Dodzisława

8 lat pracowałam na swojej DG płacąc co miesiąc/12 miesiecy w roku/ haracz do ZUS US i opłacając biuro podatkowe. Odliczając te koszty to teraz pracując przez firmę, zarabiam duzo więcej. Kompletnie mnie nie obchodzi ile na mnie zarabia firma, bo firma powstała po to, żeby zarabiac na włascicieli i pracowników tej firmy, dając nam pracę. Znowu się uczepię znajomosci języka, ale tak naprawdę, od niej zalezy nasze wynagrodzenie, nasza pewnosc siebie i nasze poszanowanie w tej pracy. Ja wiem, że nie jest łatwo w pewnym wieku uczyć się czekogolwiek, a co dopiero jezyka obcego, ale jak zycie pokazuje, mozna się nauczyc. Trzeba tylko chcieć. Wówczas to my dyktujemy warunki pracy, zatrudnienia i wynagrodzenia. Tak jest w kazdym zawodzie i pod kazdą szerokoscią geograficzną. Kompetencje są najwazniejsze.

@BabaJagusia Nie mogę , bo musialabym zastawić nią okno , a pralkę mam w zabudowie . Mam jeszcze inne pomieszczenia, gdzie ewentualnie mogłabym upchnąć suszarkę, ale ona będzie jednak w dość dalekiej odległosci od pralki. No nic, muszę pomysleć .

@aniao No to fakt. Jesli mi przyjdzie 4 razy w roku wybierac szambo/każdy raz 90 zł/ i w przypadku kiedy osiądę na stałe w domu zuzycie wody będzie większe, wiadomo, to faktycznie lepiej wyjdzie mi opłata za scieki niż za wywóz szamba.

@aniao Mieszkam w miescie, za wodę dużo nie płacę, bo poza sezonem letnim (podlewanie) to jakieś niecałe 10 zł miesięcznie, bez scieków oczywiscie, bo mam szambo. U nas metr wody kosztuje 3,75 z vatem bodajże. Oczywiscie zimna woda tylko i wyłącznie jak to w domu. Jesli miałabym się podlączyc do kanalizacji, to oczywiscie dodatkowy licznik na wodę do ogrodu musowo załozyć. Scieki sa kurewsko drogie.

@aniao O to to, własnie, dla związkowych działaczy . Mamy tego namacalny i naoczny dowód w naszym kraju jesli chodzi o Dudę, nie tego, tego drugiego

@aniao No tak, masz rację, bo wolnostojąca suszarka suszy powietrzem. Tylko pralkosuszarka wodą . No tak czy tak, nie mam miejsca na suszarkę, a na pralkosuszarkę mnie nie stac . Do kanalizacji to i ja się chyba będę musiała za jakiś czas podłączyc, bo stare, choć pojemne szambo nie daje juz rady. Myslę, że taniej mi wyjdzie jednak opłata za scieki.

@aniao Ja niestety nie mam miejsca na suszarkę, bo i kuchnie i lazienkę mam mikroskopijnych rozmiarów. Pralkosuszarki tez nie kupię, bo piszą w internetach, ze wzrasta znacznie zuzycie wody i prądu, znacznie. Ja mam szambo więc dla mnie ma to znaczenie. Przy kazdej ofercie jest również opis, a także ilosć potrzebnych kw i wody. To nie są bajki z mchu i paproci, tylko rzetelne informacje. Od producenta. Może jak ktoś ma wodę z własnej studni, oraz magiczny sposób na ścieki, to nie ma to dla niego znaczenia. Ja mam w domu wszystko na prąd, włącznie z częsciowym ogrzewaniem, więc wiem jak bolą rachunki za prąd. Nie wiem jak działa suszarka, ale pralkosuszarka do suszenia również uzywa wody i to jak sądzę podgrzewanej ostro.

Chciałam Wam powiedzieć, że pralko suszarka, ktorą to mam przyjemność uzywać na tym adresie, to jest po prostu rewelacja. Najpierw wyprałam tę pralkę , zeby była pozbawiona babcynych roznych takich tam, a nastepnie programem pranie i suszenie dokonałam wyprania własnych rzeczy. Własnie wyjęłam czysciutkie i suchutkie z pralki i jestem sehr zufrieden . Gdyby ta franca nie była taka droga i nie zuzywała tyle prądu oraz wody, to juz w przyszłym kwartale instalowałaby się w mojej kuchni . Tak tak, mam pralkę w kuchni . Niestety z powodu kosmicznej ceny, oraz braku funduszy, będę musiała dalej w mojej staruszce prać, oraz suszyć pranie na suszarce pokojowej.

@aniao Moja pierwsza sztela była u Hrabiów, a raczej córeczka miała o tatusiu mniemanie, że to Hrabia . Też byl w szpitalu, tez jezdziłam do niego, ale 2 razy dziennie na kilka godzin. Tez był to szpital dla Vip-ów i córeczka miała żądanie, żeby codziennie tatuś miał świeże ubranko i oczywiscie najlepiej elegancki anzug i krawat i tak miał w łózku leżeć. Byłam tam tylko miesiąc, ale duzo się nauczyłam wówczas, nie tylko asertywnosci, ale również obsługi PDP, bo widziałam jak robiły to pielęgniarki . No cóż, mogę Ci tylko współczuć i zyczyć, zeby olewator i wiatr w uszach zadziałał. Co do dodatkowych pieniędzy na jedzenie w szpitalu, no to jest tak oczywiste, że niech panstwo hrabiostwo nie robi głupich uwag, tylko wyskakuje z kasy. Przecież nie będziesz tam jezdziła z własnymi kanapkami do cholery. Trzymaj się Aniu.

Helołłł oraz dzien dobry . Mariolka udała się do przedszkola, a ja się zastanawiam czy spozyć jakiego wursta na miescie, czy normalny , jak buk przykazał obiad sobie zrobic? Na tę chwile idę jakieś śniadanie zjeść. Miłego dnia Foremki i Forumi . Ojezus jeszcze 52 dni odsiadki. To jest po prostu niehumanitarne

@fioletowa.mysz Też zaczynałam od kwoty 900 euro, potem było 950, a potem zmieniłam firmę po prostu i było więcej. Co do znajomosci języka, to zgadzam się z Tobą w 100% . Opiekunki znające lepiej język zarabiają więcej, bo mają po prostu więcej obowiązków logistycznych do wykonania, jak równiez są podopieczni z ktorymi trzeba spędzać czas na rozmowach, grach towarzyskich, uczestniczyc z nimi w spotkaniach seniorów. No jak to robić bez dostatecznej znajomosci języka?. Za lepszy język rodzina płaci po prostu więcej i wtedy opiekunka tez więcej zarabia. Proste.

@Bratek Brak słów, jakiej porady jeszcze oczekujesz? Dostałaś tutaj bardzo dużo porad w tym topiku. Nie wiem czego oczekujesz jeszcze. Odpal komputer i zamiast pisać żale na forum to wejdz w zakładkę z ofertami pracy i poczytaj oferty, jakie sa publikowane. Jakie sa warunki zatrudnienia, ubezpieczenie, składki i wynagrodzenie. Sa zakładki z opiniami o firmach, ktore zatrudniają opiekunki, wreszcie wystarczy wpisać w google nazwe interesującej nas firmy i otrzymamy rownież informacje oraz opinie. Tutaj na forum tez są opienie o firmach. Sorry, ale mam wrażenie, że ręce podłozyłaś pod d.......ę i czekasz na manne z nieba, wylewając gorzkie żale. Tak to nie działa .

@Bratek Jesli wolisz zyć w poczuciu wykorzystania, niezadowolenia i generalnie niesprawiedliwości, to Twój wybór. Są firmy, ktore zatrudniają na umowę o pracę ze wszystkimi tego konsekwencjami, płacące składki od średniej krajowej, ekwiwalent za urlop itd..... Są również firmy, ktore płacą bardzo niskie składki, ale za to wynagrodzenie jest dużo wyzsze niz w tych pierwszych. Jakoś nie słyszałam, żeby były łapanki do tej pracy. Jeżdzimy bo chcemy zarobić więcej niz w Pl , mieć długi urlop i z powodu jeszcze wielu innych czynników. Zyjesz w poczuciu niesprawiedliwości? Zostań zatem w Polsce . Tam tez jest dużo wolnych etatów.

@helena1957 Wbrew pozorom ( tak, tak niech się niektórzy nie dziwią ) , też taka kiedyś byłam. Parę solidnych kopniaków od zycia, a raczej od pseudo przyjaciół czy pseudo koleżanek i rożnych pseudo znajomych przywróciło mi zdrowe myslenie. Teraz myslę wyłącznie o sobie, nie raniąc oczywiscie przy tym innych. Mozna się tego nauczyć, zapewniam Cię, czego serdecznie Ci zyczę. To się nazywa zdrowy egoizm. Nikt o Ciebie nie zadba, jesli sama tego nie dokonasz! Taki lajf .

@BabaJagusia W moim DDr mówili tez Fleisch kluzchien to fonetycznie rzecz jasna .

Urwało mi się . Ona nie ma prawa stawiać Cię w takiej sytuacji, a koniec tego może być taki, za to Ty wyjdziesz na najgorsza.

9 lat temu, również dostałam zapaści przy próbie zaintubowania mnie do operacji usunięcia tarczycy. Na szczęście odratowali mnie. Heleno, lojalność to bardzo piękna cecha i bardzo mi bliska, ale.....są granice. Na Twoim miejscu wyslalabym smsa tej kobiecie z informacją, że albo sama zadzwoni do szefowej i poinformuje o problemie, albo Ty to zrobisz. Ona n

@fioletowa.mysz ja tylko 50 więcej niż Ty szcześciaro

@Joy Gdybys przejeżdzała przez Schwabisch Hall wracając do domu to prigłaszaju na kawkę.

@JaAnka Chcesz powiedzieć, że jesteś trudniejsza ode mnie ? . No to witaj w klubie forumowych zakał

@Joy to gdzie się podziewa? Wszystko u Ciebie ok ?

@sayonara 52 Blondi do wód się udała. Hiszpańskich

@Bratek Jesteś bardzo niesprawiedliwa. Nikt do tej pracy nie jeździ z dobrobytu. Każda/każdy z nas przyjechał do opieki z powodu problemów finansowych, zyciowych. Nie wiem dlaczego pracujesz za 1250 euro i masz pretensje do firmy. Zmień firmę, znajdź lepiej płatną pracę. To przeciez Ty wybierasz gdzie i za ile chcesz pracować. Nie rozumiem takiego postępowania po prostu i narzekania. Narzekać to można na warunki na szteli, na zachowania PDP czy rodzinki, no ale na wynagrodzenie? Twoja decyzja, Twój wybór przecież.

@scarlett Moja pierwsza firma z ktorą pracowałam, zarabiała na mnie 300 euro. Nie uważam, żeby to było dużo. Po 8,5 roku samodzielnosci zawodowej kolejna firma również zarabiała na mnie nie więcej niz 300-400 euro. Nie są to duze kwoty za pracę i swięty spokój . No ale kazdy ma przecież wybór. Pracodawca-zleceniodawca ma biznes z ktorego zyje. Musi zarabiać przecież. Nawet Caritas co to powinien charytatywnie tez zarabia przecież.

@salazar No też o tę inną część ciała się rozchodzi . Mnie zawsze rozwalają rozkminy, że łojezus, łomatko ile to te agentury na mnie zarabiajom, bo nimce tyle płacom przeciez, a ja tak mało dostaję na konto i jak juz się trochę otrzaskam to sama se załatwie i se bede zarabiac duzo. Bardzo dużo. I tak się otrzaskują , otrzaskują i efektu nima, tylko żal , że znowu wyzyskują. Jak dobrze wiesz moj sliczny rudzielcu , przerabiałam juz firmy, umowe z rodziną, znowu firmy i dzis wiem, że wcale nie mam parcia na samodzielnosć w tej robocie w sensie zatrudnienia.Szukanie zmienniczek, ogarnianie wszystkiego, to kilka lat zycia mniej z powodu towarzyszącego stresu. Nigdy więcej. Niech sobie firma na mnie zarabia ile chce, ja mam dostać tyle ile ja chcę i niech się firma o wszystko inne sama martwi ,ende. A tak w ogóle, to ja za chwilkę będę beneficjentką ZUS i wówczas składki, sradki i te inne będę miała w głebokim poważaniu, więc i na konto bedzie więcej wpływało, co oczywiscie daj buk. Jesli chodzi natomiast o poczucie wyzyskania, o poczucie braku szacunku, o poczucie niespełnienia, zmaltretowania psychicznego i takie tam, no to tez mam swoje zdanie. Ty je znasz, a szerszemu gronu obwieszczać nie będę, bo i po cóż sobie będę dodatkowych wrogów robić . A tak poza tematem, to czuję się przez Ciebie ciągle i wciąż napadana. Co bym nie napisała, to napadasz i się czepiasz . Chcesz zebym się poczuła jak lokator spod piątki? Zaczęłaś trenować sztuki walki werbalnej, czy ki czort? Tylko dlaczego trenujesz na mnie ? . No, to tymczasem, godnosciom i kulturom osobistom resztę dopisuje ......węzykiem............oraz wiem, że mam problemy z przecinkami