M...a

No pacz Mysiu ! Ja dopiero teraz zauważyłam, że minusów nie ma No to Ci go nie dam, trudno.

Pomijam moralność itp. Trzeba nie mieć wyobraźni żeby się na takie coś zdecydować. Ale jak wychodzi z tekstu cała rodzinka "po jednych pieniądzach". Matka, ojciec, syn - przerażające.

To ja już stoję w kolejce i talerzykiem a właściwie to z michą. A co Smaka mi zrobiłaś i chyba też pomyślę ...

Jesteś teraz w PL czy w DE ?? Bo ja trochę niekumata.

Tereniu nie pękaj. W Pl nie zarobisz, no nie wiem czy tez nie pękniesz po czasie. Musisz trafić na spokojne miejsce. Wtedy wszystko Ci się poukłada. Cierpliwości

Hmm niech Ci będzie że to wiejskie powietrze ale ładnie wyglądasz. No dawno mnie tu nie było i praktycznie "odcięłam" się od wszystkiego co się z opieką łączy. Matulu jak ja odpoczęłam

Cześć. Widzę że odmłodniałaś. Ty się przyznaj kogo w krzaczorach trzymasz bo to chyba nie tylko wpływ wprawnych fryzjerskich rączek.

@beatrix+ "wyniosłam te mendę na podwórko pod orzecha..." - no ja Ci dam mendę !! Przerypane masz

Miałam Ci za brak deseru minusa walnąć, no bo jak tak można

@Blondi czyżbyś miała pułk wojska na utrzymaniu ?

@Blondi tak na poważnie to oferty mi jakoś nie podchodzą albo się rozleniwiłam. Jak czuje coś nie tak to rezygnuję. No i nie mam parcia na wyjazd. Nie narzekam na brak ofert, marudzę bo to nie to co chcę. A wiesz, jechać i się męczyć to już nie dla mnie. Ja starsza pani jestem i chcę pracować a nie ..... no takie tam

Cześć wszystkim. Długo mnie tu nie było i powiem wam, że mam kłopoty w poruszaniu się po forum Nadal się urlopuję i jest mi z tym baaardzo dobrze. Jesień piękna za oknem, słoneczko świeci - nic tylko chwilo trwaj. Zaczynam powoli myśleć o robocie ale zobaczymy co wyjdzie. Nie mam parcia na wyjazd. Jak mi się nie trafi to co chcę, to wyjadę po nowym roku. Długi odpoczynek dobrze robi na wszystkie "głowy" obojętnie gdzie są usytuowane Po prawie 6ciu latach wypadów do DE przypomniałam sobie jak to jest być w domciu na spokojnie. Pozdrawiam wszystkich, pracujcie dzielnie a ja...... zobaczę co wyjdzie. Jak na razie to albo mnie się nie podobała oferta albo ja się nie podobałam rodzinie ( no coś podobnego ! ) więc zobaczymy co czas przyniesie. Papa

Ja się melduję Tereniu. Jestem w domciu i posiedzę do września. Dobrze jest zapomnieć o pracy i jej przyległościach dobrze jest włączyć reset i wejść i swoją "zapomnianą" rzeczywistość. Papa pracujcie dzielnie. Ja po dłuższym okresie byczenia się też będę Pozdrawiam i życzę samych dobrych przypadków.

Wracając do tematu, dzisiaj kupiłam spodnie w "Vögele". Nawet z andebotem

Nie Kasiu, nie starawe i zdrewniałe. To tak jak z ogórkami gruntowymi ( kiedyś) końcówki świeżych często były gorzkie.

A ja się trochę boję resztek szparagów używać bo one są gorzkie. Obierki daję do duszenia szparagów, sosik jest "mocniejszy".

Powiedz mi jakim cudem u Ciebie może ziemniaków zabraknąć

Z tym bywa różnie, zależy od agencji. Koszty też są różne. 120 euro podałam przykładowo.

Tak się zastanawiam Blondi, nie wiem co myśleć o przecenionych Penis

Eriko, rodzina zapewnia zwrot kosztów podróży w określonej, uzgodnionej z agencją kwocie np. 120 euro. A jak Ty chcesz jechać swoim autem to Twoja sprawa i Twoje koszty. Zwrot dostaniesz w określonej kwocie. No chyba że rodzina się zgodzi pokryć inne koszty ale raczej na to nie licz.

Dzień dobry. U mnie pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Wczoraj 28 st. i słońce w nadmiarze, dzisiaj 22 st. i pochmurno. Tylko głowa od tego boli. Przyjechała jedna z córek pdp więc ja mam luzik. Wczoraj tak sobie "połaziłam" że do dzisiaj czuję tę aktywność Miłej pracy wam życzę

Harakiri to nieee, siedzę na zadupiu to mogę czasami pograć. Na szczęście profesor się do tego nie "zniży"

Heidi przesyłam Ci szczególne mleko dla Ciebie, tak abyś wszystko widziała cudownie. A jeżeli już widzisz cudownie to nie przejmuj się, zawsze może być cudowniej. 100 lat w zdrowiu Heidi

A mój pdp nie chciał grać, pomimo że chciałam sie poświęcić

Dzień dobry. Kawę wypiłam a to u mnie rzadkość. Nie posoliłam jej tylko wsypałam brązowy cukier, bo jak już piję to słodką. Pdp dzisiaj wstał o 9oo, chyba buszował w nocy, bo pierwszy raz takiego lenia odstawił. No ale małych dzieci przecież nie ma, może spać ile chce. @Andreaa dałabyś trochę tego "pałera" bo przydałoby się dzisiaj za porządki zabrać ale chyba zastosuję wiedzę @lucyna.beata i pokornie będę patrzyła na feng shui w chałupie. Jak mi się nie chce chcieć