PRACA W OPIECE
fioletowa.mysz
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez fioletowa.mysz
-
Dzień dobry się z Wami. Pogoda taka cudna a ja leniucha pielęgnuję. I nawet do perfumerii nie chce mi się pędzić coby karte upominkową wymienić na flakon. A w ogóle to chcę wieder nach Polen. Amen.
-
Zalezy po jakim. Moj jest specjalny. Dla zdychajacej starszawej kobity
-
No właśnie. Czasami się zdarza. A poza tym Michasiu cudownie Cię widzieć
-
To nie bylo moje menu. Ja jadlam makowca. Makowca! Nie makowczyka
-
Ja nie klikam. Ale czasem palec sie omsknie i różnie może być. Na dodatek namiętnie spamują. I rozmnażają chyba przez pączkowanie
-
To są skutki wpuszczenia na forum gości, coby se tu z nami bez rejestracji klikać mogli. I diabli wiedzą co te linki za prezenty nam mogą zostawić...
-
W czyje?
-
Hi, hallo! I idę się zdrzemnąć. Moja kość ogonowa chce się poziomować więc nie będę jej w tym przeszkadzać
-
Porcyjki chyba dla krasnoludeczków, takie tycie, tycie. U mnie prawie to samo tylko porcje jak dla ludzi, a więc sznycle drobiowe, kapusta z koperkiem oraz ziemniaki
-
Bardzo ładnie wygląda. Apetycznie. Ze skórką też fajny jest
-
Helloł z niemieckiej ziemi. Jeszcze nie odespałam ale nadrobię to niedopatrzenie.
-
Oraz dzień dobry. Mój będzie straszny. Juz mam odgnioty na odwłoku a jeszcze do busa nie wlazłam
-
Spasiba
-
Wziełam ze sobą Jose Eisenberga. Na wypadek gdybyś na testy zajechała Oraz dzięki. Ja też zawsze czekam na Ciebie.
-
Kokietka
-
No to i si
-
Dobranoc. Idę poleżeć bo jutra tyyyle godzin będę podróżować, że aż mnie mdli na samą myśl...
-
Dobrze zrobiłaś! Ja też tak uczynię gdy przyjdzie na to czas. Znaczy plagiat popełnię ale...tak się należy. Tymczasem szpachla i różne kosmetyki kolorowe dają radę. Tylko sadło fkórwia na maksa.
-
No już przechodzona porządnie. Ale licznika jeszcze nie przekręcałam
-
Zamiast sprawdzić czego zapomniałam zapakować na roboty, to klepię z wami jak walnięta
-
Aleś mnie uradował tą młodością
-
Najgorzej jak się menda z andro spotka pod jednym dachem. Iskry lecą i kawałki szkła z talerzy.
-
Mnie też rusza! Prawdziwa z niej menda
-
Aaaa! Na to nie wpadłam
-
A jak?
