Rozkwitnij z wiosenną premią! Premia 400 euro. Dołącz do grona zadowolonych Opiekunek w Proseca.
fioletowa.mysz
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez fioletowa.mysz
-
Moja szafa wygląda tak samo
-
Co to jest pomlłoda?
-
Sulze to ja mam w nosie. Wolę swojski galert. Ale tak się nim ochwaciłam na urlopie będąc, że nawet śliny nie toczę z pyska gdy o nim pomyślę
-
Jak wybrać agencję, jakie pytania zadawać?
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na erika temat w Praca Opiekunki w Niemczech
To, że płacone na czas to żadna rewelacja. Takie są obowiązki firm aby się z umowy wywiązywały. Co tu do chwalenia? Spoko pieniądze to kwestia gustu. Ale już o ubezpieczeniu mogłabyś wiecej napisać. Od jakiej kwoty są składki płacone, czy dostaś kartę EKUZ etc. Co do dalszej części Twojego postu to powiem Ci tylko, że każda opinia jest subiektywna. I każdy ma prawo wyśmiać firmę lub ją pogłaskać. Ale obrażanie innych za to, że mają inne zdanie niż Ty jest po prostu niegrzeczne. Szczególnie, że w gości przyszłaś. -
Nie gadaj? Mierzyłaś stare ciuchy?
-
Nie marudzę tylko opowiadam. Z pasją na dodatek
-
Przydałoby się mole pogonić. Wiosna w końcu idzie. Trzep!
-
Wiesz Ewko? Czasami mądrze prawisz
-
Padkudny gad, wredny jak tyranozaur
-
Ty jednak potrafisz humor zepsuć
-
Pewnie, że nie! Chuda jestem jak szczypiorek na wiosnę. Albo motylek, ten co konie dusi
-
Wojsko już mam za sobą. Bo pobyt na poligonie to chyba się liczy? Nikt mnie nie ukarał chociaż rozbiłam słoik ze spirytusem. Żołnierze bardzo przeklinali ale chyba mój urok osobisty zadziałał bo nikt we mnie granatem nie ciepnął. Do dziś nie kumam co się tak uruchomili, przecież i tak nikt tam zastrzyķów im nie robił więc ten spirit nie był jakoś bardzo przydatny
-
A kto Ci takich głupot nagadał, że myszy cicho siedzą? Oraz dzień dobry wszystkim. Nie wierzę, że to mówię ale...wyspałam się. I nie marudzę wcale. Tylko wagę kopnęłam bardziej pod stół. Zemsciła się i teraz boli mnie palec ale przynajmniej nie łypie na mnie bezczelnie
-
Ja też lubię mięso a jestem babą. U mnie dziś mielone z piekarnika i buraczki na ciepło.
-
Po niemiecku słabo gadasz to Ci trudno
-
Nie lubię was wy...wy...wy dobermany jedne wredne
-
Ty też oberwiesz
-
Może i rubieże ale za to jakie fajne
-
Ty się dzisiaj doigrasz
-
Helloł z Bawarii
-
No i wzięłaś i mnie speszyłaś
-
Hej Bronja. Nick to od imienia czy od broni pochodzi?
-
A ić pani bo w ucho szczelę
-
Kiedy ja na diecie pt. 3 razy3. 3 razy dziennie czerstwy chleb, 3 dni bo dluzej nie wytrzymam i 3 dni na regeneracje oraz powrót do czerstwego chleba.
-
Pewnie, że nie złamią. Sprobowaliby! Zreszta nie taki Niemiec straszny jak go malują
