Afryka

@Michasia 1959 Wrzuć przepis koniecznie do poradnika... No taka ilość, Ty mnie zaimponowałaś Michasio Droga

Zawsze robię z wykałaczkami i jest okej. Z reguły potrzebuję 3 do jednej rolady, czasem 4.

@MeryKy A co Cię tak z nerw wyprowadziło?

Dzień dobry Milusińscy. Dokulałam się i ja, jakaś taka rozmemłana, niby śpię, ale te noce jakieś niespokojne "potargały sad" . Jak nic przedwyjazdowa gorączka, a tu jeszcze dzisiaj tłusty czwartek i nie wiem czy świętować, a jak już to czym, bo te pączki z Penny nie wyglądają zachęcająco. Miluśkiego dzionka Milusińscy.

@Andreaa Najpierw trzeba rozmrozić. . Zrób to w sobotę. Natrzyj pieprzem, solą i tymiankiem lub majerankiem. W niedzielę włóż do naczynia żaroodpornego, między uda dorzucić że dwie główki czosnku podzielonego na ząbki, wlej sok jabłkowy, mniej więcej do połowy mięsa, żeby sięgał. Nakryj folią aluminiową i włóż do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec około godziny, później odkryj folię, dziesięć minut przed końcem załącz termoobieg. Nie wiem ile ważą, ale przyjmuje się 60-70 minut pieczenia na każdy kilogram mięsa, w trakcie pieczenia polewaj wytworzonym sosem. Ja uwielbiam gęś z modrą kapustą i kaszą bądź kluskami śląskim, ale skoro oni chcą z frytkami, to z pewnością nie czerwona kapusta.

I pójdę do Canossy... Teraz widzę jaki byk mi "słownik" wpier...

A czemu Ty się dziwisz!? Około 30% Polaków żyje w świecie równoległym i spróbój im wyjaśnić, że ten ich świat to Matrix.

Lublin to koniecznie Starówka i obowiązkowo pałac w Kozłówce, taki Wersal pod Lublinem.

Gulasz z putenowych serduszek z wczorajszą kaszą i surówka z cykorii z mandarynkami w sosie własnym winegret.

MIL!?

Ja nie czy przez chorobę... Mnie to się wydaje, że wojna będzie, On cóś wie.

Madziula, Madziula w futerko się otula... Sto lat w zdrowiu, szczęściu i pomyślności wszelakiej l

Dzień dobry Milusińscy . Ja też wstałam z jakimś bólem doopy, ale mnie bardziej boli w człowieku . Chciałaby dusza do raju, a tu jeszcze trzeba te parę dni popitalać. Uwielbiam dźwięk zatrzaskujących się za mną drzwi busa i kierunek Polen . Środa na tapecie, wstajemy Ludu pracujący miast i wsi, sreberek trzeba naciąć. . Pogodnego dnia Mordecki.

No kuźwa nic nie czuć.

Na tej polędwiczce ten ramen w krzaczorach ugotowali!?

Weź ją ze sobą, co się będzie bidulka w domu nudzić, tłumem pokieruje, kwiaty artyście wręczy.

Genau.

Z Twoich podatków, Twojej konsumpcji w postaci VAT u, komuś zabiorą, komuś rzucą. Budżet to układ zamknięty, ewentualnie możliwe są tylko przesunięcia. PKB rośnie gdy wzrastają nakłady pracy i inwestycje, obie te funkcje są zachwiane, mimo niskiego bezrobocia (patrz 500+, z rynku pracy zniknęły młode kobiety) za chwilę ok. 1,5 miliona pracowników z Ukrainy przeniesie się do Niemiec, inwestorzy się wycofują ze względu na niestabilną sytuację prawną. Także ten rok jeszcze ewentualnie siłą rozpędu, a potem wariant grecki lub wenezulski, choć PiS dom bliżej do San Escobar.

A puszcza wyrżnięta i następna w tartaku. ... I słychać" rżenie " baranów.

A ja na to, że po pierwsze primo : nie przepadam za owockami, lubię je bardzo wybiórczo i napadowo , np. truskawki w sezonie, po drugie primo konsekwencji życzę, a po trzecie primo, wylaszczysz się na bank, bo to zmiana nawyków żywieniowych.

"Mamy dobry rząd, wybitnych fachowców, gospodarka idzie do przodu, a ludziom żyje się coraz lepiej ". Tak, tak... A świstak siedzi i zawija to gówno w sreberka.

Jakoś mnie to nie dziwi. TY zawsze wszystko odbierasz inaczej, no taka Twoja natura.

Mądrego to zawsze miło posłuchać... Ja jeszcze dorzuciłabym do tego wykładu, to, że ja nie łączę węglowodanów z białkiem, jak kasza to z kefirkiem, jak chlebuś to z pomidorkiem, a jak miąsko to z warzywami...A i z teorii też jestem miszczunio.

Grzybowa na prawdziwych suszonych pilzach, z kaszą rycaną białą.

Dzień dobry Milusińscy w ten uroczy wtorek. Uroczego wtorku, życzy Wam urocza Afryka... chyba, że kto zaurocy i pójdzie się...