salazar

Oraz wieku (menopauza) i ewentualnych chorób. Moja przyjaciółka, ta uzależniona ;), ma siedzącą pracę, chodzi prawie codziennie na aerobik (też uzależniona ;)) i ... tyje. Nie jakoś spektakularnie, ale systematycznie. Ja zresztą też, choć w pracy muszę się nieźle napocić. Słodyczy prawie nie jem, nie słodzę, lubię dobrze zjeść, ale też się nie obzeram i piję piwo. To chyba jedyny mój grzech przeciw szczupłej sylwetce. Co roku obiecuję sobie, że schudnę 5-7 kg, ale średnio mi to wychodzi :(. Może od poniedziałku znowu zacznę walkę :D?

Malino, ile masz wzrostu?

Moja przyjaciółka, nałogowy słodkożerca, nie ma w mieszkaniu żadnych słodyczy. Zachciewajki realizuje poza domem i twierdzi, że to jedyny sposób, aby nie wyżerać wszystkiego wieczorową porą.

@scarlett, Jolu, życzę radości, zdrowia i szczęśliwości wszelakiej :*!

Dziękuję wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia :). Jeszcze nie wróciłam, ale jestem na dobrej drodze :D. Coraz mniej chusteczek zużywam, rosołek pożarty (pyszny był, na jutro trochę zostało :)), nos czerwony, sofa się grzeje od termoforu i mojego tyłka, głowa dalej boli. Idzie ku lepszemu, bo inaczej być nie może. Szkoda tylko, że jutro piątek i trzeba rano wstać do pracy.. Życzę spokojnego wieczoru :)!

Dziękuję Tereniu !

ocet

A propos sprowadzania na ziemię

brud

Zasmarkane i kichające dzień dobry! Wczoraj się zaczęło i niestety, trzyma. Przeziębienie . Rozważam odwołanie dodatkowych robótek i spędzenie całego, długiego popołudnia w łóżku.. Może nawet namówię pana Ciasteczkowego, żeby po pracy ugotował dobry, pachnący rosołek dla zdechlaka :D? Życzę zdrowia i spokojnego dnia ! Dziś nie szczuję kawą, bo marzy mi się takie coś

Kasiu, raczej o to mi chodziło, dotyczy wszystkich Polaków pracujących za granicą, których ośrodek interesów życiowych znajduje się w Polsce: http://rynekinwestycji.pl/pit-dla-polakow-za-granica/ Ludzie na FB strasznie się wkurzali na ten przepis.

Kasiu, gdzieś czytałam (FB bodajże), że od tego roku trzeba będzie składać PIT w kraju, gdzie się jest zatrudnionym i w Polsce, nawet, jeśli nie osiągnęło się żadnego dochodu. Jakiś nowy przepis, ale jeszcze się w problem nie zagłębiam :(.

Niestety, nigdy nie jadłam, żałuję bardzo :(.

Wiem, pilnie przeczytałam wszystkie odpowiedzi w wątku :). W pytaniu padła kwota 1700 ;).

Pycha

Teoretycznie tak, ale osobiście nie poznałam nikogo, kto ma taką stawkę. Oczywiście nie znaczy to, że nie ma mnóstwa opiekunek tyle przez agencję zarabiających, czego im serdecznie życzę, tyle że ja ich nie znam. No, takie maslo maślane trochę wyszło :D.

Dzień dobry Opiekunkowo, nie chce być inaczej, trzeba zewrzeć poślady, odgonić resztki snu i rozpocząć długą, oby wiosenną, środę :)! Instrukcja na powitanie dnia

Radośnie podziel się więc przepisem w poradniku :). Zdjęcie tego smakołyku jest już w galerii :D.

Acha, teraz rozumiem :D. Fakt, inny wiatr miałam na myśli :D @fioletowa.mysz U mnie dziś kurczak z rożna, szef kupi, bo chyba zdziwiony jest, że wróciłam :D.

Miałam smoka, nawet podwójnego, przez ponad 3 dni i żadnej krzywdy mi nie zrobił :D. Z lubością się zaciągałam rodzimym smrodkiem :P.

Ależ czemu to czemuż :D? Nie mam nic przeciw mocnym podmuchom :D.

Dzień dobry Opiekunkowo, stęskniłam się za Wami :D! Powrócona na łono Dojczlandii melduję się na stanowisku po długim, cudnym weekendzie :). Było pięknie, słonecznie i radośnie, a rozmowy z przyjaciółmi czasem potrafią zdziałać cuda. No, bardzo jestem zadowolona :). Wczoraj po drodze szukałam wiosny, spieszyć nie było się gdzie i po co, więc zrobiliśmy mały popas (inauguracja niemieckiego sezonu ogródkowego) oraz spacer z lodem w dłoni po zabytkowej starówce.. Ktoś wie, gdzie zrobiłam to zdjęcie? Widzę, że na forum też powiew fioletowego, świeżego wiatru, cieszę się bardzo :)! Życzę miłego wtorku i słońca również w sercach :)!