B.... ............ ..ę

W sumie ja też nic wielkiego do roboty nie mam . Też mam czas

@Zygmunt 3 Faza....kto mi wytłumaczy jak jest możliwe , że jest 10 punktów ostrzeżenia ...zablokowany za Multikonto /nie mylić z Multi multi / a zalogować się i być widocznym na ściance ?

Musimy poczekać na rozwinięcie tematu . @Mirozałożył temat i chyba na spacer poszedł . Ciepło takie na dworze

Jestem zainteresowana , chętnie poczytam , czegoś dowiem się , jeśli o firmy biega . Jeżeli jestem zatrudniona przez rodzinę , rodzina wystawia rachunki to jestem zatrudniona na czarno , czy na legalu ? Ubezpieczenie wykupuję w Polsce ...rodzina zwraca mi pieniądze .

Łosoś , ziemniaki , szpinak .

Opiekunki ...../ my ...my ! /

Tylko tym razem , jak pójdziecie jutro ze święconką to pilnuj gadziny w kościele . Żeby znowu w jakiś tajemniczy sposób kiełbasa komuś z koszyczka nie zniknęła . A ten , ta zaraza , żeby później nie śpiewał ..." nic sie nie stało ..." Wstyd na całą gminę znów może być ...że o anatemie to nawet nie wspomnę

@BabaJagusia a weź ty zrób jaja i zapytaj , czy ktoś pod twoją nieobecność nie wchodził do pokoju , bo ci bielizna ...niewymowne ...zginęła . Nie możesz się doliczyć Powtórzę za @NNNdanuta...BURAK

nieszczęśnik

Geronimo ...dużo , dużo zdrowia i samych tylko szczęśliwych chwil w życiu P. S ...Wstawiłabym Ci zdjęcie z pięknym bukietem kwiatów , ale nie umiem ...nie chce mi się już uczyć . Ta różyczka ze szczerego serca ...i wystarczy ...intencje się liczą

To , to na bank Czasem jednak takie zadławione w gardle dźwięki mogą sprawić , że ktoś innym , łaskawszym okiem na nas popatrzy ...: Ho..ho...hooo...a może jeszcze dawniej . Wigilia , wielkie , rodzinne zgromadzenie przy stole z racji wesela , które w następnym dniu , pierwszego dnia BN miało się odbyć . I my kolędowalim se...grupowo , rodzinnie . " Lulajże Jezuniu " i trzeba było na wysokie tony wskoczyć ...a tu lipa , głos uwiązł w gardle i nie chciał tonów przeskoczyć ....Kolęda chóralnie odśpiewana ...jednym lepiej , drugim niekoniecznie dobrze poszło . Ja byłam w tej drugiej grupie ...niestety albo stety . Jedna z bardzo pobożnych ciotek po zakończeniu tych trzeszczących moich treli : wiesz Basiu ...myślałam , że z ciebie to taki połgowiec ( określenie rodzinne urwisa ) a ty tak wzruszona byłaś , tak wczułaś się w słowa kolędy , że aż głos ci się łamał , jakbyś się miała za chwilę rozpłakać Mimo niezbyt słusznego wzrostu urosłam w oczach cioci

kawa

Dzień dobry ..... Niech już się ta pełnia księżyca skończy ...niech sobie idzie . Zaczynam się bać o siebie ...chyba lunatykuję (? ) , bo cholerka grzecznie o przyzwoitej porze do łóżeczka ...sruuu...a okazuje się , że grzeczna nie byłam . A to łobuzica ze mnie Dybra ..koniec żartów ...z wyższym szczeblem nie ma dyskusji @Mirelka1965śpiewaj , śpiewaj dziecinko , jako i ja se śpiewam ...jak nikt nie słyszy . Jakieś tam talenta , kiedyś , dawno temu miałam , ale se wzięłam i przejarałam . Operacja tarczycy też swoje zrobiła ,jednak skłaniałabym się do tego , że to mój , ukochany nałóg przyczynił się do utraty miłego dla ucha głosu . Mój ci on , tylko mój a postronne osoby lepiej niech ucha podczas moich treli nie nastawiają . Niebezpieczne to jest ....po nocach wydobywane dźwięki mogą się śnić i wybudzać niczym wredny dźwięk budzikowego dzwonka Miłego , spokojnego , słonecznego dnia

Ważne , że wróciłyście . Za każdym razem , kiedy idę na cmentarz to sobie mówię ...ale wrócę

I to na cmentarzu . Była kiedyś taka piosenka " wesoło było na moim pogrzebie ...ptaszki śpiewały "i coś tam dalej , nie pamiętam

Co się przejmujesz ...było minęło . Gorzej by wyglądało , jakbyś jakiegoś kostura se wzięła i na końcu tobołek zawiesiła . Wtedy byłby obciach jak się patrzy

Ty możesz , masz góralski łeb . Sama się chwaliłaś

Internet sosnowy , czy po sośnie fest ?

Ale przecież nie spadła Trochę to jak ten chłop co sąsiada do sądu zapodał , że go kopnął tak , że mało oka nie stracił ... Oskarżony : wysoki sądzie , ale przecież ja go kopnąłem w doopę! Chłop : dobra , dobra, to nic , że w doopę ...ale jakby tam oko było ?!

Zamiast pochwalić , że miała pomysła z tym rollatorkiem ....żeś się uparła i " po co i po co ? " . Już po zawodach , zatachała , nadała i momencik nach Polen.... sruuuu...

I nie wróci więcej

Ciągnie mi się dzisiejszy dzień ...jak guma . Wnukowie próbowali skosić trawę w ogródku ...z naciskiem na próbowali . Okazało się , że kosiarka podobnie do pralki jest cdd . Obiecali , że przyjdą w sobotę ...albo kupią nową kosiarkę ( w co szczerze wątpię ) albo przyjadą ze swoją . Niech se robią co chcą ...nie mój cyrk ...a u sąsiadki - kuzynki ogród wypielęgnowany ...u nas trawa po kolana . Mnie tam rybka ...wodę po upraniu szczotą do kratki kanalizacyjnej pozgarniałam ...a że podpływa i nasiąka w drewnianą obudowę sauny ...też mi zwisa . Róbta se co chceta . Dla mnie Katia jest najważniejsza a to , że kiedyś chałupa , piękna , duża straci na wartości przez jakiegoś grzyba ...ich strata będzie . Mnie w spadku i tak nie ujmą

Na nowe żelazko ?

Może nie pozwalaj sobie za dużo ...dobreee ? Znam się na żartach , ale przesadziłeś a o ile mi wiadomo dziewczyny ciebie o zdanie nie pytały .