Skocz do zawartości

fioletowa.mysz

Usunięty
  • Postów

    5288
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez fioletowa.mysz

  1. Trzeba bylo za Alasencje sie na wies udac. Mialabys rosol z pawia a nie pospolitego kurczaka
  2. Jeszcze nigdy nie mialam wrednej zmienniczki. Raz mi sie glupia trafila, i raz chora na schizofrenie, co wyszlo po fakcie. Ta glupia byla glupia gdyz wazelina ociekala, zasuwala jak traktor i sprzatala garaze, piwnice, oraz zabudowania gospodarcze. Nawet stare krzaki jezyn z pobocza wykosila. Dom, w ktorym pracowalam, kiedys byl hotelem z restauracjami i innymi duperelami, okropna kolumbryna z szybami zamiast scian, a okna az lsnily gdy wrocilam. Ucieszylam sie, ze firme zamowila, bo nie musialam calego kalendarza rozkladac aby termin pasujacy dwom stronom ustalic,a sie okazalo ,ze dziewczyna sama tak poszorowala, i przy okazji skrecila noge gdyz z drabinki spadla. Poza tymi przypadkami, to zawsze wspolpracowalam z fajnistymi dziewczynami, czasami trzeba bylo wiecej potlumaczyc, zeby nie dala sie zajezdzic jak kon na Wielkiej Pardubickiej, ale jak jeden maz, wszystkie daly sobie rade. Za to ja jestem okropna zmienniczka, najgorsza z mozliwych. Mam swoje wymagania, nie latam na kazde pisniecie, uzurpuruje sobie prawo do czasu wolnego etc, etc ;))) Znaczy zadna ze mnie Idealia Opiekunkiewicz
  3. Bo Ty Mysiu straszny zmarzluch jestes. Moze czas aby hormony Ci kankana zatancowaly? Odkad mam z nimi klopot to jakbym sie nie ubrala to zawsze mi goraco
  4. Znasz mnie tak dlugo i nie wiedzialas takich rzeczy??
  5. Ja tez sobie folguje w tej kwestiiLubie i juz. Nie przeskoczysz;)))
  6. Nie lepiej ze mna ponawijac?
  7. Tak. Szczegolnie dobrze sie czuje jednak, w repertuarze biesiadnym. Heeej, hej! hej! sokoly!
  8. O juz czuje jak mi sie spodnie ciasne robia. Ale nie odpuszczam! Dzielna jestem. Podolam;)))
  9. A pewnie, ze chce. Tylko zeby mi sie nie spodobalo zbyt bo bedziesz musiala mi SIO zrobic
  10. Bo powinnas spozywac zel w postaci zimnych nozek. Ja Ci moge potowarzyszyc
  11. Czy Ty przypadkiem nie podkradlas mi slow spod palcow? Na pewno! Kradziejko jedna Ty!
  12. To zabawianie to praca na ugorze...Zupelnie nie pasuje mi do temperamentu;))) Ale moja psiapsiola wlasnie tak lubi...Posiedziec sobie z dziadkami, poogladac wspolnie film, takie tam pierdolety. No i dlatego nie mozemy sie zmieniac
  13. Ja w ogole nie umiem spiewac. Gdy probuje to tynk z sufitu sie sypie, a na dodatkowe pucki checi nie mam
  14. Kiedy mi sie cos slodkiego chce
  15. Dalabym Ci swego styka ale jak to zrobic?
  16. Podkradne jak bedziesz patrzyla czy @violka nie probuje podwedzic. Czasem mam faze na orzeszki...Tez potrafie sporo zmiescic
  17. Czerwona tez dobra, ale cuchnie zdechlym kotem
  18. Kup sobie barchanowe stringi. Troche cieplej i nie wygladaja jak antygwaltki ;))
  19. To musimy jej melise parzyc czekolade zjemy same
  20. Ja nie mowie o obojetnosci i olewaniu! Kazda z nas sie w prace angazuje chyba...Mam na mysli utrate dystansu i traktowanie dziadkow jak wlasna rodzine. To uwazam za niezdrowe dla psychiki. A i tak czesto mi sie zdarza taka sytuacja. Bo korzenie zapuszczam. Pewnie dlatego ;)))
  21. Pare rundek w chinczyka moge zagrc. Tak do pol godziny. Ale bez oszukiwania i dawania forow. Bo to meka nad mekami. Z dziadkiem, u ktorego zakotwiczylam na 5 lat, grywalismy w pokerka na ciacha, ale jak mi sie ubrania spraly, to przestalam. Bo nie mialam zadnego stroju, ktory by sie nadawal do uprawiania hazardu! Elegantinio musi byc, nie?
  22. Nie bedziesz gruba. Ze zlosci sie chudnie
  23. Osobiscie, miejsca gdzie caly czas trzeba przebywac z podopiecznymi, uwazam za miny nad minami. Chyba bym zwariowala. To juz wole cioteczke Demencje, przynajmniej cos sie dzieje;)
  24. Niestety podopieczni umieraja. Jak sie zarzuca kotwice lub osiada na mieliznie, to ryzyko, ze bedziemy towarzyszyc w odchodzeniu, jest duzo wieksze. Przezylam juz kilka takich odejsc, po "stracie" jednego z podopiecznych do dzisiaj sie wewnetrznie nie pozbieralam. Dlatego staram sie zachowac zdrowy dystans. Bywa to niestety trudne, bo przebywamy z pdp wiele godzin dziennie, wraz z nimi przezywamy male radosci i rozterki, i jak tu sie izolowac emocjonalnie? ...Przy metodzie na tzw. skoczka jest prosciej, przyjechalam, odjechalam i ruez. Ale przy ciagotach do pewnej stabilizacji, to juz wyglada zupelnie inaczej. Czlowiek sie stara nie angazowac a tu nagle sie okazuje, ze stalo sie :/ Takie to nasze dylematy.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...