salazar

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24769151,film-sekielskiego-przed-premiera-ksieza-przyznaja-sie-do-pedofilii.html#s=BoxOpMT Film będzie miał premierę w najbliższą sobotę na YT.

Wysmarkałam nos :D

Też nie byłam dobra z matematyki, rozumiem problem.

O, to sorry, akceptacja jakos inaczej mi się na tym forum kojarzyła. Tym niemniej gratuluję. Każdy powód jest dobry

Gratulacje. Pdp 42 lata czy syn pdp?

A to nóż w serce

Niech mnie ktoś kopnie w doopę

Miałam się odnieść do wpisów, ale nie chcę bić piany, a że podoba mi się opinia profesora Bohdana Chwedeńczuka, to pozwolę sobie zacytować: "A co do uczuć religijnych, to po pierwsze, nie wiadomo bliżej, co to za uczucia, a po drugie, choćbyśmy je jakoś niearbitralnie zdefiniowali, nie ma żadnych wiarygodnych sposobów, by ustalić, czy ktoś doznał uszczerbku na takich uczuciach, czy tylko udaje, że go doznał, po trzecie zaś i najważniejsze, dlaczego prawo miałoby się zajmować naszymi uczuciami. Mówienie zresztą o ochronie uczuć religijnych to chwyt werbalny. W istocie, chodzi o ochronę religii. Szczególną zaś ochroną prawną religie cieszą się w państwach wyznaniowych, w państwach świeckich natomiast, gdy są to liberalne demokracje, sprawę regulują zadowalająco ustanowienia w duchu poprawki pierwszej do konstytucji Stanów Zjednoczonych Ameryki, która przyznaje obywatelom swobodę wyznawania religii, a zarazem staje na straży wolności słowa."

Aż dziw, że nikt jeszcze nic nie wrzucił na ten temat: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24758279,swiatowe-media-pisza-o-zatrzymaniu-aktywistki-za-maryje-z-tecza.html#s=BoxOpMT I chyba najlepsze podsumowanie całej "afery"

Co robić? Wziąć dzień wolnego i przyjechać do mnie :). Po co masz bez sensu robić 300 km, jeśli możesz zrobić trochę więcej i połączyć przyjemne z pożytecznym :)? Pójdziemy zagłosować, a potem się zobaczy :D.

Ależ Bożko, chyba tylko Ty myślisz, że to była krytyka, bo ja jestem pewna, że Kasia tak nie uważa. Na szczęście nie mam wpływu na to, co Ci się podoba, a co nie, więc pozostaje mi przyjąć Twoje słowa z uśmiechem . To były luźne uwagi wyrażone w żartobliwej formie, co, wydaje mi się, wyraźnie zaznaczyłam emotkami (w razie, gdyby ktoś miał problem z odczytaniem sensu i przesłania moich słów). Jak widać, problemy niektórzy mają, pomimo mych usilnych starań, bo szczerze mówiąc, za emotkami nie przepadam . Moim zdaniem poziom języka nie ma tu nic do rzeczy, bo jeśli chcemy, aby nas poważnie traktowano, to tekst wydrukowany (!) w celu pokazania rodzinie pdp, powinien być napisany porządnie i w miarę możliwości bez błędów. A rzeczone możliwości mamy, bo są wśród nas dziewczyny, które po niemiecku mówią perfekcyjnie i przy odrobinie dobrej woli mogłyby tekst poprawić. Język mówiony i jego poziom to zupełnie inna historia i wszyscy wiemy, jak z nim jest. Tu nie ma się czego wstydzić, tylko mówić, mówić i ... się uczyć.

Dzień dobry Opiekunkowo :)! Nowy tydzień zaczynam w średnim nastroju, więc może być tylko lepiej, czego i Wam życzę :). @foczka63 Kasiu, nie ważne ile Ty masz wzrostu, tło, TŁO się liczy ;). Obrazek na poprawę humoru

Naprawdę obchodzi Cię moje zdanie? Nie chcę Ci forumowego image'u psuć

Tego się obawiałam

Ja tym bardziej, ale jeśli polecasz, to warto zadbać o treść i formę

Ale co nie do końca? Poważnie mówiąc, to szkoda, że tak krótko byłeś w Monachium, ale cóż, i tak pszenicznego nie pijesz

O mój bobrze, już widzę tego cierpiącego katusze Twojego zmiennika, w którego siłą i przemocą piwo wlewają, bo poprzednik pił

To doczytaj, zanim skopiujesz . Akapit z marmoladą też powala, no i obcinanie paznokci tu i tam jest w obowiązkach, jeśli pdp nie ma cukrzycy. I inne kwiatki też . To akurat a propos różnych wpisów i porad forumowych . Poza tym, ehhh, przeczytaj to po polsku, a potem może niech @wichurra rzuci okiem na wersję niemiecką, bo jak na "credo" to dość kiepskie jest.

@foczka63 Najbardziej podoba mi się "iście" do kina :D! Ile razy tę czynność uprawiałaś w w De :D? O Polsce nie wspomnę :D.

Nie doczytałaś, że okien się nie myje i firanek nie pierze? I że pod łóżkiem też nie za głęboko, bo tego nie ma w umowie?