Skocz do zawartości

Basiaim

Społeczność
  • Postów

    1569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Basiaim

  1. Ja za którymś powrotem do domu odkryłam brak garnka, takiej jakby patelni bez długiego ucha. Świetny na takie dania z patelni. Drogi, bo tytanowy. Nosz, k*** córka mi jeszcze wmawia, że ona nic z nim nie zrobiła. A tylko my dwie mamy klucze do mieszkania. Spalić nie spaliła, bo tych garnków nie da się chyba spalić (wiem, bo raz mięso w nim zjarałam), więc co mogła z nim zrobić???
  2. Basia-- wyjdź, głowę przewietrz, zresetuj się. Zmień otoczenie choć na chwilę, bo się udusisz. Walizkę spakujesz później
  3. Dzień dobry się z Wami, dziś trochę wcześniej, bo dziadek na badanie krwi o 8 jedzie. Kawa w ekspresie już gotowa, zaraz sobie zapodam, na razie zapachem się napawam. Byle do przodu. @lucyna.beata-- mam nadzieję, ze Twoje różowe okulary już przeczyszczone, na swoim miejscu. Przychodzi czasem taki spadek formy, obojętnie gdzie jesteśmy, a tu ( w zamknięciu) odczuwamy to bardziej. Mi też w tej pracy najbardziej doskwiera brak swobody, to że jestem na czyjeś zawołanie. Że nie mogę robić czegoś na co mam ochotę wtedy kiedy chcę, tylko w wyszarpanej wolnej chwili. I nie mówię o wielkich rzeczach, ale i drobiazgach. Ostatnio paznokci nie mogłam domalować na spokojnie, bo w trakcie było "Barbara, toilette!". Czy wyjść na spacer, kiedy jest pogoda i mam ochotę, a nie w czasie "wskazanym" od-do. Ech.... Nowy tydzień- oby lepszy
  4. Ja jeszcze jestem. Nie obcałowana, bo mnie Freund dziś olał. Kurde, a może to ze mną jest problem, a ja wszystkich wokół obwiniam...?
  5. ...nie mniej niż...?
  6. Moja wina..moja wina..moja bardzo wielka wina.
  7. Nie pomyślałam o tym. Jeśli chodzi o rodzinę, to jeśli będzie trzeba zareagują -muszę to sprawdzić, czy faktycznie poświęcam mu więcej czasu, czy mi się wydaje. Jak pojawiły mi się tu nocki (poprzednim razem), to ja nie zdążyłam zadzwonić z tym do agencji a już był mail od rodziny do nich, ze coś takiego się dzieje, że mam więcej obowiązków i należy się wyższa kasa.
  8. Dzięki za rady i zrozumienie. Nie wydaje mi się, żeby aż tabletki były potrzebne. On kiedyś podobno bardzo lubił jeść. Jak widzę zdjęcia z przeszłości, to kawał chłopa. Po chorobach schudł sporo i teraz, jak organizm się uspokoił, nadrabia to. Na oko widzę, że przytył, ale faktycznie ostatnim razem był bardzo szczupły, jak na razie jego waga i tusza są w porządku. Siedzenie w domu na wózku na pewno go nudzi. Jedyna jego rozrywka to ogród i TV. Z jednej strony go rozumiem, jak tych wszystkich naszych staruszków, a z drugiej strony wkurzam się, gdy na necie nie mogę za dużo posiedzieć
  9. Idę znów do kuchni, bo kolację trzeba robić. A dopiero co tam byłam
  10. Napisałam, trochę mi lepiej
  11. Wcześniej tak nie było. Jadł bez grymaszenia, ale nie co chwilę. Może i masz rację, że to z nudów.
  12. Kiedyś miał podwyższony, teraz ponoć jest ok. Jutro ma kontrolne badanie krwi. Kasia, mnie zazwyczaj cieszy, jak dziadki jedzą ze smakiem, ale tu (tak jak napisałam) mam wrażenie, że nic innego nie robię.
  13. Ja to taka powsinoga jestem, i w pracy i w życiu. Nie usiedzę za długo na jednym miejscu, nosi mnie. I tu chyba o to chodzi. Jestem tu już 4 raz i pewnie już zmęczona tym miejscem. Mój pdp (jak pisałam) umysłowo sprawny, bez demencji, bez Al. Ma problemy z żołądkiem, nie wszystko jeść może. Zawsze zdawał sobie z tego sprawę i sam wiedział, co dla niego dobre. Ostatnio (to mnie też irytuje) zaczął się "przeżerać". Sorry za określenie, ale ja to tak odbieram. Wydaje mi się, że ja wiecznie w kuchni jestem, szykuję mu coś do jedzenia. Średnio co pół godziny, 45 minut woła o jedzenie. Wczoraj zjadł 2 kolacje. Syn robił grilla, dziadek zażyczył sobie bratwurst. O 18 nie był jeszcze gotowy, więc on nie będzie czekał, mam mu zrobić kolację. Zrobiłam mniej, bo wiedziałam, że grill nadejdzie, to oburzenie, że mało. Zjadł (m.in. 2 kromki chleba)...kwadrans później syn przyniósł porcje grillowe, to aż się trząsł, jak jadł. Potem problem z zaśnięciem. Aż na niego huknęłam, że to z przejedzenia. Dziś, to samo- jedzenie co rusz. W międzyczasie, jak był na dworze, ja szykowałam mu owoce (chwilę po obiedzie z deserem), to zjadł ciastka (pół paczki Prinzen Rolle), które wnuki zostawiły na stole, gdy się kąpały w basenie.Potem zdziwione szukały ciastek. Ja wiem, że to głupoty w stosunku do trudnych miejsc, ale nie macie pojecia jak to mnie drażni. Dziadek jest na wózku, ja go wywożę do ogrodu i tez jest "tam i z powrotem". Chce na dwór, ok. 15 minut później- jednak w domu chłodniej. Z powrotem. Po pół godzinie w domu- nudzi się, nie ma nic w TV- na dwór. Chwila później- musi do WC. Z powrotem.... Błahostki może, ale wkurzające tak na co dzień.
  14. @Maria Jolanta, jak przeczytałam to, co napisałam, to sama stwierdziłam, że chyba się czepiam
  15. Jestem tu dopiero 10 dni, po fajnym intensywnym urlopie (może to i dlatego). Edit. Rozpisałam się na temat podopiecznego, ale nie wiem, czy wypada i usunęłam.
  16. Chciałam zacytować Was obie.
  17. Tak mi się wydaje, że organizm daje mi znaki Są tu też plusy, wiadomo, ale widzę po sobie, że coś mi tu nie tak, jak być powinno.
  18. Ja chyba naprawdę potrzebuję zmiany. Wszystko mnie tu drażni, błahostki wyprowadzają mnie z równowagi.
  19. No. Plastry świeżego boczku (w sensie nie wędzony), obsmażam na patelni, potem trochę duszę do miękkości. Muszą być w miarę chude.
  20. @Margaritka i @Afryka, zazdraszczam Wam przeokropnie, ale z całego serducha życzę fajnego wspólnego popołudnia. Ja wiecznie trafiam bez koleżanek w okolicy...chociaż, nie! Była w mojej mieścinie jedna opiekunka oprócz mnie, z tym że mamy do siebie dosyć daleko i trudno nam się było zgrać. Raz się tylko spotkałyśmy. Ale jestem pełna nadziei, że uda się spotkać ze @Skorpionka

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...