego, drugie Hohenzollernom i trzecie -figurom z cynku. Największe tego typu muzeum w Niemczech i na świecie. Sam zamek skojarzył mi się nieco Wawelem . Może dlatego, że obydwie budowle zdobione są krużgankami, arkadami, a także przepięknymi lukami. Zamek Plassenberg zdobią dodatkowo wyidealizowane fizjonomie przedstawicieli rodu Hohenzollernów w strojach z epoki. No cóż. Mimo, że podobizny wyidealizowano to i tak mają niewiele wspólnego z obecnymi kanonami piękna. O muzeach, a także ciekawostkach w nich znajdujących się napiszę innym razem.
  4. I o to chodzi. O zdrowy rozsądek w tym wszystkim. Nie szaleję w ogrodzie ale kocham kwiaty, więc posadziłam w ogrodzie hortensje, które dziadek w ubiegłym roku kupił lub dostał. Jestem ciekawa czy zakwitną. Posadziłam szczypiorek, który kiedyś kupiłam w doniczce. Odśnieżam śnieg na ścieżce prowadzącej do skrzynki pocztowej i myję okna w swoim pokoju. Reszty nie tykam. Tutaj zresztą mam świetne życie, więc gdybym i tego nie robiła to pozostałoby mi leżeć i pachnieć. Trudno mi sobie wyobrazić stellę, na której byłoby jeszcze mniej pracy niż tutaj.
  5. Alina 1

    Odliczantus

    Dokładnie tak Danusiu. Wpierw rodzi się pomysł,a dopiero później przychodzi czas na jego realizację. Poza tym nastrój się poprawia gdy masz widoki na coś fajnego. Łatwiej o uśmiech i życzliwość w stosunku do innych. Bez tego tj.perspektyw na coś lepszego, jest smutno i żle. Łatwiej o depresję, chorobę i takie tam inne niemiłe rzeczy.
  6. W Coburgu świeci słoneczko i tak się zastanawiałam czy nie pójść na basen i posiedzieć trochę w jakuzi. Zastanawiałam się, zastanawiałam, w międzyczasie zajrzałam tylko na chwilę na opiekunkowo i zrobiło się za późno. Już mi się odechciało. Jutro pójdę. W końcu też będzie dzień i to w dodatku słoneczny,z tego co zapowiadali.
  7. Ja niestety też cierpię na tę dolegliwość i mimo, że moja torba jest przeogromna to i tak muszę się posiłkować wysyłaniem paczek do domu. Samych książek nadałam już 20 kg. Przez 10 miesięcy trochę się nazbierało. Letnie i przejściowe ciuchy też są już w domu. Zastanawiam się czy jeszcze nieco się nie odciążyć ale szkoda mi trochę eurasków.
  8. Alina 1

    Odliczantus

    Widoki na przyszłość, to też brzmi dobrze.
  9. Alina 1

    Odliczantus

    No wiesz, rok to tylko fragment większej całości. Nawet gdybym była tutaj 10 miesięcy i nie wydała ani centa ( co jest nierealne) to na kupno mieszkania, nawet najmarniejszego, w Poznaniu nie byłoby mnie stać. To jest wynik większej całości. Pracowałam w podobny sposób prze sześć lat. Z tego pięć intensywnie odkładałam. Nie jest to niestety jeszcze koniec bo mieszkanie deweloperskie wymaga wykończenia tak, że jeszcze długa droga przede mną, choć światełko w tunelu już widać. Nie jest to mieszkanie w centrum, bo na to aby zapłacić 8500 za metr kwadratowy to mnie nie stać. Ale i tak się cieszę , choć wysiłek spory. A co do spotkania się z bliskimi, to niestety nie widziałam się z rodziną choć w międzyczasie urodziła mi się kolejna wnusia. Zobaczę ją po raz pierwszy gdy będzie już siedmiomiesięczną panną. Coś, za coś.
  10. Alina 1

    Odliczantus

    Dziękuję. Łatwo nie było ale czuję się nieco spokojniejsza. Już tak bardzo się nie boję tego co stanie się ze mną na stare lata.
  11. Alina 1

    Odliczantus

    Dziękuję.A pochwalisz się w czym Tobie pomogła? Chociaż częściowo.
  12. Alina 1

    Odliczantus

    Serio. Choć wymagało to i ciągle wymaga sporego wysiłku. Nie powinnam jeszcze mówić hop. Będę się cieszyć dopiero jak wszystko sfinalizuję, wyremontuję i wyposażę.
  13. A ja idę uścisnąć dyrektorską rękę na dobranoc i zarzucę jakiegoś "odmóżdżacza". Jutro zakupy z panem dyrektorem. Przeważnie je lubię . Sama nigdy bym się nie odważyła wydać jednorazowo tyle pieniędzy co on.
  14. Alina 1

    Odliczantus

    Chyba już nie zapeszę bo umowę rezerwacyjną mam w ręku oraz wyznaczony terminu u notariusza na podpisanie umowy kupna-sprzedaży. Kupuję mieszkanie od dewelopera w Poznaniu. Nic wielkiego, niecałe 40 m kwadratowych ale wreszcie powoli dobijam do końca. No chyba, że coś się wydarzy nieprzewidzianego np. deweloper zbankrutuje . Moje obecne mieszkanie będę wynajmować studentom. Chętnych nie powinno mi zabraknąć ponieważ mieszkam w bardzo dobrym punkcie, a sama wyprowadzę się nico poza centrum ale jednak tak, że będę mogła bez problemu się do niego dostać w razie potrzeby. W ten sposób nie powinnam na starość umrzeć z głodu.
  15. Alina 1

    Odliczantus

    Tez tak myślę, że wariat chyba nie zauważa swojej niepoczytalności. Obserwuję bacznie czy rodzina nie daje mi jakiś dyskretnych znaków, że jest coś ze mną nie w porządku ale jakoś nie. Wygląda, że póki co jest ok.
  16. Alina 1

    Odliczantus

    Naprawdę. Ja tez tak uważam bo po 10-ciu miesiącach nie dam rady się spakować do moich przepastnych torb i muszę wysłać małe co nieco paczkami. Właśnie wczoraj ledwo dotargałam na pocztę 20 kg książek. Aż sama się dziwię jak to się tyle namnożyło. Moja miłość do wersji papierowej to ból i to w dodatku dosłownie.
  17. Alina 1

    Odliczantus

    E tam, zaraz szacun. Uparta jestem ot co. Jak sobie wyznaczę cel to umarł w butach.
  18. Alina 1

    Odliczantus

    Też się spotkałam z opinią, że osoby, które tak długo są na stelli nie są normalne, ale ja jakoś zmian chorobowych u siebie nie zauważyłam. Moja rodzina ani znajomi też nie dają mi do zrozumienia, że powinnam udać się do specjalisty. Iść profilaktycznie? Nie, w końcu to nie ginekolog.
  19. Alina 1

    Odliczantus

    No wiesz. Przy moich pobytach to czuję się tak jakbym jedną nogą była już w domu. Zastanawiam się czy nie powinnam się już powoli pakować.
  20. Alina 1

    Odliczantus

    Lubię Geronimo Twoje odliczajki. Zawsze podnoszą mnie na duchu. Wiem, że jest jeszcze ktoś kto ma tak samo przechlapane jak ja. Tym razem przebiłam Cię. Będę zjeżdżac po 309-ciu dniach pracy. To jest coś.
  21. Alina 1

    Odliczantus

    A mój stelomierz pokazał dzisiaj
  22. Kupa niezależnie od tego gdzie by nie była już jest nieaktualna. Znalzłam odliczajki tzn. odliczantus. Będę się zatem chwalić.
  23. Chciałam się pochwalić tym co pokazał mi dzisiaj stelomierz ale nie mogę znaleźć odliczajek i kupa.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...